SZYNKAR

Tłumaczenie: uzwojenie silnika wycieraczek ma zwarcie do masy czyli samorzutnie przypadkowo może sobie pracować. Jedź na schrot poproś o użyczenie mechanizmu (nie za darmo) podepnij do wtyczki i zobacz jak pracuje. Jak będzie pracował prawidłowo to wiadomo że nie sterowanie.

TEORETYCZNE GDYBANIE Zastanawiam się nad 0/5/10W-40 Kiedyś w zakładzie zalaliśmy identyczne stojące obok siebie pompy olejami o różnej lepkości. Po 6 godzinach pracy zmierzyliśmy lepkość i inne parametry i pojawiła się zagadka: LEPKOŚCI BYŁY PRAWIE IDENTYCZNE. Był też pomiar termowizyjny i była znaczna różnica temperatur obudowy łożyskowej ze 30stop. Następnego dnia zalaliśmy pompy olejami odwrotnie. I okazało się że temperatura "poszła" za gęstym olejem. Wykryliśmy mechanizm samoregulacji lepkości - gęsty olej bardziej się nagrzewał i stawał się mniej lepki. Myślę że zimny olej stawia większy opór częściom ruchomym, bardziej się nagrzewa i dochodzi do temperatury/lepkości roboczej np. za turbiną niezależnie czy był to 0W czy 10W. Oczywiście trzeba się trzymać zaleceń producenta co do lepkości. Moim zdaniem lepkość w niskich temperaturach jest mniej ważna od lepkości w temp. roboczej. Mam 10W-40 i płacenie ekstra za 5W-40 uważam za zbędny luksus. Może zmienię zdanie jak mróz chyci. Póki co pali bezproblemowo.

Orlen Pieszyce, ON verwa cena weekendowa 5.83 Niecałe 17l za 100zł, a było 18,6

NA MIEJSCU WINNY, W DOMU ZMIENIA ZDANIE Byłem sprawcą przyznałem się i miałem przyjść po mandat na policję(pomijam dlaczego nie na miejscu). W tym czasie ZBADAŁEM WSZELKIE MOŻLIWOŚCI JAK UNIKNĄĆ ODPOWIEDZIALNOŚCI. Niestety upewniłem się była moja wina. Poszedłem i wziąłem na garb. Ale gdyby nie było policji? Nie podpisał bym oświadczenia... Brak świadków, samochód już naprawiony. Myślę że opcja z wezwaniem policji jest optymalna. A w sądzie bywa różnie. Kolega miał wypadek sam na sam. Sprawa w sądzie, pojawiło się 3 świadków którzy byli w samochodzie sprawcy i zeznali na jego korzyść. Kolega był przytomny i powiedział że nie był sam. Nie określił ilości świadków pomimo nacisków sądu. Następna rozprawa. Każdy przyprowadził po 9 świadków. Burzliwa rozprawa goście idą w zaparte, przysięgają na grób matki. Sąd się wściekł i poprosił o dokumenty pojazdów. Wygrał kumpel bo miał auto zarejestrowane na 7 osób a tamten tylko na 5. Sprawiedliwość ślepa jest i to bardzo.

Ciekawe czy skok złotowy np z 4.99 na 5.00zł itd ma wpływ na popyt. Na mnie ta 6zł/l działa tak że wszędzie gdzie mogę chodzę na piechotę. Tylko dzieciaki do lekarza itp. jadą samochodem. Myślę że to mi redukuje popyt o 10-20% Ale ja mam żabi skok do pracy.

Fotki dokumentów genialny pomysł!!! "to niech sie podpisuje sprawca własnoręcznie" Mam w rodzinie psychologa, mówił że sprawca się wykpił z podpisu mówiąc że był w szoku powypadkowym Nie pamięta czy podpisał coś czy pustą kartkę in blanco. Konkluzja jest taka że SPRAWCA POWINIEN PISAĆ OŚWIADCZENIE WŁASNORĘCZNIE, wtedy proste oględziny grafologa wystarczą żeby stwierdzić że był w szoku lub nie. Jest to dowodem na poczytalność podczas zdarzenia itd. Wiadomo że nerwy po wypadku są takie że człowiek nie myśli "na zimno".

