rtocki

A ja się wyłamię, jak widać w moim podpisie oficjalnie handluję Liqui Moly, ale robię to dopiero kilka miesięcy a jeżdżę na LM już parę lat (wziąłem się za to właśnie dlatego , że na podkarpaciu wciąż miałem problemy z dostępnością). Jeżdżę naprawdę dużo, olej zmieniam średnio co 2 miesiące i naprawdę wcześniej zanim zdecydowałem o używaniu LM, przetestowałem chyba większość obecnych/polecanych (oczywiście zawsze tylko te z górnej półki). Motul owszem b. dobry olej ale dla mnie na 2-gim miejscu za LM, na Motulu - zwłaszcza po kilku tysiącach, miałem wyższe temperatury oleju (niby tylko parę stopni ale jednak), natępnie po tych 2 markach długo nic i grupa: Mobil, Valvoline, Shell , potem znowu długo nic i Castrol. Doświadczone i obejrzane na wielu silnikach, także rozebranych i oglądanych w środku - również na autach "prosto z Niemiec" - po Castrolu zawsze był największy syf. Naturalnie to również w miarę przyzwoity olej, ale z tej całej grupy IMO najgorszy. Oczywiście potem jest już wielka przepaść do padak typu Lotos, Orlen, itd. Mowa cały czas o full lub hc i semi, bo chyba nikt rozsądny nie używa już w dzisiejszych czasach do czegokolwiek (większość Żuków już zezłomowana) minerału.

mehchanizmy napędu pd

Dokładnie, do pompowtrysków Twojej generacji norma min. 505.01 ,na 505.00 nie mają odpowiedniego smarowania

bez nerw, będę mierzył niedługo bo mam pomiary na ori IC (i słabszym silniku) z wiosny jak było ok. +15C

Mniej więcej chyba tak to leciało: (porównaj z zamontowanym na aucie)

No znalazłem w piwnicy błotnik z "Rubinka" i seria wygląda tak jak na obrazku, więc w sumie dużo się nie wycina, a i tak nic nie widać - zasłania zderzak, od dołu też nawet seryjna osłona silnika się mieści. poszukam jeszcze na allegro jakiejś fotki błotnika lifta[br]Dopisany: 05 Październik 2009, 14:14_________________________________________________o jest:

Już pisałem, że gość ze szrotu wiedział tylko tyle, że z jakiejś alfy, a podciąć trzeba mocowanie błotnika - nie mam zdjęcia przed zrobieniem ale po wygląda to tak: [br]Dopisany: 04 Październik 2009, 23:40_________________________________________________o jeszcze taką fotkę znalazłem (chyba zaznaczyłem gdzie trzeba ciąć błotnik) i jeszcze porównanie ori smica z moim.

Nie rozumiem czemu wszyscy płaczą za jakimś gównianym 1BE

już pisałem nie wiem dokładnie z jakiej Alfy, szrot specjalizował się w Alfach/Lanciach ale obsługujący cizio był średnio rozgarnięty i nie wiedział co z czego leży na półkach... A jeszcze coś dla tych co płaczą: gleba, gleba więcej gleby...., Zapraszam na kreskę ze mną:

jak byłem u Witka to miał ok. 270tys. i tak wyszło: http://www.a4-klub.pl/smf/dla_niektorych_tunerow_niemozliwe-t93513.0.html;all=

próbowałeś?, w warsztatach do których sprzedaję, byli zadowoleni (klienci też)

wg ETKI bez wentylacji to może być i Lucas 280mm i Ate 288, dla ułatwienia tak wygląda zacisk Ate (nie zwracaj uwagi na tarczę, mam nieco inną ale zacisk Ate jest taki sam jak w serii), jeśli masz inny to Lucas - łatwo też w taki sposób że Lucas nie ma tego drutu dociskającego klocek a Ate powinno mieć (no chyba że ktoś zgubił/nie założył)

preparat do czyszczenia kominków (to nie żart) starwax z castoramy - ale ta pianka w sprayu a nie atomizer i koniecznie starwax, a no i urządzenie LiquiMoly jet clean tronic też ma taką funkcję (bez demontażu)

no spaliny zamiast pełną mocą na turbinę, będą tędy uciekać

Racja ja mam zaspawane (pomalowane na czarny mat farbą do kominków ), tak to wygląda: [br]Dopisany: 01 Październik 2009, 09:49_________________________________________________spawacz Ci to zrobi na poczekaniu za 2 piwka, a blaszkę jak miałem nawet cienką stalową to i tak przepaliło, oprócz temp. tam jest też trochę ciśnienia

2.5 TDI R5179PS ładny przyrost w stosunku do serii Dokładnie, nawet mi chodziło po głowie jak upchnąć taką R5 w B5 (mogłem okazyjnie wyrwać za 4 tysie komplet z kompem itd, po 35 tys. przebiegu)

Od niedawna jest też specjalny środek z serii warsztatowej Pro-Line do czyszczenia przepustnic, bez demontażu : http://www.liquimoly-sklep.pl/product-pol-12533-DROSSELKLAPEN-REINIGER-PRO-LINE-Liqui-Moly-5111-Opakowanie-0-4L-.html

