Widziałem kiedyś fajny test który mnie bardzo przekonał , bierze się paczke papierosów wyrzyca z niej fajki , bierze sie w jedną ręke tak żeby leżała wzdłuż dłoni i próbuje sie ją zgnieść , zapamiętuje się mniej więcej jakiej siły trzeba było użyć to jej zgniecienia. Teraz bierzemy tą samą paczke naprostowujemy coby przypominała spowrotem nieuszkodzoną paczkę fajek i test powtarzamy tak samo. Zobaczycie jak niewielkiej siły trzeba żeby ją po raz drugi zgnieść , tak samo zachowa się nasze auto po wypadku wyklepane i wyszpachlowane na cycuś.