Do sąsiada przyszła emerytura i wiadomo KOLEDZY, jednego spotkałem jak wyszedł od sąsiada to zaraz zapalił na klatce papieroska Jakoś koło 20 wrócił sąsiad w stanie BŁOGOWSTAWIONYM i coś dzwonił kluczami ale do mieszkania wejść nie mógł Potem ze 20 razy dzwonił żeby mu zona otworzyła (żona w hospicjum od kilku miesięcy)... Siadł więc sobie na wycieraczce i zaczął śpiewać. Mam na jutro pilne tłumaczenie i komputer w przedpokoju (1m od drzwi) tak ze lekko mi rozwalił robotę Do kresowej piosenki dodał troszkę mięsa i wtedy zadzwoniłem na 997. Przyjechali właściwie od razu, spisali mnie (a jakże). Policjanci obojga płci Chłopak wyciągnął lateksową rękawiczkę i wyciągnął klucze z kieszeni, usłyszałem fachową opinię że sąsiad się zsikał, czemu on zaprzeczył. Z tego wnioskuję że ktoś mu nasikał do gaci... Wyszli sąsiedzi z naprzeciwka troszkę nagadaliśmy na "śpiewaka" i musiałem zająć się dzieciakami. PLUS: Już się nie wyprze że to on sika na klatce. Co dalej - zobaczy się, ale raczej nie mam dla niego czasu na jakieś bieganie po instytucjach 1) Mam szacunek dla starszych z wyłączeniem pijaczków. 2) Jak pijaczkowi pomożesz to się na tobie uwiesi jedną ręką a w drugiej będzie flaszka. Kiedyś niańczyliśmy jednego na weselu, zepsuł wielu osobom wieczór a rano my byliśmy bardzo upodleni wobec otoczenia (dziewczyny popłakały się ze wstydu) a on nie widział problemu (brak wspomnień) i był gotów do picia. Następnego dnia wszyscy straciliśmy dzień pilnując żeby się nie urżnął. Wykołował nas. To samo+sprzątanie rzygowin o 2 w nocy. Trzeciego spoiliśmy go i bez butów wywieźliśmy na leśny parking (8km). Mieliśmy naprawdę świetną zabawę wyobrażając sobie jak się budzi i wraca i wypytując gdzie był i dlaczego nas opuścił. Efekt przy nas nie pije. Widać ten głód alkoholu w oczach i to wspomnienie. Wspomnienie parkingu wygrywa. (Nie mówię o koledze który miał słabszy dzień i "padł w boju", tymi się opiekuję z szacunkiem należnym "poległym" ) Jak ktoś dalej chce "pomagać" to niech sobie wygogluje "współuzależnienie". Marec-ki - rozumiem, dosyć jest w życiu problemów dzieci, praca, kasa itp i człowiek w domu chce mieć spokój[br]Dopisany: 19 Styczeń 2012, 23:38_________________________________________________Właśnie go opier... znaczy zwróciłem mu uwagę. Stwierdził że to pies nasikał sąsiadów :> Ja na to, że jak nie wie kto nasikał to niech idzie na policję tam jest raport że się zlał w spodnie :> :> Nie do wiary! Właśnie sprząta!!! :good: [br]Dopisany: 20 Styczeń 2012, 10:06_________________________________________________Nie do wiary!!! Wymył całą klatkę sądząc po zapachu moczem Może z oszczędności wodą w której moczył zsiakne spodnie. :wallbash: Po klatce poruszamy się biegiem na bezdechu dzieci przeziębione siedzą w czapkach, okna otwarte drzwiami nawiewa świeżutki zapach Jestem mało wrażliwy ale drzwi do ubikacji otwarte bo mi się wraca. Tak sobie polepszyłem Ma przyjść ktoś ze spółdzielni i to powąchać. Okazuje się ze w piwnicy ktoś nasrał. W sylwestra interweniowała policja bo puścił gaz z wszystkich palników a odpalił tylko piekarnik. Wysadzi nas czy nie? Mam z nim 2 wspólne sciany. Wasz frontowy korespondent Szynkar

OT Ceramizer to nie teflonizer :> i w mojej wsi nie kupisz patelni bez powłoki. NIEŚCISŁOŚĆ: Oglądałem uważnie ten film reklamowy i rozumiem że jest wyższa temp na szczytach chropowatości ale dlaczego ceramizer się odkłada w "dolinach"? Kiedyś gdy samochody się docierało 500km/max 60km/h znałem gościa który twierdził że dodał pastę polerską do oleju i ma silnik super polersko dotarty To fajnie że są entuzjaści nowinek, gotowi by je wypróbować na swoim silniku Jak to mówią postęp wymaga ofiar :gwizdanie:

Ostatnio w TV mówili że jakąś sprawę sąd zamknął po 26 latach. To będziesz miał... 50 :> A tak poważnie to współczuję. Dziwne jak wezwali mnie na świadka to było na wezwaniu kara 1000zł za niestawienie.

