Sprinter

i przez vag-can-usb robisz korekty .... ? .... Przecież napisał, że dash'em to robi

Jeśli fejs się nie łączy, to raczej nic nie zdziałasz. Można by spróbować fejsem, który potrafi odczytać immo, ale musisz znaleźć kogoś z tym urządzeniem.

Dokładnie, porzebujesz PIN do licznika albo dasz sprawę obeznanemu elektronikowi i przelutuje Ci układ z zapisanymi danymi immo, o ile oczywiście nowy licznik będzie tego samego typu.

Tak, tak, każdy wie :] No to teraz Adaś może Cię wreszcie nie objedzie byle PD z czipsem

Gęstszym olejem nie poprawisz stanu silnika, tylko poprawisz własne samopoczucie, a i to nie na długo... Gorsze smarowanie doprowadzi do jeszcze szybszego zużycia. Jak coś klepie to trzeba zajrzeć pod pokrywę i zobaczyć co się tam dzieje...

No dziękuję za miłe opinie. To akurat moja poprzednia, aktualne auto jest w drugiej galeryjce Zawieszenie jest fabryczny sport, czyli jakieś -25mm.

Hehe, nie było szasu się fotografować wcześniej. TUTAJ inkszy sprinterowóz.

Hmm, ale jest sterowane przebiegiem prostokąnym, czyli 0/1.

Jak nie będzie szczelnie zamknięty to też pojawi się problem, ale nie od razu, tylko dopiero jak zapierdzieli się wszystko sadzą ze spalin, wtedy samochód będzie się zachowywał jak by mu gardło ścisnęli, podciśnienie jak podepnę to otworzę go szeroko w całym zakresie, a przy uszkodzeniu tak nie jest. Na lekko niedomkniętym (zaznaczam różnicę pomiędzy całkowitym otwarciem) w normalnym przypadku nie ma zbyt dużej różnicy. rob555 czy Wy tam aby ludzi w błąd wprowadzacie z tym programowaniem sterowników i gwarancjami na stronie ? Umiecie skasować licznik przeprogramowań pamięci flash ? Bo pierwsze co serwis robi przy problemie, to właśnie sprawdza ile razy był flashowany i czy ma to pokrycie w historii serwisowej. Rudi jak już zrobiłeś to zrobiłeś, ale nie jest pewne czy ten olej musiał pochodzić właśnie z turbiny. No nic, zobaczymy jakie będą efekty...

Był dzisiaj o 18 np. koło Orbity, jak co tydzień zresztą.

O ile wiem, np. filtry powietrza Knecht, Mann i Filtron bardzo często pochodzą z jednej fabryki we Włoszech...

Rudi przestań kombinować, turbinie nic nie jest. Pompuje poprawnie, a kopcenie nie jest efektem pocenia się dolotu... Co tam jest do mierzenia manometrem, skoro masz poprawny pomiar VAG'iem ? Jedyne co mógłbyś jej zrobić to wyciągnąć i ładnie wyczyścić kierownice, bo z dołu ma trochę laga. Ale w zasadzie nic tam się nie dzieje. To oczywiste, że masz w dolocie trochę osadu i oleju, choćby z odmy zasysana jest mgiełka olejowa, szczególnie w AFN'ie. Kolektor możesz wyczyścić, zawsze ułatwi to przepływ powietrza. Jeśli wszystko masz szczelne to sprawdź czy katalizator nie jest przypchany, bo może powodować dymienie, a najlepiej tak jak pisałem wybij wnętrzności z puszki. rob555 trochę mylisz pojęcia z tym EGR'em. W momencie, w którym go zaślepimy właśnie zwiększamy nieco zadymienie za autem. Należy go wyczyścić i zostawić pracującego tak jak powinien. Generalnie masz 11-letnie auto czy sprawdzał Ci ktoś w nim wtryski ? Korekcje korekcjami, ale wypadałoby dokładnie zmierzyć i ocenić poprawność wtryskiwania paliwa... To tutaj bardzo często leży problem...

Jak tam to twoje pudło po trasie ?

Musisz go zVAGować i wtedy będzie widać conieco. W kwestii drgań, może dwumas już leży, może od wtrysków się telepie, może coś z pompą... Stuki na wolnych to niepokojąca kwestia, strzelam, że masz wywalone wałki i stąd to wszystko. Sprawdzałeś w ogóle czy nie są wytarte ?

