Wszystko da się zrobić. Odkręcasz 4 śrubki soczewki, wyjmujesz ten drucik trzymający od dołu soczewkę, wyjmujesz soczewkę pod kątem. Następnie zdejmujesz blaszki trzymające soczewkę z odbłyśnikiem. Zaznacz sobie gdzie jest góra gdzie dół żebyś odwrotnie nie złożył. Rozkładasz soczewkę, blaszkę/przesłonę i odblask. Trzymając w jednej pozycji w ręce soczewkę, odkładasz na bok odblask. W tej chwili masz soczewkę z przesłoną. Przesłonę przekładasz jak kartkę papieru, tak, aby kąt światła się zgadzał, a następnie wyprostowujesz ten element na dole, który jest zagięty, np kombinerkami. Zakładasz w tej samej pozycji odblask i ściskasz tymi blaszkami mocującymi, które wcześniej zdjąłeś. Soczewkę wkładasz jak jak powinna być, góra dół. Pamiętaj by nie rozsypały Ci się gumki na gwintach śrub bo one są bardzo ważne miejscach gdzie się znajdują. Skręcasz, z wyczuciem, drucik montujesz. Ogólnie 5-10min roboty. Ale przy pierwszej może nie starczyć zgrzewka na ukojenie nerwów. Klucz jeśli dobrze pamiętam 5,5. Wciśnij sobie przy skręcaniu w nasadkę np trochę papieru, tak, by nakrętka nie wpadała do środku nasadki, bo ciężko złapać wtedy gwint.