jak masz ubezpieczenie od kwoty netto to TU nic ci nie udowadnia, poprostu wypłacają kwotę netto a ty musisz dopłacasz VAT i dostajesz na to f-rę którą w całości (w twoim przypadku w 50%) rozliczasz jako VAT. U mnie w firmie mamy auto z pekao leasing i obecnie przedłużaliśmy ubezpieczenie na kolejny rok i bank przysłał nam propozycję ubezpieczenie z 3 firm w trzech wariantach: netto, netto + 50%VAT, brutto. W naszym przypadku wybraliśmy drugą opcję (netto+50%VAT) bo samochód też używany jest w celach prywatnych. Jak będziesz wybierał leasingodawcę to warto zapoznać się z ich cennikiem "usług dodatkowych", my tego nie zrobiliśmy i np. ostatnio za mandat za parkowanie w strefie płatnego parkowania dostaliśmy rachunek 50zł od miasta + bank za "udzielenie informacji o użytkowniku auta" zainkasował 70zł netto. Podobna sprawa ma się z ubezpieczeniem, leasingodawca ma swoją "pulę" ubezpieczycieli" u których możesz zawrzeć umowę ubezpieczenia, jak chcieliśmy przejść do innego ubezpieczyciela to za taką zgodę od banku musielibyśmy zapłacić 150zł netto, a różnica w składce wynosiła 130zł, więc znowu lipa
Jeśli chodzi o leasingodawcę to nie polecam pekao leasing bo doją jak mogą, my się na nich zdecydowaliśmy po namowach naszego opiekuna (mamy u nich konto firmowe) i teraz tego żałujemy. Jedyny plus dla pekao, że dali nam leasing 102%