Pany wkleje sie tu z moim problemem
Mam zgrzyta ze swoim sprzeglem.
Wiec zamiast dm dalem sztywne,do tego kupilem sztywne oraz uzywke sprzeglo.
Tarcza i docisk pojechaly do wwa na sprawdzenie i obicie kewlarem.
Wsio bylo fajnie tj setap z podpisu kleilo jak glupie.
Rozrzad przyszedl zawiatala 11 i sie zaczelo.
Na starym docisku puszczalo ok 100obr mysle spoko zwalamy skrzynie dajemy sprzeglo do roboty a jak okaze sie ze tarcza gruba dajemy new docisk i po klopocie.
Tarcza okazala sie dosc gruba dalem new docisk i zabawa sie zaczela.slizgalo sie jak zima na sankach.
4,5 od 2 tys i nie szlo jechac z butem w podlodze czesto wyprzedzanie bylo z dystansem aby dac rady.
Najfajniejsze ze jak bujnelem dziada na 1,2,3 to na 4,5 biegu nic sie nie dzialo.
Zrobilem tak ok 10 tys i w koncu zakupilem new sztywne i new sprzeglo gdyz stara tarcza miala 7 mm
Wsio pojechalo do wawki na kewlar i wyladowalo w aucie.
Niestety problem zostal.
Jak bujam go to jest ok jak chce na 3,4,5 bujac od dolu to sa poslizgi jak szalone.wsio z butem w podlodze.
Dzwonilem do majstrow od sprzegla to powiedzieli mi ze musze to wyregulowac ukladem tj wysprzeglikiem.
Kupilem 2 wysprzeglik i ramie skrucilem ok 0,5cm i dalej mamy to samo.
Nowy docisk po przejechaniu ok 10tys km mial tzw prazki tak jak to wyszlo z fabryki zas byl fioletowy.
Nie chce juz poraz enty zwalac skrzyni bo to juz robi sie nudne.
Slyszal ktos o czyms podobnym?????
Dodam ze koles smiga na tym jak i full ludzi z forum i jest ok.
Z reszta ten sam kolezka montowal to samo u siebie.
Sprzeglo powinno poddawac sie moze przy 420nm u mnie moze jest 370..
Moment idzie lagodnie nie ma zadnych strzalow itd.