Byłem umówiony 25.07.2007, ale niestety musiałem wyjechać i nie zdążyłbym dojechać na czas dlatego zadzwoniłem i przełożyłem spotkanie :drool:na następny dzień na godz 11.oo.
Następnego dnia o umówionej godzinie zaczynamy robotę. Trwało to 2,5 godziny ze wszystkimi procedurami. Sprawdzenia stanu silnika, 2 X hamownia, wgranie nowego wirusa, następnie starego programu (bez wirusa) i porównanie jazdy przy dwóch programach.
Podaje wyniki jego roboty na wykresie. Nawet nie wyobrażałem sobie, że to jest taka różnica.
Gorące podziękowania Sprinterowi za organizację czipowania, kontakt i pomoc.
Sprinter jestem Twoim dłużnikiem
Pozdrawiam
A teraz będę bzykał Fordziki, Opelki i inne chłamy