dziadek

To jest ogólnie znany temat na forum passka. Powodem jest za słabe osadzenie całej deski na zaczepach. Jeżeli dobrze pamiętam to tylko na dwóch i to nie daje rady. Sposobów na to jest kilka jedne proste inne wymagające narobienia się: 1: Wsadzasz między przednią szybę a deskę rozdzielczą jakiś twardy filc ewentualnie dobrany rozmiarowo "klocek" owinięty filcem. Ma to na celu odepchanie deski od szyby tym samym napięcie na zaczepach. Działa to bo sprawdzałem ale po pewnym czasie jak filc się ugniecie stukanie powraca . Wymieniasz wtedy na nowy filc i tak w kółko. Ja z tym experymentowałem i było tak jak pisze powyżej. Wsadzałem nawet stalową blachę owiniętą filcem żeby powtrzymać się jego ugniatanie ale po pewnym czasie i tak to wracało. 2. Przed sprzedaża wykminiłem jeszcze inny sposób i nie wiem czy ten dzwięk powrócił po pewnym czasie. Tu masz zapożyczony opis z forum passata "Zdjęcia zapożyczyłem z trzeciej strony tego postu tylko zaznaczyłem gdzie dokładnie trzeba podważyć twardym śrubokrętem stopkę deski i pod tą stopkę należy włożyć np. kawałeczek jakiegoś plastiku czy gumy. Ja użyłem kawałek drewienka bo akurat miałem to pod ręką ale najważniejsze że zdało egzamin. Należy pamiętać aby odkręcić dwa torxy górne deski żeby podnieść deskę inaczej będzie bardzo ciężko ją podważyć. Zdjęcia pokazują prawą stronę ale identycznie należy zrobić po lewej stronie deski. Deskę podniosłem jakieś 5mm z jednej i drugiej strony. Po podniesieniu deski otworki na śrubki torx mogą nie pasować należy wtedy deskę mocno docisnąć do dołu. zdjęcie 1 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...2addefe8b.html zdjęcie 2 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...b44a0edeb.html" 3. Demontaż całej deski. To tak w skrócie. Jakbyś chciał sobie dokładniej poczytać masz cały temat na forum passka: http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=10753 konkrety się zaczynają chyba na 5 stronie ale warto przeczytać all. powodzenia [br]Dopisany: 12 Sierpień 2010, 10:33_________________________________________________ etam gadasz, KM nigdy nie jest za mało, ostatnio zdarza mi się wyprzedzać coraz większą ilość aut na raz i czasem robi się gorąco, szczególnie z seryjnymi hamulcami

No to co będzie jakiś wirusek? bo te 101 kM w Passku roboty nie robi a ty marudziłeś że ci w A4 było słabo :gwizdanie: Z tą jakością w passku to rzeczywiście nie jest najlepiej - te plastiki na konsoli środkowej to masakra. Najbardziej mnie to wkurzało w moim. Jak ci zacznie cała deska stukać na ostrych zakrętach jakby jakaś kulka się przetaczała to daj znać, powiem ci co zrobić. To jest skórzana kiera? Dobrze widzę? Jak tak to super bo ta zwykła ta taka średnia w dotyku Szczęśliwej współpracy z Passkiem życzę :>

no a co z dolotem? sprawdzałeś?

Tak wróżąc w "fusów" to wygląda mi na nieszczelny dolot. Zacznij od sprawdzenia tego jak nie to zrób logi i jakiś "szpec" się tu wypowie wtedy...

ja nie wiem czy będę, tydzień urlopu mam i nie bywam narazie w E-gu ale mam jeden spot do przodu bo raz byłem sam i nikt się nie pojawił

TDI- ki mają wyższą z reguły serie niż podaje producent, jeden egz dużo większą inny trochę mniej Jak EGR działał poprawnie to raczej wpływu nie miało to na moc. Koła nie mają raczej wpływu na pomiar jedynie na odczucia podczas jazdy.

sorry pomyłka oczywiście chodziło o 5w40. już poprawione [br]Dopisany: 08 Sierpień 2010, 18:46_________________________________________________ Zawsze jakiś "burak" się znajdzie i będzie chciał pocwaniakować. Nie wiem czy to od grudnia aż tak podrożało no ale mi w Seacie wyszło sporo taniej niż ty podawałeś więc może "gra warta świeczki" no chyba że każdy serwis ma swoje ceny i w innym mieście w ASO Seata mogą być inne ceny.

Panowie weźcie jeszcze pod uwagę ASO Seata lub Skody. Ja robiłem tak: - pompa wody 202zł - zestaw naprawczy rozrządu bo tak to się wszystko nazywa - 488,59 zł - filtr oleju - 35,17zł - filtr paliwa - 123,85zł - płyn chłodzący - 83,96zł - uszczelka korka spustowego - 1,26zł - olej silnikowy 5W40- 254,74zł - filtr paliwa wymiana - 18zł - rozrząd - kpl operacja - 450zł - wymiana płynu chłodniczego 54zł Razem 1711,57 (ceny z grudnia) ale tak: niby się znają bo mają Seata Exeo, ale nie jestem zadowolony ze spasowania przez nich przodu. Niby reklamowałem ale po pierwszym razie było już w miarę i nie chciało mi się z nimi dalej użerać.

panowie narazie tylko wystawiłem ogłoszenie. wątpię że ktoś się znajdzie kto doceni mały, prawdziwy przebieg bo ludzie wolą kupić takie ze "170k" na blacie za 35 tys. zł więc najprawopodobniej szybko nic się u mnie nie zmieni. jezeli już to i tak przed kupnem bym robił przymiarki ( kupował bym z wózkiem w ręku).