Jakiś mandacik chociaż za zanieczyszczanie klatki? Da się? Czyham żeby nagrać film jak sika ale sąsiad dyskretny jest i nie wiadomo kiedy podsikuje [br]Dopisany: 18 Styczeń 2012, 15:25_________________________________________________OT Deert01 Rozumiem ze ŻADNYCH porad nie potrzebujesz i SAM SOBIE PORADZISZ ze wszystkim. Czyli na forum jesteś jako... ekspert od wszystkiego. Imponujące zważywszy na ilość Kolegi postów (2 szt). Innym dziękuję za rady, gość ma na 99% wykupione, płaci i ciężko będzie go ruszyć.

Mieszkam w bloku. Na klatce mam starszego Pana który: - nie sprząta klatki gdy jego kolej i po sobie... - zdarza mu się zsikać kiedy stoi przed swoimi drzwiami i szuka kluczy (tak raz w tygodniu) - jest samotny (syn ira, żona hospicjum czy coś) - śpiewa/jęczy po nocach np o 3 rano - nie reaguje na uwagi, twierdzi ze to nie on i nie ma siły - MA SIŁĘ O BLADYM ŚWICIE ZASUWAĆ PO PIERWSZE PIWECZKO DO CAŁODOBOWEGO Mam troszkę dość tego smrodu i znajomi też. Co mogę zrobić zgodnie z prawem? Blokiem zarządza spółdzielnia.

30k zł/szt :> 6.5kg srebra wielkość jak jakieś 75Ah ołowiowy No i zasadowe upierdliwe w obsłudze.

Możesz fotę wrzucić? Może być na priv. Właśnie kupiłem 100Ah (do szkoły) ale to tylko w bagażniku. Przez chwilę miałem 500Ah Mam chyba koło 80Ah i tam za wiele miejsca nie widziałem. Na czym polega przeróbka łapy? OT W MIG21 latał 45Ah, 980A, bardzo dawno temu (1970) po kasacji zakładali do syrenki, ponoć można było na rozruszniku wyjechać na podjazd z garażu podziemnego. Tak po 5 wyjazdach rozrusznik się cytuję "sfajczył kompletnie".

"sprawdź drążki kierownicze" Na trzepakach niby OK. Po podniesienu jak to wielowahaczowe.... stuka wszędzie. Zbieram się żeby rozpiąć drążek kierowniczy i zobaczyć co stuka. Jak się ociepli popracuje nad tematem

Rozumiem że nie trzeba zczytywać Vagiem parametrów, to dobrze. Musashi Miamoto dziękuje za info. "co to znaczy zapisac aktualne ustawienia silnika?" Zrozumiałem to tak: np. po wymianie rozrządu należy wykonać korekcje pompek(nie bardzo wiem o co chodzi) a przed wymianą aku sobie te dane ściągnąć na wszelki wypadek. Moje pytanie wynika z tego że są 2 często spotykane systemy zapamiętywania: bateria/kondensator podtrzymujący zasilanie, żywotność gwarantowana około 5 lat(np. płyty główne) EEprom - gwarantowane przechowywanie danych 10lat od wgrania. Moje autko ma więcej. Stare telewizory mają niekiedy problem z trzymaniem danych np. gubią kanały po utracie zasilania. Dlatego pytałem.

Należy najpierw zmierzyć całkowity pobór prądu a potem dochodzić gdzie to "leci": radio alarm samoróbki itd.

"Sam naprawiam swój samochód" str 278:(wyjątki) Odłączenie akumulatora powoduje skasowanie miedzy innymi pamięci diagnostycznej Zaprogramować radioodbiornik i zegar Może się także zdarzyć wymazanie z pamięci położenia szyb... Ponowne kodowanie radioodbiornika w ASO Wydaje mi się że gdzieś jeszcze pisali żeby na wszelki wypadek zapisać aktualne ustawienia silnika i był taki wątek ze nie dało się odpalić silnika po wymianie aku. Ktoś wymieniał akumulator? Były jakieś problemy po wymianie? [br]Dopisany: 15 Styczeń 2012, 12:29_________________________________________________Co to znaczy OT?

