do wymiany napinacza nie trzeba wcale ściągać przodu, jak i do pompy, trochę kombinacji ale da sie zrobić, najpierw trzeba wyciągnąć alternator, jedna śruba wyjdzie ci bez problemu, druga wysuwasz do końca na maxa i ciągniesz alternator do góry, potem odkręcasz wisko, jest ono przykręcone śrubą na imbus chyba 8, może być ciężko z tym, ale przedłużka i powinno pójść, najlepiej jak byś miał jakiegoś klina (ja miałem drewnianego) i wkładasz go pomiedzy pompę wody i wisko po to żeby zablokować koła, po odkręceniu wiska wysuwasz je do przodu, prawdopodobnie ci nie wyjdzie, koło pasowe na nim jest przykręcone 3ma śrubami nr 6 od środka, możesz je wykręcić i wtedy wisko z wiatrakiem powinno ci wyjść bez problemu, a potem to już klucz nr 16 i odkręcasz sam napinacz od tyłu jest nakrętka, także napinacz wychodzi bez problemu do przodu, do pompy tez masz swobodny dostęp, jak skręcić to już będziesz wiedział, a można to zrobić bo sam ostatnio to robiłem nie miałem niestety aparatu przy sobie to by było fotostroy