Jak są robione to niestety nie wiem, a czy konstrukcyjnie specjalnie odbiegają, cóż nie wiem co tam jest głębiej ale pierwsze warstwy, nie pamiętam dokładnie jak to się po Polsku nazywa, tzw reinforced i carcas to jest "szmata", drutów jeszcze nie spotkałem nie chciał bym się wypowiadać co do przebiegu bo to wróżenie z fusów, ale myślę, że jedno lądowanie to zużycie porównywalne do paruset kilometrów zrobionych samochodem, ale to tak odbiegając od tematu, bo nie o samolotach mowa :>