O tym chyba kazdy wie, iz profesjonalny zaklad majacy zaplecze techniczne, te "odkurzacze" i inne maszynki bedzie lepszy niz jakis Plak za dwie dysie z Allegro. W/w posty maja jedynie sens wtedy jesli mamy zamiar robic wszystko samemu.
Tak naprawde w naszych tutaj rozprawkach idea jest taka, czy wydac okolo 150pln na serwis i zrobienie porzadku za nas, czy 20pln i kilka godzin wlasnej zabawy.
A wiadomo, portfele mamy wszyscy inne.
Ponadto ja nie wpadalbym tez w jakas paranoje z tym grzybem, z ta bakteria. Okej, sa na pewno, jednak nie znalazlem sie z zadna publikacja medyczna mowiaca o jakims powaznej chorobie pochodzacej z klimy w aucie. Co innego np. Legionella (taka bakteria) w klimatyzacjach miejsc publicznych, gdzie przewija sie duzo ludzi, roznych ludzi (gabinety medyczne, sale konferencyjne, lotniska). Ale w naszych autach, nawet jako taxi, ten przerob osob nie jest duzy.
To wszystko ma wymiar bardziej estetyczny i dzialajacy na nasza psyche. Gwarantuje Wam, iz gdybysmy zrobili wymaz po miesiacu uzytkowania klimy z miejsc uprzednio czyszczonych, potem zalozyli hodowle w cieplarce na specjalnych pozywkach, sprawa miala by sie podobnie do stanu sprzed.
Nasz uklad immunologiczny tez jest wkoncu po cos, i uwazam, ze nie mozna popadac w paranoje:)
PozdrA4wiam.