Trzeba sprawdzić ten zatrzask. Może to, że jak do tej pory zawsze dopiero przy trzeciej próbie się zamykał to przypadek. Z tego co się orientuję to tam nie ma, żadnej elektroniki, która zliczałaby ilość prób zamknięcia.
Słyszałem, że właśnie takie podłączenie gdzie po wyjęciu kluczyków radio nadal gra może powodować zwiększony pobór prądu. Przepnij tak jak kolego wyżej radzi może to coś ci pomoże.
Wygląda na to, że to właśnie radio jest winowajcą. Jeśli dobrze kalkuluję to: 1,14A x 24h = 27,36Ah, czyli przy akumulatorze 72Ah będzie on rozładowany po niespełna 3 dniach. Nie jestem pewien czy dobrze myślę, więc jak się mylę to mnie poprawcie.
Tu masz opisane jak to zrobić za pomocą vaga, punkt "Podstawowe procedury diagnostyczne - termostat oraz G2/G62":
http://a4-klub.pl/diagnostyka-vag-32/tdi-diagnostyka-aktualizacja-20-viii-2012-a-12031/
U mnie w miejscu po uderzeniu bardzo drobnym kamyczkiem pojawił się malutki odprysk lakieru i po jakimś czasie delikatne ognisko. Samochód nigdy nie był robiony w tym miejscu, więc stwierdzenie, że jeśli rdza to musiało być robione jest bardzo popularne, ale nie zawsze prawdziwe.
Też ostatnio zastanawiałem się czy u mnie wszystko ok z dwumasem, ale jak na razie w/w objawów nie ma, więc wszystko chyba jest w porządku...mam nadzieję.
Czy wskaźnik temperatury na blacie idzie w górę i zatrzymuje się przed 90C czy np dochodzi do 90C potem opada, znowu wskakuje na 90C, znowu opada i tak cały czas świruje? Jeśli to drugie to prawdopodobnie będzie to czujnik temp.cieczy. Jeśli masz możliwość to podepnij vaga i na zimnym silniku sprawdź błędy, jeśli masz walnięty czujnik to wyrzuci ci jego błąd.
Też nie kombinowałbym z rozkręcaniem zawiasów. Jak kolega wyżej radzi wstawić w ciepłe miejsce, poczekać aż odmrozi i powinno być po problemie. Jeśli to nie pomoże to wtedy można coś myśleć o rozkręcaniu zawiasów.
Na początku sierpnia tego roku z żonką i małym synkiem wybraliśmy się samochodem do Chorwacji, okolice Splitu. Jak dla mnie rewelacja. Mogę polecić Chorwację. Piękne widoki i niedrogo. Naprawdę polecam:thumbup1:
Wg mnie widać delikatne przycinanie się turbo. Spróbuj trochę przegonić samochód, może pomoże.
P.S. Tak przy okazji dobrze rozgrzałeś samochód? Chyba, że z termostatem coś nie tak?
Też miałem jakiś czas temu ten problem, aż w końcu urwałem rączkę i nie mogłem otworzyć maski. Pojechałem do blacharza, udało mu się otworzyć i okazało się, że linka się trochę przyblokowała. Zamiast luźno "chodzić" pod maską była tak jakby napięta co powodowało opory podczas ciągnięcia rączki. Radziłbym jak najszybciej to sprawdzić, bo znając życie urwiesz rączkę w najmniej odpowiednim momencie.
Może wewnątrz mechanizmu jest bardzo dużo brudu i dlatego wycieraczka ma problem z prawidłowym działaniem, coś ją blokuje. U mnie po rozebraniu mechanizmu wyglądało to tak:
<br /><br />
U mnie pojawiała się sama kontrolka z pojedynczym sygnałem dźwiękowym kiedy właśnie miał uszkodzony kabelek od klocków hamulcowych. Sam klocek był jeszcze zdrowy, po zlutowaniu kabelka wszystko było ok:wink:
Co do kontrolki ESP najlepiej, tak jaka koledzy radzą, podpiąć vaga
Ja kiedyś po najechaniu na krawężnik naciąłem lekko oponę tak, że ciśnienie spadło do ok 1,5bara. Przejechałem tak w nieświadomości ponad 100km, ale na szczęście nie uszkodziłem ani opony ani felgi. Mimo wszystko lepiej podjechać do wulkanizatora niech ściągnie oponę i będzie wiadomo jak to faktycznie wygląda.
Jak wcisnę gaz do dechy przy robieniu logów to na samym początku przy ok 1500obr jest chwilowe, ale naprawdę krótkie przymulenie a potem to już czuć, że się rozpędza. Przy logowaniu rozpędzenie od 1500rpm do ok 4500rpm zajmuje mi ok 10s.