Lukasz_N

Wałkowane 1000x na forum http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=122382.0 Temat pewnie poleci do kosza :gwizdanie:

Nie ma zadnych wibracji. Ewentualnie moze byc troche bardziej gwizd turbo slychac, ale zdnych halalsow nie ma. Dodatkowo troche bardziej spaliny smierdza typowym dieslem, poza tym same plusy :>

Nr wg ETKI: N 102 130 02[O1] Wymiary: M12X1,25X21

Nowa pompka wylacza sie od razu czy pracuje jeszcze chwile po zamknieciu/otwarciu? Jesli tak to szukaj niesczelnosci w ukladzie, bo nowa mozesz zajechac

Nie ma czegos takiego jak tryb awaryjny tryb pracy pompki. Ma jedynie zabezpieczenie przed zbyt dluga prace w przypadku nieszczelnosci ukladu pneumatycznego. Skoro u Ciebie pracowala przez 15 sek przy otwieraniu i zamykaniu to najprawdopodobniej miales wlasnie jakas nieszczelnosc i pompka nie dawala rady od razu odpwiedneigo cisnienia. Rozumiem ze pompka nie pracuje teraz w ogole? Powodem niedzialajacych pompek sa tez dosc czesto zimne luty i awarie wirnikow. Sprawdz jaki masz nr pompki to sprobuje podeslac Ci schemat wtyczki zebys sprawdzil czy dostaje sygnal z zamkow.

Troche zrecznosci i temat sam ogarniesz. Jeszcze lepiej kiedy masz kogos do pomocy, wtedy o wiele latwiej umiescic pasek na kolach. Zalozysz na dolne kola i pilnujesz zeby nie spadl a druga osoba ogrania to od gory i po sprawie.

Kanalu ani podnosnika nie trzeba. Wystarczy schylic sie pod zderzak. A przy montazu najlepiej jako na ostatnie zalozyc pasek na kolo alternatora, ma najmniejsza srednice i jest to zrobic najlatwiej, no i dostep najlepszy.

Te uchwyty o ktorych byla mowa wczesniej to z B5 poliftowej sa. Wtedy bez problemu sie w srodek zmiesci. Ty masz od B6 i nie da rady go upakowac do srodka. Trzeba sie w rzezbe troche pobawic.

Pisalem wczesniej, ze w tym roczniku testu zegarow VAG'iem nie zrobisz

Dokladnie jak kolega pisze. Przez uszczelke zawsze woda bedzie sie dostawac, bo to polaczenie nie jest szczelne na 100%. Przeczysc odplywy i powinno pomoc. Ewentualnie problem moze jeszcze lezec po stronie tych palstikowych elementow opdlpywu, ktore sa na koncach rynien szberdachu. Moze zdarzyc sie ze mazidlo na ktore sa one wklejone jest juz nieszczelne i puszczaja wode, ale to raczej malo prawdopodony scenariusz.

VAG'iem nic tu nie sprawdzisz w tym roczniku. A co do schematow to jest tego troche w tej ksiazce: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=166074.0

Jak nie ma klimatronika to VAG raczej na nic mu sie nie przyda :gwizdanie:

Niech kolega zrobi komplet logow wtedy bedziej cos jasniej widac

Zapchac sie to raczej nie ma takiej opcji. Sprawdz ciegna od klap sterujacych i same klapy, moze nie otwiera do konca.

http://www.a4-klub.pl/smf/tabele_wartosci_zmierzonych_silniki_1zahu_aey_agpaqm_afnavg-t16622.0.html http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=18478.0

Sprawdz jakie masz dawkowanie i plecionka do przejrzenia. Jaki jest kąt wyprzedzenia?

Na szybko do glowy przychodzi mi cos takiego: - na plusie po stacyjce dajesz przekaźnik rozwierny, czyli taki, który zwiera jak nie ma zasilania. - przekaznik rozwierny steruje obwodem w ktorym dajesz glosniczek, krancowke drzwi i dodatkowo przełacznik dwutorowy. - jeden tor tego włacznika wpinasz w obwod o ktorym mowa powyzej, drugi tor dajesz na zasilanie radyjka. Dziala nastepująco: Przy wyłaczonej stacyjce na przekazniku nie ma zasilania wiec styki przekaznika zwieraja obwod glosnika. Ale narazie nic nie piszczy bo krancowka drzwi nie zamyka obwodu. Otwierasz drzwi, krancowka zwiera i sa dwa scenariusze: radyjko wlaczone- wtedy jeden tor wlacznika zwiera obowod glosnika i zaczyna piszczec. ,albo radyjko wylaczone-wtedy tor nie zwiera obwodu i nic nie piszczy. Wieczorem postaram sie zrobic jakis maly schemat, to wtedy bedziej jasniej co i jak.

Temat mozesz sam ogarnac bez wiekszego problemu. Cala filozofia jest w linku opisana. Musisz podlaczyc kabel od postoju na kierunku do zwyklego postoju na zarowce. Miernik w reke, wlaczasz swiatla i szukasz, na ktorym przewodzie masz napiecie.

Temat napinacza przerabialem. Jak kupowac to tylko z gornej polki i do tego od sprawdzonego sprzedawcy.

Nie podjedzie P&P bo w amerykańcu kierunek jest na dwuwłókowej żarówce. W wersji europejskiej postój ma osobną żarówkę, więc trzeba się z kabelkami pobawić. http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=206571.0

Niekoniecznie zawsze powinno byc 861 :> . ECU sam sobie ustala dawke i obroty na biegu jalowym w zaleznosci od sygnalow otrzymywanych z czujnikow.

Jak tak bardzo chcesz miec ta dodatkowo nieszczesna kontrolke, to z tego co pamietam chyba 30 i 87 to styk roboczy a 85 sterowanie Mozna tez brac sygnal bezposrednio z ECU chyba na 50 pinie. Tylko po co sie w takie cos bawic

Najprosciej to wpiac sie w przekaznik 202, który steruje swieczkami, ale i tak dalej twierdze, ze to kombinowanie :gwizdanie:

Zgadzam sie z przedmowca. Jesli bylaby potrzeba dodatkowego czekania na grzanie się świec to byloby to inaczej rozwiazane. Sprawa jest prosta: jesli ECU, uzna, ze potrzebuje dluzej podgrzac swieczki to lampka zapala sie na dluzej. Po zgasnieciu lampki temperatura swieczek jest odpowiednia zeby umozliwic rozruch. Zadnej filozofii tu nie ma. Ale Polak jak to Polak zawsze madrzejszy, wiec do wszystkiego swoja teorie musi dorobic

A kto tu pisze o tym zeby nie dac grzac swiecom???? :wallbash: Ludzie czytajcie te posty ze zrozumieniem!!!