przebiegu nie sprawdzisz... zresztą, nawet jakbyś dał radę, jest sens sugerować się ??
I spanki ma rację, dajesz autoscana i już masz jakiś wgląd w auto. Oczywiście trzeba mieć mniej więcej pojęcie, które błędy można zignorować (znac ich przyczynę), a które powiedzą nam już o jakichś brzydkich sprawkach...
rozumiem, że nastawiasz się na jakieś "unfall'nięte" auto ?