wesz82

Czorna tez fajnie sie pasi

Wczoraj wymieniem pompkę sprzęgła,powodem wymiany było ślizgające się sprzęgło. Napisze coś o tym dla potomnych puki pamiętam a foty wrzucę za parę dni. Co potrzeba: Imbus 6mm,(może być nawet ten najprostszy łamany)nasadkę 8 mm najlepiej z przedłużka,długi masywny śrubokręt,kilka drewnianych klocków,płyn hamulcowy,magnez na przedłużce ,śrubokręt płaski,przewód do zaślepienia zbiorniczka płyny hamulcowego fi 8 mm na końcu zaślepiony śruba itp,strzykawe 100ml Wiec imprezę zaczynamy od zdjęcia osłony pod kiera. Wiadomo wpierw zaślepka potem odkręcamy 2 śruby i dwie obok kiery jedna po lewej druga po prawej. Kostki itd odpinamy. Odjeżdżamy z fotelem jak najdalej sie da i kierujemy sie bliżej zespołu z pedałami Dostęp jest w miarę ale mimo to będzie nam brakować miejsca chwilami. Wpierw ściągamy zawleczkę z pedału. Wystarczy podważyć ja od spodu i wysunąć delikatnie w lewo. Następnie bierzemy się za sprężynę od pedału sprzęgła(co prawda nie przeszkadza ona w odkręceniu pompki ale z nia ciężko jest zamontować przewód) Aby ja zdemontować musimy ścisnąć sprężynę tak by oba jej końce wyszły z półksiężyców (uwaga by nie pogubić tych plastików w kształcie półksiężyca) Od strony pedału wystarczy wyciągnąć ja z miejsca,także plastik. Przechodzimy pod maskę. Delikatnie zdejmujemy przewód ze zbiorniczka płynu hamulcowego następnie zakładamy zaślepkę. Bierzemy strzykawe i ściągamy możliwie najwięcej płynu przewód dajemy na bok. Następnie płaskim śrubokrętem delikatnie podważamy zawleczkę z szybko złączki przewodu pompa wysprzeglik(znajduje sie ona koło serwa po prawej stronie) Zawleczkę wyciągamy i kitramy w bezpieczne miejsce Teraz może być trochę trudno ale bierzemy duzy śrubokręt oraz klocuszek,nad przewodem dajemy klocka robiąc dźwignie i podważamy śrubokrętem tak by przewód nam wyskoczył. Od razu powiem ze siedzi on ciasno wiec musi nam wyskoczyc cały. Kiedy nam sie to uda śmigamy do auta i płaskim śrubokrętem podważamy przewód który znajduje sie na pompce,następnie odkrecamy dwie sruby na imbus 6 mm. Mimo tego ze pompka została odkręcona nie chciała wyjść. I teraz sa dwa sposoby albo podważymy ja od środka tzn musimy podważyć podkładkę miedzy pompka a przewodem wysprzeglika albo wejdziemy od góry od strony serwa delikatnie pukniemy w wystającą czesc pompki,ja zrobiłem to drugim sposobem. Jak juz wyjmiemy pompkę to teraz w nowej pompce wysuwamy możliwie najdalej uszczelkę oraz podkładkę i lekko pod katem wkładamy pompkę na swoje miejsce,musi dojść nam równo,albo smarujemy smarem gume wraz z podkładka i przyklejamy do auta a nastepnie delikatnie wsuwamy pompke. Jak sie nam uda to łapiemy pompkę na jedna ze śrub i nakładamy przewód,będzie ciężko ale uda sie nam to,przewód musi dojść do samego korpusu pompki. Po tym przykręcamy 2ga śrubę i zakładamy plastiki na sprężynę następnie zakładamy sprężynę na plastiki i pedał sprzęgła. Jak nam się to uda to wtykamy zawleczkę i dociskamy zacisk. I teraz najtrudniejsze tj musimy wcisnąć przewód od wysprzeglika w szybozłączce. Wpierw wciskamy lekko zawleczkę tak by weszła nam ale nie do końca. Mozemy tez wcisnac ja całkowice a ona pod naporem przewodu spkojnie podda sie i bedzie czuc moment w którym załapała. Ja pomogłem sobie klockami i grubym srubokretem,przewód musi wejść dość głęboko tak by zawleczka nam zaskoczyła. To zajęło mi duzo nerwów i czasu. Teraz przez przewód wlewamy płyn hamulcowy i zakładamy przewód na zbiorniczek. Skręcamy osłonę i bierzemy sie za odpowietrzenie. Dolewamy płynu az pod korek i pompujemy pedałem pod koniec wciskając pedał az do końca. Odkręcany lekko odp w wysprzegliku az pojawi sie płyn. Pierwsze parę razy poleci samo powietrze i musimy pomoc pedałowi tzn odciągnąć go od podłogi. Odpowietrzamy tak długo az pedał sprzęgła wróci sam prawie na swoje miejsce. Mi pomagała 8 latka wiec mysle ze operacja odpowietrzania jest łatwa i najfajniejsza w tym wszystkim. Co dała zmiana?? Pedał sprzęgła pracuje lżej,auto nie szarpie na niskich obrotach a przede wszystkim sprzęgło nie ślizga sie jak szalone. Foty zapodam jak znajde dłuzsza chwile,chodz w sumie nie duzo ich mam. Z sieci znalezione,moze pomóc: http://www.myaudis4.com/

Ok dzieki bardzo za podpowiedz.

No wlasnie nie doczytales bo bez obcizenia mam miedzy 14,2-14 zas pod max obcizeniem mam 13,2. W ibi po wyminie jest tak samo. Regulator to nie droga sprawa jak dla mnie to 20min roboty ale wole miec pewnosc ze wymienie popsuty a nie wywale te pare pln w bloto.

