Sam osobiście jeżdżę na zegarach z benzyny-anglika i wszystko po adaptacji działa dobrze - tj. zarówno prędkościomierz jak i obrotomierz działają bez zarzutu na rozszerzonej skali z benzyniaka. Prędkoścmierz porównywałem z nawigacją, a obrotomierz z VAGiem i wszystko jest jak najbardziej OK. Chyba że tobie chodzi o coś zgoła innego, ja tylko mogę wypowiedzieć się w kwestii B5.
Oryginalnie miałem prędkościomierz wyskalowany do 220, a obrotomierz do 5 tyś. obr/min.
Na dowód fotka moich zegarów w aucie:
Żeby była jasność - licznik/zegary traktujesz jako całość i nie robisz z 2 jednego, tylko montujesz inny w całości i robisz adaptację. Ja cały czas mówiłem od początku o wymianie licznika/zegarów jako całości, a nie przekładaniu tarcz z jednego do drugiego, tudzież innych "alpejskich kombinacjach".