Skocz do zawartości

piotrsob1

Pasjonat
  • Postów

    7364
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotrsob1

  1. Otwór w kryzie do BPW powinien mieć minimum 8,5 mm średnicy , przy mniejszej podczas bardzo delikatnej jazdy u mnie pojawiał się czasami błąd zbyt małego przepływu przez EGR Co do temperatury to termostat do wymiany . z zamienników to tylko Verneta polecić mogę . Zamontowałem ich ostatnimi czasy cztery sztuki i wszystkie idealnie trzymają 90 st C . Jak nie Vernet to tylko z ASO według mnie No i podziękowania za skorzystanie z forumowych porad
  2. Czyli jest odwrotnie niż było ... Nagraj aktualny filmik z tym stukaniem
  3. Widać takie być muszą To jest diesel, jak je sprawdzałeś na biegu jałowym to przecież gdyby były za duże to silnik by sam wchodził na podwyższone obroty ( większa dawka paliwa = większe obroty biegu jałowego ) Jak trzyma obroty na jałowym to jest OK, chyba że regeneracja pompek do d*py i silnik nie spala wszystkiego co mu pompki wtrysną Powodem podwyższonych dawek może być też obciążenie silnika , np. wysoki prąd generowany przez alternator , klimatyzacja itp. Ja w każdym bądź razie podwyższonych dawek na tym etapie nie kojarzył bym z kopceniem na biało na biegu jałowym . Tak czy siak chętnie postaram się udzielić Ci odpowiedzi na konkretne pytania , ale postawione dopiero po przyswojeniu całej wiedzy z zalinkowanego wyżej tematu
  4. Jeszcze co mi do głowy przyszło to sprawdzić, to czy aby na pewno klapa gasząca jest otwarta w momencie próby odpalenia silnika ...
  5. Zgadza się, tylko że aby zaskoczył na plaku potrzeba tylko kręcenia wałem , nawet bez włączania stacyjki , a on nie zaskakuje...
  6. Bez sygnału z czujnika położenia wałka rozrządu raczej silnik powinien odpalić , tylko że po dłuższym kręceniu rozrusznikiem, bo dłużej mu się schodzi z ustaleniem jak ma sterować kolejnością wtrysku paliwa Jak z plaka nie chce nawet zagadać to sprawdź kompresje na cylindrach , może oprócz kolizji na drodze była też kolizja w rozrządzie , sprzedający mógł wszystko ustawić jak być powinno , ale zaworów nie po prostował
  7. Uważnie przestudiuj ten temat, jest właśnie wypisz wymaluj o twoim problemie , znajdziesz tam odpowiedzi na większość zadanych pytań : Na pewno synchro ustawione na -4,0 nie jest prawidłowym ustawieniem dla Twojego silnika i to nie ono spowodowało usunięcie efektu kopcenia, tylko montaż katalizatora Co i dla czego masz w zalinkowanym temacie Ustawianie rozrządu w tym aucie jest proste jak budowa cepa , zakładasz blokady wałka rozrządu i wału korbowego, zakładasz i napinasz pasek i po robocie . Jak ktoś jeszcze chce coś nim kręcić to powinien po łapach dostać ... A swoją drogą to szkoda że z pytaniami odnośnie problemu nie zapukałeś na forum od razu na początku, uratował byś duużo kasy Współczuć tylko wiedzy mechaników którzy się do auta dotykali , albo to po prostu naciągacze są Masakra
  8. Za stary już jestem by wykorzystywać możliwości 320-stek Poza tym to w dzisiejszych czasach boje się zbyt często nią jeździć, bo wiąże się to z dużym ryzykiem utraty prawa jazdy Między innymi dla tego na co dzień dookoła komina kręcę się jej kieszonkową wersją, która nie prowokuje do łamania przepisów , nie trzeba uważać mocno na krawężniki i wciśnie się w dziurkę od klucza gdy trzeba zaparkować :
  9. Nie podlega dyskusji że hample 288/25 i 245/10 z serii przy aucie ważącym z kierowcą 1600 kg to jakieś nieporozumienie Spaliłem je podczas jednej trasy z Mazur 312/25 i 255/12 które założyłem dają radę przy tych 165 kucykach które kiedyś napędzały moje auto , ale szału nie ma Na brak hamowania narzekać nie mogę, ale jak pojadę bardzo ostro to przednie tarcze rozszerzają się na tyle że gdzieś zaczynają obcierać o jarzmo Ten zestaw wytrzymał 120 klocków niegrzecznej jazdy , dla tego wydaje mi się że jest rozsądnym kompromisem jeżeli ktoś nie pałuje non stop , zmienia się tylko tarcze i jarzma , zaciski, klocki , osłony zostają ori
  10. Przemyślę sprawę, jak się klocki skończą
