marec-ki

Sie wie najbliższa planowana wizyta to luty (poczatek miesiąca)

Wczoraj teściu oddał mi miernik (MGR10), który mu pożyczyłem na czas szukania auta. Jak mi opowiadał historie badania auta i tłumaczenia sprzedających to myślałem, że padnę Po paru takich "bezwypadkach" to się wkurzył i chciał wywalić ten miernik bo stwierdził, że nic przez niego nie kupi

Zaraz się zrobi temat: Benzyna lepsza od diesla, lub coś w tym stylu. Piszcie koledze plusy posiadania tegoż modelu z silnikiem diesla tak jak prosi

Wczoraj wracając z Augustowa tankowałem w Łomży na BP Diesel Ultimate za 4.99, wjeżdżam do Wawy a tu na BP to samo paliwko 4.84

Dokładnie auto było tam kupione od na prawdę wporzo handlarza a poza tym to mam teściów w Augustowie A już co niektórzy to wymyślają :P mi powiedziano, że autem jeździł bogaty rolnik i już i mogłoby się zgadzać bo pod maską, pod filtrem powietrza znalazłem trochę słomy i innych śladów mogących to potwierdzić Lakier nie jest taki ładny dlatego pisałem, że na wiosnę robię mega polerkę. PS. Auto kupowałem na podstawie stanu technicznego a nie stanu licznika. Ja auta (bo nie szukałem tylko Audi) szukałem od marca, więc ta "perełka" była i jest dla mnie mega wypaśna

Spoko loko mi zależało głównie na klimie i na seryjnej elektryce przednich szyb reszta to dla mnie rzecz drugorzędna już teraz przejrzałem Forum i wiem jakie cacuszka mają inni i szczerze powiedziawszy, na dzień dzisiejszy to: - oddałbym podgrzewane tyłki na rzecz regulacji lędźwi lub tej regulacji (to wysuwane coś pod kolana), - seryjne czujniki cofania - ale to idzie zrobić samemu i to zrobię Nic innego mi nie potrzeba nawet ksesonów bo w nocy nie jeżdżę za dużo. Środek mi jakoś nie wadzi, ogólny komfort podróżowania nadrabia wszelkie inne minusy (kolor środka) Jedyne co wiem na dzień dzisiejszy to, że moim następnym autem będzie albo Audi Quattro albo jakieś BMW Szerokości Panowie i Panie

Dzięki koledzy za odpowiedź w weekend będę miał chwilę trochę porobić przy aucie. Dziś chcę zmienić opony na zimówki. Mam nadzieję, że się wyrobię bo w weekend będzie pewnie zatrzęsienie u wulkanizatorów (w pogodzie gawarlili, że od środy w całym kraju w nocy przymrozki i delikatne opady śniegu mają być). W sumie to już wczoraj "odśnieżałem" auto blok przy parkingu jest ocieplany i chyba intensywnie cieli styropian w jakiś dziwny sposób bo wszystkie auta były oblepione kulkami od styropianu [br]Dopisany: 19 Listopad 2010, 10:17_________________________________________________No to jednak nie mam grzanych luster bo nic się nie nagrzały. Ale na dniach poszukam może ktoś już doposażał auto w ten bajer i zrobił jakąś instrukcję Interesowałem się jeszcze ksenonami ale chyba sobie odpuszczę ten bajer. [br]Dopisany: 22 Listopad 2010, 09:20_________________________________________________Odświeżę trochę temat Dziś zrobiłem już drugie (w sumie już komplet) grzane lustro tak więc jeden przydatny mod za mną Log AutoScan, który dałem jakiś czas temu wygląda dużo lepiej Zostały mi tylko dwa błędy: - poduszki silnika (ale można z tym "żyć"), - błąd niezgodności VIN w module 46, ale cosik kanał 81 nie chwyta adaptacji. Kupiłem welurowe dywaniki na zimę (grubość 9mm). Miały być 12mm ale już były niedostępne. Na wiosnę czeka mnie parę pierdółek do zrobienia. Najważniejsza rzecz to wziąć się porządnie za lakier. Trochę mnie to $$$ wyniesie ale lubię jak się furka błyszczy :gwizdanie: W międzyczasie będę szukał jakiegoś zestawu czujników cofania i chyba odłożę sobie kasiorkę na zmieniarke CD Mam już upatrzony wzór alufelg 17". Co prawda to plan na 2012 rok bo jeszcze obecne oponki sezon śmigną bez problemu a póki co to leję ON i kle kle kle w drogę PS. muszę sprawdzić czy komputer nie przekłamuje ze spalaniem bo po wymianie VISCO, przez które non stop wiatrak wiał na silnik miałem większe spalanie, a teraz po trasie pokazuje 5,2-5,5 :gwizdanie: podejrzane

