No ja niestety ostatnio na Valeo się zawiodłem. Jesienią kupiłem w Feuvercie przy Zakopiance Valeo XTRM (coś ponad 110 zł) ale tylko 1 szt. (nie miałem przy sobie akurat kasy) i założyłem od strony kierowcy, za kilka dni od strony pasażera w sklepie motoryzacyjnym dokupiłem na stronę pasażera jakąś podróbkę valeo za ok 30,-. No i co, po ok 2 miesiącach org. valeo zaczęła zostawiać smugi, w tej chwili (ok. 5 miesiąc użytkowania) valeo zostawia smugę taką powiedzmy na 2 palce gzieś w odległości 10 cm od góry i drugą cieńszą przy dole, a ten "no name" wyciera b. dobrze. Nie wiem co to była za firma bo widziałem je tylko w tym jednym sklepie (w Rzeszowie), przy okazji zobaczę. Co do valeo to być może trafiłem na pojedynczy felerny egzemplarz-bo Feuvert to raczej podróbek nie sprzedaje, ale muszę sprawdzić jeszcze jeden egzemplarz tej podróby, bo jeśli ten wytrzymał już prawie pół roku to chyba nie jest taki zły a cena atrakcyjna. Z wyglądu poza brakiem wskaźnika zużycia praktycznie nie różni się od ori valeo. Acha wskaźnik na valeo jest jeszcze OK, szybę mam nową nie porysowaną, a zresztą może w ramach dalszego testu zamienię je teraz miejscami. O efektach poinformuję.