No właśnie 3.0 i 2.7 tdi Vaga mi się nie podoba i napisałem że to już nie to co 1.9. Volvo to mi się s60 podoba ale też małe w środku jest a kombi nie chce bo jak pisałem Audi jeszcze jakoś wygląda a inne "karetki" reczej odpadają :gwizdanie:

Nie wiem, jakoś mi się nie widzi i te silniki tdi to już nie 1.9

chciałbym, no ale niestety chyba jeszcze nie tym razem. ja bym chciał 2.2d a one są w za młodych rocznikach i mnie nie stać. Jeszcze BMW E60 bym brał pod uwagę no ale będzie ciężko sprzedać tego za cenę jaką bym chciał a taniej mi sie nie opłaca więc najprawdopodobiej jeszcze pojeżdżę a4-ą do czasu aż się "zamortyzuje" . Poza tym musiałbym jeszcze zrobić przymiarki czy mi wózek wejdzie do bagażnika bo kombi jakoś nie chcę. Audi Avant jeszcze jakoś wygląda ale jag lub bmw już mi się nie widzi w kombi.

to jest wymówka dla żony (że przydałoby się większe auto, nie takie twardye), ale prawdę mówiąc, co innego mi chodzi już po głowie

jaka za***ista fura ale coś mało chce

No ja wychodzę z innego założenia bo przy moim szczęściu jak coś zaniedbam to na bank pierd..nie , no ale każdy robi jak uważa. Ja dałem taką cenę bo tak jak mówisz mi się nie opłaca taniej sprzedać i tyle

no w porównaniu do benzynki tak

nie no nie ma problemu tylko że jak policzysz to co napisałem wyżej (a musisz to zrobić jak kupujesz auto używane) to ten czarny wyjdzie to samo plus dolicz program więc chyba nie jest taka przesadzona , no chyba że utargujesz sporo no i o 100tys km wcześniej będzie musiał zrobić w nim jakieś tam rzeczy niż ja Może na tego spójrz jak szukasz czegoś tańszego http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=147871.0

no to super dolicz rozrząd + oleje i inne duperele co zawsze po kupnie musisz zrobić i ci wyjdzie ponad 45k, no ale zawsze możesz powiedzieć że kupiłeś za 42 a nie 45 nie? nie do b8 ale do BMW E60 raczej jakby się udało sprzedać no ale jak nie to będę musiał pojeździć tym dłużej bo prezentów przyszłemu nabywcy raczej bym nie chciał robić

no wiem no ale cóż takie życie, przemęczę się najwyżej bo nie chcę tyle stracić ot tak

no to ja sobie nią pojeżdżę bo w ciągu trochę ponad pół roku nie jestem w stanie zaakceptować straty ponad 8k zł chyba że ktoś doceni rzeczywisty przebieg 102tys km bo młody nic o tym nie pisze :gwizdanie:

rozsądną dla mnie czy dla ciebie ? Nie no 50 to nie, ale jak się ktoś znajdzie za 45k to oddam no bo tak: -kupiłem ją za 44k w sumie; -zrobiłem rozrząd i inne duperele co się po kupnie wymienia - 1700; -wahacze i amory i teraz klocki 1650 nie licząc robocizny; więc za 45 jeszcze zdzierżę tę stratę kasy, ale niżej to nie sprzedaje

Wiecie co? Ta moja wymiana wahaczy i amorów była na darmo czyli 1500zł w plecy myślałem że zaje.ie tego diagonstę jak się to okazało. Skrzypiały gumy na stabilizatorze za 16zł kpl. Maniusiek mi gadał o sprzedaży i ostatnio coraz cześciej mi to chodzi po głowie bo zaczyna być ciasno dla naszej 4-ki. Chyba wystawię ogłoszenie dla sprawdzenia czy znajdzie się ktoś co da tyle ile bym chciał bo za***iście mi się nie opłaca teraz sprzedawać...

Bartek jak tylko będę miał czas i możliwość to sprawdzę nr ale jak macałem od góry to na 100% mam tam jakąś śrubę na środku...[br]Dopisany: 27 Marzec 2010, 21:34_________________________________________________ Ostatnio niepotrzebnie zainwestowałem 1500zł w OOOO. Wymieniłem dolne wahacze i amory z przodu bo tak stwierdził diagnosta że to jest powód skrzypienia . Po wymianie dalej skrzypiało a okazało się że wystarczyło zmienić gumy na stabilizatorze za 16zł.

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=146468.0

sorry że nie o wymianie silnika ale sprawdzałeś czy ci się nie przegrzewa? ale nie na wskaźniku na desce rozdzielczej bo on akurat może być padnięty. Przecież uszczelka sama z siebie nie będzie padać ot tak sobie...