Nie osądzając...suche fakty na podstawie korespondencji (początkowej rozmowy nie słyszeliśmy, więc nie można się odnieść)
Brak wzmianki, że turbina regenerowana, ale i brak info, że nowa.
Rzecz regenerowana = nowa (technicznie). W sklepie też możesz kupić nową turbinę, która tak naprawdę jest regenerowana.
Jeśli byłaby nowa, to zapewne sprzedający miałby kwity na nią i razem z nią przekazał nowemu nabywcy, a także poinformował, że jest gwarancja itd.
Podsumowując: zaszło pewne niedomówienie, ale chaniebnego czynu się nie doszukałem, więc może darujcie sobie wieszanie psów na sprzedającym.
Owszem, może Piotr powinien machnąć ręką i przyjąć turbinkę spowrotem, aby zakończyć sprawę miło, ze względu na dobre stosunki panujące na forum.
PS Piotra nie znam i nigdy nie miałem z nim nic do czynienia, więc nie mam powodów, aby go bronić.