  11. Do trzyletniego auta nie pożałowałem kasy i nie żałuję wyboru, żałuję za to przygody z Mikodą ( chciałem popierać co polskie , ale bokiem wyszło ) Te ATE cały czas mam na aucie zrobiły 120 kkm przebiegu , piąte klocki się na nich kończą i złego słowa nie powiem , nigdy mnie nie zawiodły ( a lekkiego życia to one u mnie nie miały ) Przy następnej wymianie trzeba już komplet wymienić bo żyletki już będą
  12. Czyli mam rozumieć że 312-tki poprawili a 288-ki dalej tłuką felerne ???
  13. Teraz po tej przygodzie to już wiem, że kupując auto nawet w niemieckim salonie to trzeba wszystko posprawdzać
  14. To mam rozumieć że jak wywierce dziurę wyciągnie ta uszczelek odma będzie drozna? Czym to później zaślepic? Tak po wyciągnięciu membrany drożnośc powinna wrócić Uruchom makówkę , wystarczy przykleić cokolwiek o większej średnicy , co będzie odporne na temperatury panujące w komorze silnikowej i na działanie oleju. klej też musi spełniać powyższe warunki
  15. Wdać że Mikoda nic sobie z klientów nie robi i dalej buble produkuje Chodzi mi o szerokość powierzchni roboczej do której zacisk dociska klocki , jest za wąska i klocek częścią powierzchni " wisi " w powietrzu , zaznaczyłem problem na czerwono na Twoim zdjęciu : A tutaj taka sama sytuacja z 2009 roku, wtedy ja postanowiłem przetestować Mikodę, zamówiłem tarcze 312/25 od niego, jakoś wykonania żenująca , też ślad po nieostrożnym obchodzeniu się z wyrobem gotowym : i problem ten sam co na Twoich : W końcu skończyło się na tarczach ATE, mikoda dostał swoje z powrotem z opisem powodu i płytą ze zdjęciami problemu. Ale jak widać na próżno mój trud A dla porównania jak to wygląda na ATE:
  16. Co najwyżej może ktoś Ci powiedzieć jakie powinieneś mieć, a życie podpowiada że często nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością Jak mamy Ci pomóc to zrób zdjęcie hamulców i podaj zmierzoną średnice tarcz hamulcowych , wtedy będzie można to zrobić z dużym prawdopodobieństwem
  17. Ustal skąd dochodzi buczenie, może rurka doprowadzająca spaliny do EGR-a nieszczelna, albo łącznik elastyczny wydechu, jak piszesz że pod maską śmierdzi spalinami . Czasem też pękały albo luzowały się też kolektory wydechowe ...
  18. Tutaj masz temat z prostym rozwiązaniem problemu niedrożnej odmy :
  19. Szacun za niestandardowe podejście do rozwiązania problemu Nie sztuka iść do sklepu i kupić nową część , wydając przy tym niemałą kasę jak można zrobić to praktycznie bezkosztowo
  20. Podpytaj go czy wyczyścił końcówki wtryskowe pompowtryskiwaczy szczotką drucianą , bo na forach tak zalecają Oczywiście nie wolno tego robić , bo potem są problemy z mocą i spalaniem , w zalezności co Ci odpowie to będziemy wiedzieli co robić dalej...
  21. Podejrzewam że ten 8E0 837 220 K to ori kluczyk od tego auta , piloty z kluczyków z tym numerem mają to do siebie że kiedyś przychodzi dzień gdy po prostu ni stąd ni z owąd odwalają kitę A ten drugi to najprawdopodobniej 8E0 837 220 Q . To już nowsza , poprawiona wersja , którą ktoś dokupił jak dwa powyższe odwaliły kitę Czyli musisz szukać kluczyka ze sprawnym pilotem z końcówką Q lub w ostateczności K Ten z literką K działał w ogóle kiedyś jak posiadasz to auto ? Tutaj masz Q w dobrej cenie , potwierdź tylko czy na pewno to Q i jest sprawny, jak tak to bież szybko puki jeszcze wisi ..... : http://allegro.pl/audi-a4-b7-kluczyk-pilot-8e0837220q-433mhz-i7176815618.html#thumb/3
  22. piotrsob1

    Stuki w bpw

    Tyle to ja już stwierdziłem przedwczoraj oglądając Twój filmik Zwalaj pokrywę głowicy, dopiero wtedy będzie coś więcej można powiedzieć
  23. Na zdjęciu które wrzuciłem widać numer mojego kluczyka : 8E0 837 220 K, poniżej jest częstotliwość na której się komunikuje z autem. Jeżeli numery kluczyków są takie same i zachowują się tak jak opisałeś , to w tym niedziałającym pilot jest uwalony
  24. To czy pompki ustawione są na180 czy 225 stopni nie powinno mieć zauważalnego wpływu na zużycie paliwa Może Ci pompki podmienił na wydajniejsze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...