"to że stuka nie oznacza, że magiel jest do regeneracji" Stuka przy szybkich ruchach kierownicy jeszcze będę zgłębiał temat w kanale jak będzie cieplej

Jak widać kto złożył to dostał Jestem zwolennikiem że jak ktoś mi utrudni życie to ja "pięknym za nadobne" I jak bym dostał zwrot kasy to bym z tym nie leciał od razu na policję, żeby zamknąć sprawę. A nawet myślę że bym o tym zapomniał (wiek rozumiecie i tyle się dzieje nie sposób ogarnąć), wezwanie na wyjaśnienia to fajna rzecz i miła odmiana dla kogoś kto zalega. Trochę cięty jestem po tym jak bracia zrobili robotę za 25 000, wzieli kredyt na 10 000 na maszynę do tej roboty, zlecający nie zapłacił a pieniądze od inwestora wziął. Matka spłaca maszynę z emerytury do dziś .[br]Dopisany: 14 Styczeń 2012, 19:02_________________________________________________W adresie który ustaliliśmy mieszka jego była której zalega z alimentami. Umowy pisemnej nie było i szukaj wiatru w polu.

Instrukcja coś mówi o pomiarze prądu "spoczynkowego" z akumulatora do instalacji. Powinien być 50mA=1/20 A, baardzo mały. Dla porównania to 3-5 świecących diodek led tyle pobiera. Trzeba zmierzyć ten prąd i będzie wiadomo. Druga opcja to niesprawny aku - samoczynnie się rozładowuje. Na nowym napięcie po ładowaniu spada do 12,5V i tak się utrzymuje, mam w szkole takiego trupa który po odłączeniu za chwilę ma 6V bez żadnego obciążenia. Coś pomiędzy odpali silnik ale nie po tygodniu.[br]Dopisany: 14 Styczeń 2012, 18:43_________________________________________________50mA=0,05A[br]Dopisany: 14 Styczeń 2012, 18:43_________________________________________________Kiedyś radio miało taki włącznik że jak zrobił pstryk to było wyłączone na 100% Obecnie jakiś układ czuwania cały czas pobiera znikomy prąd, alarmy nie ori i inne wynalazki też coś biorą itd.

Nadmierne środki ostrożności: Można by podłączyć ładowarkę do do akumulatora ale taką automatyczną która się wyłącza po zakończeniu ładowania. Lub podładować gdy spadnie poniżej 12,3V W wojsku samochody na stałej konserwacji podpiera się żeby odciążyć zawieszenie. Koła lekko dotykają podłoża 25% normalnego nacisku. Jeśli kilka miesięcy koło nie obraca się to cierpią łożyska wygniatają się bieżnie od statycznego obciążenia, dlatego obraca się koła co kwartał Raz na miesiąc odpalić silnik i doprowadzić do nominalnej temperatury chłodzenia Opony należy regularnie pastować pastą do butów, karoserię nabłyszczać szmatą z ropą a trawę malujemy na zielono

Kumpel był dawno w Dubaju... paliwo 1zł/litr, samochody b. tanie chciał wieźć ale to kawał drogi i opłaty cło+podatek wwozowy do unii Tylko te dzikie wielbłądy na autostradzie nóżki się łamią a tułów zwierzaka wpada przez szybę i zabija raczej wszystkich w środku.

"Auto stało od niedzieli nieużywane, temperatura była plusowa cały tydzień - rano ledwo zakręcił." PRZYPUSZCZENIE/OPCJA/MOŻLIWOŚC Jest też możliwość że coś w aucie rozładowuje akumulator. Wystarczy jedna żaróweczka np. z bagażnika żeby przez tydzień padł. Akumulator ze sklepu sprawny ma 12,5-12,6V

"Aerometru nawet nie mam gdzie wsadzić bo to bezobsługowy" Przyjrzyj się dobrze, na pewno masz korki. Bezobsługowy nie znaczy bezkorkowy. Najlepiej ukryte jak do tej pory były pod zaślepką zaklejoną nalepką. Jak odpala to rozumiem po problemie.

"jeśli zamierzasz dawać czadu z aku" domyślnie wyłączony silnik 80Ah, prąd stałego rozładowania 10 godzinny 8A, moc akumulatora naładowanego 12,5V*8= 100W, na końcu rozładowania 10,5V*8=84W Chodzi mi o to żeby nie "pałować" aku nadmiernym prądem obciążenia. A z altka można "500W rms to tyle jest niestety Naiwność nie zna granic." Ma kolega na myśli że kolumna o takiej mocy ma moc w realnych zastosowaniach mniejszą ale tu mowa o wzmacniaczu. Jeśli chodzi o kolumnę to proponuję zmierzyć moc kolumny jak na maksa jest szum biały? Np. z radia ustawionego pomiędzy stacjami? Na szum. Albo czysta kaseta magnetofonowa prosto ze sklepu. Moc bardzo się zbliża do tej sumy mocy wszystkich głośników.