Oli dzis odpalilem wsio w elektro plus klima i wskazowka na blacie wychodzila wlasnie ok 13 bo miernika nie mialem pod lapa. Na altku na obudowie jest 14v.... U zony w ibi nie ladowalo tj bez klimy dochodzilo pod obciazeniem ok 12,8 a na czysto dawalo 14,2 tyle co jest napisane na regulatorze. Wymienilem regulator i teraz nie wazne co bym nie zapodal trzyma ponad 14,3 wiec ta wartosc na regulatorze ma nie spadac nigdy???? To juz zglupialem i nie wiem ile powinno byc.

Pany podpowie ktos wiele powinien dawac altek(120) na aku pod totalnym obciazeniem tj swiatla,muza,klima itp? Thx

Wiec pany w końcu problem rozwiązany. Winna okazała sie pompa sprzęgła,wymiana na używkę załatwiła sprawe. Ja szalałem i wymieniłem docisk a nastepnie kompletne sprzegło. Pompa za 35 zl z kw ucieszyła mnie jak dziecko. Teraz wsio sie dociera jak powinno. Dziekuje ze pomoc w sumie długo zwlekałem z wymiana ale nie było czasu a ja mało tras robie wiec nie przeszkadzało mi to tak. Jakby ktoś chciał mam na seal sztywne,tarcze z domieszka kewlaru oraz docisk po ok 5 tys km. Wesołych

Bardzo warto,tymbardziej ze to na faktach

Jo

Nie rozumiesz?? Gaz zaklada sie po to by nie plakac przy tankowaniu. Kolega widac chce dluzej trzymac ten samochod wiec tym bardziej wruci sie mu zagazowanie auta. Chore podejscie do sprawy. A co bys powiedzial jak ktos kto trzaska kilometrow potrafi odlozyc dzieki lpg na wakacje??? Kolego musialbys zadzwonic do ludzikow co robia takie przekladki.Nosb chyba dalej w tym siedzi w sumie on chyba u nas byl pionierem w przekladce 2,7. Koszta rozne. Silnim sam to ok 5 k do tego robota i ewentualnie dojazd do mechanikora. Juz chyba lepiej wyjdzie Ci kupic porobione i problem z glowy.

Dokladnie. Kolega mial tak w swoim. Jedzie sobie nagle samochod umiera i zabawa tzn czasem zapalil mu dopiero po pol godzinnej probie krecenia. Winny okazal sie nie fabryczny alarm.

Sztanga zawsze bedzie w jakims stopniu sie wychylac. Pytanie ile jest tego ruchu??? Raczej mialbys przeladowanie jakby kierownice lezaly. Sprawdz przejsciowke czy dobrze trzyma nie zaszkodzi wrzucic 11bs i sprawdzic ile daje podcisnienia na gruche.

Aku-podszybie-komp a potem dolna oslona progu.

Pakuj juz sprzeglo z awxa. Sprawdz stan uszczelniacza. Dziwne ze ktos zmienial dm i Tobie teraz zdycha sprzeglo. Popatrz jakiej firmy jest ten dm...

Podesłałem mu link,jak znajdzie chwile to pewnie pomoze. Kleił tulejke do zwrotnicy.

A pomoge Wam jak napisze ze kolega wymieniał przeguby i oski i w ogóle kombinował a klej dwuskładnikowy pomógl..

Zadzwonie do kolegi i zapytam ale on chyba tez spedził swoje w kanale nim to zrobil.

A zdejmij wachacze i popatrz na te tulejki one w b6 luzuja sie i stukaja..

Raczej nie inaczej Czepiasz sie ale juz wiadomo ocb no ale wiadomo zawod zobowiazuje

Łi Moze frezuje na okolo bo tez znam taka szkole.

Granatowy do niczego to nie poprowadzi. Sam x lat temu bylem zrazony do pracodawcy. Niestety czasy tak sie zmienily ze mi to odpowiada na dzien dzisiejszy. Nie chce isc na swoje nie dlatego ze nie ma kasy na start ale ciezko jest wypracowac marke gdyz firm z mojej branzy jest masa w mojej okolicy. Proponuje zamnkac ten watek bo ni jak ma sie to z tematem. Zrobil sie straszny bajzer, zapewne autor mial co innego na mysli.

Myslisz ze oni chca robic za 1500zl? Maja coraz lepsze wymagania i nie tylko co do placy. Niestety z robotnoscia slabo u nich,nawet w biedronkach juz ich nie chca. Swoja droga trza chylic czola dla naszych co zostali i nie emigruja bo nie jest latwo u nas dorobic sie i wiesc lajtowe life.. Piszesz Piotrek cymbalow. Po czesci masz racje,ale znam duzo osob ktora bylaby w stanie otworzyc swoj nawet 1 osobowy biznes ale niestety nie ma kasy na start..

Odp na kilka sposobow i lipa. Wszystko zalezy od nm. Na 10 kleilo jak wsciekle.11 jednak cos tam podniosla nm. Na razie brak czasu na to by sie tym zajac.

Lokej,bo albo go wydmuchasz w twarz albo w cylinder. Ale jak zostawisz to sobie samo to wtedy zawor moze nie domykac sie przez paprocha. Swoja droga to kup okulary ochronne za 20zl takie ala do nurkowania kawalek chusty i nie martwisz sie paprochami.

Nie takie easy.... Koles zrzucal glowice bo ktos zapchal zawory i auto zylo swoim zyciem... Sposob kazdy na swoj ja bym zamknal zawory a jezeli robilbym dla klienta to tymbardziej. Wiem czasu wiecej bo trzeba walem zakrecic ale pewnosc jest ze nie bedzie ala