Po raz drugi jestem Mega Zadowolony z kolegi Marcina Dzięki niemu mogłem dojechać na święta w cywilizowanych warunkach (czytaj - samochodem) Najlepszego w nowym roku !!

Jak się przyjrzycie to 16:26, widać też czarne A4 B6 może jakiś drugi klubowicz nieświadomie wziął udział a serialu

Mam ten sam problem Na jesieni po deszczowym dniu jak się otworzyło drzwi to pociekło solidnie. Sprawdziłem otworzy i są drożne a mokro jest przy tej uszczelce między drzwiami a boczkiem drzwi. Najgorsze, że u mnie przy wszystkich czterech drzwiach taka sytuacja jest. Jak parę dni temu była delikatna odwilż i potem znów mrozek chwycił to nie mogłem drzwi otworzyć bo w tym miejscu gdzie kolega wyżej zaznaczył zebrało się sporo wody która i zamarzła i nie szło drzwi otworzyć Zaraz poszukam na Forum innych tematów skoro to było już przerabiane

Hmmm nice... to i ja też to mam a też wcześniej myślałem że to tylko klimatyzowany schowek Ładny kolor auta i felgi mi się podobają

Ja użytkuję AWXa od listopada. Przebieg 235kkm. Póki co jest git spalanie mnie cieszy, mam nadzieję, że po wymianie termostatu jeszcze spadnie Przesiadłem się ze Skody Felici i jestem mega zadowolony Wada: - dopadła mnie choroba tych aut, czyli tzw "dziwny odgłos" :gwizdanie: nikt nie wie o co kaman ale auto śmiga

Skiba ale w żaden sposób nie "piję" do Ciebie ja pisząc o masce chciałem jedynie zwrócić uwagę na to aby ktoś kto za bardzo się nie zna i boi zrobić cokolwiek nie dotykał się i niech lepiej da 300zł anizeli 1000 na późniejsze wydatki jak samemu coś popsuje i że sam opis bez fotek wystarczy dla amatora mechanika

No problem miałem porobić jakieś fotki, ale stwierdziłem, że to jednak jest prosta czynność a przy okazji rezałem podgrzewane lusterka i czas gonił. Myślę, że najważniejsza rzecz to wiedzieć gdzie szukać termostatu, spróbować złapać płyn (zlać go jakoś inaczej), i dobrze dopasować a następnie dokręcić śruby

ale co, jak ?? ten mój post zaraz nad Twoim ? bo nie wiem czy to o nim mowa ? a jeżeli tak to lepiej ktoś kto chce zaoszczędzić 300zł a za często maski nie podnosi niech się za to nie zabiera ja co nigdy termostatu nie wymieniałem potrzebowałem jedynie informacji, że znajduje się za alternatorem i że może sporo płynu po odkręceniu polecieć. Nie sprawdzałem jedynie opcji czy jest (a ponoć nie ma) korek spustowy przy chłodnicy. Mechanik ze mnie jak z koziej d... trąbka a jednak sobie poradziłem, ale nie ukrywam że nie raz pod maskę zaglądałem i samemu niektóre rzeczy robiłem

U mnie miałem problem z jedną śrubką, ale potraktowałem ją WD-40, dobrałem dobrze bit i delikatnie odkręciłem. Co do zdejmowania wkładu lusterka to dostęp od spodu jest o 100kroć lepszy niż podważanie lusterka od góry