Miedziany jak najbardziej, a ostatnio używam takiego czegoś (saszetka grosze kosztuje i w sam raz wystarcza na oś) : http://liquimoly.pl/features/katalog?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=126&category_id=9

jak miałem AHU to przy takich samych objawach jak u "drugiego" kolegi, okazało się że padł N75 (koszt w ASO ok. 150,- zł), a kierownice tam się nie zapiekają

>szogun jeśli chodzi o ten http://www.liquimoly-sklep.pl/search.php?text=2182 to mam jeszcze kilka sztuk w b. dobrej cenie 28,- brutto, zamówiłem kiedyś dużą partię różnych dodatków i wszystko dostałem w naprawdę dobrych cenach i tak też sprzedawałem, w przyszłości przy pojedynczych egzemplarzach pewnie parę złotych więcej będzie. >Cristo ja nie czyszczę tych dziurek bo mi się po prostu nie zapychają - klocki mam textary, może faktycznie przy jakiś innych twardszych , ten problem by występował tak jak napisałeś, ale na razie spokój - a zaglądam dość regularnie

Dokładnie jak napisane wyżej, z tym że są dwa preparaty: "zwykły" już od wielu lat : http://www.liquimoly-sklep.pl/product-pol-2073-Dodatek-do-olejow-silnikowych-Engine-Flush-Liqui-Moly-2640-Opakowanie-0-3L-.html i od niedawna z serii Pro-Line (jeszcze wyższa skuteczność) http://www.liquimoly-sklep.pl/product-pol-5012-Pro-Line-Engine-Flush-Liqui-Moly-2427-Opakowanie-0-5L-.html u mnie oczywiście dla forumowiczów taniej , podobnie jak wszystkie inne produkty LM, mam także w b. dobrych cenach filtry Knechta (czyli to co ori) i paski Contitecha (także używane na pierwszy montaż przez VAG, Merc i wielu innych) - bez porównania co do np. Gatesa

He , he podaj przykład (zaznaczam , że płaciłem po 60,- za sztukę, więc konkurencji jakoś nie widzę) No i na srebrnym aucie IMO tragedii nie ma (na ciemnym pewnie tak)[br]Dopisany: 12 Kwiecień 2009, 16:26_________________________________________________No od dziś Kulfon ma zgodnie z koncepcją nowe kopytka. Prześwit powiększony w sam raz na cudowne "autostrady" w PL, kondony GoodYear Optigrip 205/60/R16 czyli na średnicy większe ok 2cm od standartu o wys. 55 a tu jeszcze jedna fotka, specjalnie dla zacietrzewionych w walce o swoje łopatki w piaskownicy (przy okazji pozdrawiam rob'a - on pewnie rozumie o co mi chodzi ) [br]Dopisany: 21 Kwiecień 2009, 22:58_________________________________________________no i mam dylemat moralny, jakiś czas temu, ktoś zaproponował mi transakcję barterową (towar za towar); za kilkanaście kilogramów złomu (mieszany na dodatek, zarówno stopy Fe jak i Al - bezczelność w dzisiejszych czasach sortowania wszystkiego) oczekiwał flaszki 0.7, na co pochopnie się zgodziłem (będąc nieco zmęczonym). Wydaje mi się że powinienem renegocjować te warunki i zażądać zwrotu 0.7 , bo czuję się moralnie wykorzystany, a oto co otrzymałem w zamian (zakrawa na skandal): no ale fakt faktem muszę stwierdzić, że pełne 93 a może nawet 94 PS robią robotę. (A podobno wg niektórych tzw. "tiunerów-serwisów", takie graty się nie stroją - info na PW , no nikt ze znanych, ale jest firma co się ceni i myśli - ale tylko myśli, że jak im wyszło coś przy benzynach to i wie o tdi wszystko )[br]Dopisany: 28 Czerwiec 2009, 00:50_________________________________________________no i w końcu napis na klapie (tdi srebrne czyli 90 PS) prawie się zgrał z rzeczywistością (wyszło 85 PS, na 90 już kopcił mocno)

pewnie że pękną jak już są mocno poniżej dopuszczalnej grubości, >szogun no oczywiście (zresztą jest chyba widoczna w wątku o moim aucie - http://www.a4-klub.pl/smf/b5_avg_nadchodzi_kulfon_parowoz_wielozadaniowy-t70559.0.html;msg1103040#msg1103040 ) , tzw. wielki trzynasty - kto oglądał Nikodema Dyzmę, ale tego z Wilhelmim to kojarzy o co chodzi 1313A

Po prostu w niektórych sprawach wyznaję zasadę albo dobrze albo wcale, a w tym konkretnym przypadku nie żałuję ani dnia wydłużonego oczekiwania (choć to głównie "zasługa" mojego quattro) i ani złotówki - zwłaszcza, że zapowiedzi finansowe lokalnych "fachowców" były większe...

tak jak napisał OLO, naprawdę już wiele osób przerabiało ten temat..., popierdala się pół Polski i czeka pół roku, a lokalnie to se można iść do burdelu, bo i tak wszędzie te same ukrainki...