Tzn. chciałeś powiedzieć, że przejechanie kilku/kilkunastu okrążeń na pustym torze może uszkodzić twoje lub inne auto ? A w jaki sposób ? To tak jakbyś powiedział, że boisz się przejechać odcinek 200-tu km, bo może złapiesz gumę albo rozleci Ci się silnik... A niedajboże przycisnąć powyżej 3000RPM, bo turbina wyzionie ducha... Bez przesady, trochę więcej luzu, to jest zwyczajna zabawa Każdy wjeżdża osobno na okrążonko, na początku się zapoznaje, potem robi sobie czasówkę wedle uznania i zjeżdża z toru. To nie tylko daje niesamowitą frajdę, ale być może dowiesz się kilku rzeczy o zachowaniu twojego auta, bo tam właśnie możesz popuścić trochę wodze fantazji i jak wywali Cię na trawnik, to krzywdy nie ma tylko kupa śmiechu i jazda dalej Dobra, taka jest moja propozycja, warto się nad nią zastanowić, ale jeśli nie będzie nikogo chętnego do zajęcia się tematem w okolicy, to i tak temat się odpuści.

W cenie jest o ile wiem 100zł ubezpieczenie toru oraz 100zł za osobę pilnującą żeby nikt niczego nie wytargał, nie poniszczył, itp. Do tego postawić kogoś z nas na starcie do okrążeń żeby mierzyć czas i zapisywać wyniki. Oczywistym jest, że ktoś z klubu musi nad tym wszystkim czuwać, ale przecież nie jest to jakiś wysiłek... A co ty gadasz za bzdury, byłem już na kliku zimowych zlotach AKP ośką i zabawa była rewelacyjna. Raz trafił się śnieg, innym razem deszcz lub sucho, ale zawsze było super. Poza tym nie zapominaj, że konkurencje można rozgrywać w kategoriach AWD i FWD osobno Miejsce noclegu i zabawy jestem pewien, że też da się znaleźć, musiałaby się tylko znaleźć jakaś osoba tam na miejscu lub w pobliżu, która by rozeznała temat. EDIT: Wygląd toru.

A może z innej mańki, nie szukać jakiegoś malowniczego regionu, pogórza czy innych dupereli, ale zrobić w bardziej neutralnym miejscu, np. Radom. Jest tam tor lokalnego automobilklubu, skądinąd wiem, że wynajęcie toru to koszt około 1200-1300zł za cały dzień (9-17). Byłoby sporo zabawy. Kwestia znalezienia jeszcze jakiegoś hotelu lub innego dużego ośrodka do przenocowania i sprawa załatwiona. Jest ktoś tam z okolic żeby rozejrzał się w tej kwestii ? W moim przekonaniu nie potrzeba super rejonu, chodzi o spotkanie, pogadanie, wypicie i ogólnie miłe spędzenie czasu. Okolica powinna być tania, a tor jest istotnym atutem

Nie ma takiej możliwości. Jest taka możliwość, ale cholernie trudne do wykonania. Trzeba z pół godziny przynajmniej kombinować z wydobywaniem osłony termostatu spod paska.

Zgadza się, taki jest efekt, źle wyregulowanej sztangi.

No i teraz jest cymes, zostaw bo i tak nie będzie różnicy. Z tym kątem to jest tak, że powinno być w zasadzie 2 stopnie przy idealnym ustawieniu, ale +/- 1 i problemu też nie ma. Poza tym weź poprawkę na różne artefakty interfejsu, z którego korzystasz (a akurat przy kącie, to one się rypią bardzo często).

W moim przekonaniu powinieneś mieć około 3 stopni przy Late, co dałoby wysterowanie właśnie na poziomie około 85.

Powinno latać już od 1700-1800 RPM konkretnie, bez logów nic tutaj z fusów nie wywróżymy. Musisz wykonać kompletną diagnostykę z logami.

Minimalnie o 1 stopnień możnaby ją skorygować, co prawda nie wiem czy przy rozgrzanym silniku i prawidłowo wykonałeś logi, ale zakładam że tak. Statycznie powinno być około 2 stopnie, nie 1 jak ty masz. No i wysterowanie wtedy spadnie ze 100 na właściwe około 85. Niemniej jednak takie ustawienie nie powinno powodować większego o 1,5L spalania...

W tych silnikach odpowietrzenie jest poprzez specjalną konstrukcję głowicy. Całość odprowadzana jest rurką od pokrywy zaworów przed turbinę. Nie ma tam czego szukać.

Dym się zawsze pojawi po odkręceniu korka na pracującym silniku, a w zasadzie to jest mgiełka olejowa. Tutaj raczej nie powinno być bardzo mocnego pssst, bo jakieś niewielkie nadciśnienie zawsze jest w głowicach. Tu niechodzi o psttt tylko o chmurke dymu wylatującego spod korka w momencie odkręcenia po chwili to sie stabilizuje. Jeżeli odma jest kompletnie przypchana to auto podkapca na wolnych obrotach dosyć śmierdzącym dymkiem na rozgrzanym silniku. Tzn. rozumiem, że mówisz myślisz o stałym dymieniu nawet po minucie odkręconego korka ?