Wymienie wymieni ja w weekend z ojcem to zrobiłem Co prawda przydałyby mi się inne informacje wcześniej ale myślę, że źle nie było. Postaram się opisać pokrótce co i jak. 1. Zdejmujemy osłonę silnika. 2. Zaglądamy za alternator w okolice bloku silnika. Tam widać plastikowe coś, dość długawe które to jest przykręcone dwiema śrubami imbusowymi do bloku silnika. Do końca tego czegoś plastikowego jest przymocowana rura idąca do chłodnicy. My niestety nie kombinowaliśmy A WARTO !! rozłączyć te dwa elementy i zlać ładnie choć trochę płynu, no chyba że ktoś zalewa zupełnie nowym to nie trzeba zlewać. 3. Odkręcamy te dwie śruby imbusowe i poleci płyn - solidnie !! Jeżeli ktoś ma dostęp do kanału to można odkręcić osłonę i podstawić jakąś michę i złapać płyn. 4. Manewrując odpowiednio tym plastikiem wyjmujemy to i zobaczymy termostat, ewentualnie termostat wyjdzie razem z tym plastikiem. Dostęp jest słaby bo trochę mocowanie alternatora przeszkadza w swobodnym manewrowaniu tym plastikiem. 5. Jak już wyjmiemy stamtąd ten plastik to wyjmujemy stary simering, wkładamy nowy i bawimy się w ponowne składanie nowego termostatu i tego plastiku. Tu trzeba się namęczyć bo mała ilość miejsca powoduje, że simering może wypaść albo termostat źle się ułożyć. U nas pierwsze skręcenie było złe i po zalaniu płyn ciekł. Dopiero drugie podejście było OK. Mała rada. Przy drugim (pozytywnym) podejściu wkładałem termostat razem z tym plastikiem. Jak już wpasowałem to mniej więcej w swoje miejsce TO !! trzeba załapać dwiema śrubami imbusowymi i dokręcać każdą kawałek po kawałku na przemian. Trzeba to wszystko robić równomiernie bo inaczej będzie jak u mnie za pierwszym razem, termostat się źle ułoży i będzie wyciek. Co do uzupełniania płynu to nie miałem jakiejś specjalnej metody. Dolewaliśmy płyn do zbiornika do momentu aż przestał sam spływać. Potem odpaliłem silnik i obserwowałem stan płynu dolewając go. Gdy już przestało ubywać zakręciłem korek NIE DO KOŃCA !! trzeba zostawić luz żeby w razie co układ mógł się łatwo odpowietrzyć. Po przejechaniu paru km można już dokręcić korek na max. Teraz już temp ładnie się trzyma i nie spada na postoju

Ja w weekend się wziąłem za to. U mnie nie szło tak odgiąć lusterka żeby od góry zdjąć z zaczepów, dlatego za radą kolegi Andrzeja odkręciłem spód obudowy lusterka. Dostęp full wypad i nie trzeba uważać, aż tak bardzo że wkład pęknie. Najwięcej roboty miałem z odklejeniem wkładu lusterka od tego plastiku. Strasznie mocno trzyma ten fabryczny klej. Jakoś się w końcu udało a reszta to już "z górki" w okresie świątecznym biorę się za drugie lusterko

Koszt wysyłki w jedną jak i w drugą stronę to bankowo oni musieliby ponieść. Dywaniki na szczęście pasują. Złożyłem im moją propozycję rozwiązania tego problemu i czekam na odp. Mimo wszystko muszę zrobić małą przeróbkę dywanika kierowcy bo mam stopy jak kajaki a pedał gazu jest blisko tej ścianki tunelu środkowego i cały syf spływa po boku i non stop jest tam mokro. Co do samych dywaników to wyjdzie w praniu jednak myślałem, że będą ciut inaczej (lepiej) wykonane

Cześć Bobo Ja dziś rozpakowałem paczkę od MaxDywanik .... nie popisali się. Kolor obszycia nie ten co zamawiałem a na jednym dywaniku naklejka z oznaczeniem B4 i ciekaw jestem czy to w ogóle będzie pasować. Dziś po pracy to przymierzę. Czekam na odp. MaxDywanik co zamierzają zrobić w związku z pomyłką.

