prolilaktycznie to mozna zrobić kopę przed imprezą... (soory za prywate )
Po to są plany serwisowe i możliwość diagnozowania obajwów, żeby się nie pchać w koszty (co ja zrobiłem)...To są inne filtry, jak pisał Sleeve i chyba najwyższy czas tę sprawę wyjaśnić, bo będą ciągle nieporozumienia...Moze ma ktoś wiedzę odpowiednią...
Tak se proflilaktycznie chłop wymienił pół samochodu...
tia bo to trzeba troche wyobrazni didz!!!
jezeli masz auto od nowosci, albo juz to robiles, luzik, sobie mozna jechac zgodnie z planami ( serwisowymi, chociaz pametam ze tego o odmie nie ma), lub ta wymiana co rozrzad. jezeli kupujesz uzywane nigdy nie masz pewnosci ile ktos przejechal ponad to co na blacie i w kompie w serwisie, a n.p. wizja wydmuchania uszczelnien turbiny straszy...
hmm. a jezeli problem odmy nie jest ujety w planie serwisowym. natomiast jest opisana usterka polegajaca na nadmiernym cisnieniu w przestrzeni korbowej, to nalezy to traktowac, nie jako wymiane eksploatacyjna, tylko naprawe.
proste ?