Panowie spokojnie przed nami najważniejsze wybory - PARLAMENTARNE ! do tego czasu będą dużo "szczekać", ale mało "gryźć" ... miejmy nadzieję :gwizdanie:

koledzy a czy jest możliwe, że podczas tych niskich temperatur paliwo w zbiorniku jakoś bardziej gęstnieje i przy jeździe w korku tj. częste ruszanie i przyhamowywanie, obija się o boki zbiornika wydając niezbyt ciekawy (głuchy) odgłos ?? Od chwili nastania zimy zauważyłem takie coś u mnie. Początkowo myślałem, że może tłumik ma luz, ale wyszarpałem go ręką i jest git. A te dziwne głuche odgłosy są słyszalne (gdzieś z tyłu) tylko przy ruszaniu z 1, 2 czasami 3. Dziś nawet dla picu ruszyłem coś jakby w stylu początkującego kierowcy i jakby faktycznie coś stuka w rytm ruszania i dohamowywania. Ja nie leję żadnych dodatków do paliwa, ale tankuje na BP Ultimate. Drogie ale dobre paliwo. Wcześniej mając skodę to tankowałem LPG jak i noPB głównie na BP. Orlen był zbyt niepewny dla mnie. Na jednej stacji OK na drugiej paliwo potrafili mieć do d..y. Autko odpala OK, raz ciężko zakręcił po paru dniach stania w tych mrozach do -17oC i AQ był niedoładowany.

Ja mam trzy ulubione: Żywiec, Żubr, Ciechan. Żubr był number 1 w czasie studiowania w Białymstoku. Potem jak Żubr się nudził to zmieniałem go na Żywca i tak w kółko A potem jak Ciechan zaczął eksportować piwo poza Ciechanów to łykam Ciechana Wielu moich znajomych chwali ten browar. Nieźle im wszedł w krew Najbardziej lubię Ciechana Miodowego (szczególnie taką porą jak ta) i Ciechan Pszeniczny

fayera jeżeli nie masz nic przeciwko to z chęcią bym pojechał z Tobą nad Wkrę piękna rzeka, ale częściej jednak wybieram Narew. W tym roku zacząłem kompletować sprzęt na klenie i jazie z Wkry ale zabrakło czasu aby jechać nad wodę. Za to w następnym roku ... Co do rybnickim łowisk to ... krążą legendy o rybach tam żyjących :gwizdanie: Kiedyś czytałem artykuł w gazecie wędkarskiej. Ponoć osoby, które schodziły pod wodę w celu przeglądu tych wszystkich turbin z elektrowni, widzieli taaaaakie sumiska, ze nie mieli odwagi tam się zbliżyć. Ponoc bili własne rekordy w pływaniu z pełnym akwalungiem uciekając od tych sumów:kox: Łowiska komercyjne są fajne ... jak przez długi czas nic się nie dzieje na PZW. Lubię od czasu do czasy wyskoczyć na komercję i potargać rybę za rybą ewentualnie poczekać na coś większego. Niestety o spokojnym łowieniu można zapomnieć na takich akwenach. W tamtym roku spróbowałem wędkarstwa podlodowego. Wnioski ... SUPER SPRAWA !! wymaga to pewnego przygotowania, głównie odpowiednia odzież i bezpieczeństwo. W tym roku nie dam rady bo mam mało czasu, ale w następnym ostro się biorę za łowienie z lodu. Uwierzcie mi, jeszcze 2 lata temu zaklinałem się, że łowienie spod lodu to nie dla mnie. To jest jak z BMW ponoć wystarczy raz spróbować i miłość od pierwszego wejrzenia A jakie są Wasze ulubione metody łowienia ? i gdzie najczęściej łowicie ? Ja bardzo lubię metodę drgającej szczytówki. Sporadycznie popatrzę się w spławik a spining to od niedzieli i jak pogoda jest zła W ubiegłych latach najbardziej lubiłem łowić na Narwi w okolicach Pułtuska. Jednak z roku na rok jest co raz gorzej. Chyba kłusole wkroczyli do akcji bo innego wytłumaczenia ma widzę. Teraz mam zamiar poświęcić więcej czasu Kanałowi Żerańskiemu. Ta woda ma potencjał !! A lubicie łowić w nocy ? ja bardzo i tylko dajcie mi cynk i już jestem nad wodą tylko poczekajmy do maja/czerwca Połamania wędek !! (byle nie na kolanach)

Ksiądz musisz wyczekać odpowiedni moment i ... Get Off My Car :gwizdanie: