ghost2255

Albo za bogato.

Domyślam się, że masz sterownik STAG? Jeśli tak, to do programu jest dołączony PDF z instrukcją. Najszybciej będzie jak ją przeczytasz.

cewka Zdjcie0034.jpg | ghost2255 | Fotki, Zdjcia, Obrazki Fotosik.pl cewka Zdjcie0033.jpg | ghost2255 | Fotki, Zdjcia, Obrazki Fotosik.pl cewka Zdjcie0032.jpg | ghost2255 | Fotki, Zdjcia, Obrazki Fotosik.pl cewka Zdjcie0031.jpg | ghost2255 | Fotki, Zdjcia, Obrazki Fotosik.pl To są stare zdjęcia. Teraz trochę to uporządkowałem i poprawiłem estetykę. Ale zasada i rozmieszczenie elementów pozostały bez zmian.

Te ustawienia dobiera się eksperymentalnie. Musisz popróbować różnych ustawień. To coi ujednego się sprawdza, w drugim egzemplarzu już nie musi.

Masz kilka wątków niżej wszystko opisane. Pojemność podobna, więc możesz wziąć pod uwagę wszystkie wskazówki bez zmian.

Cieknie z uszczelki pod pokrywą zaworów lub pod napinaczem łańcuszka.

Kolejka na miesiąc do przodu. Spokojnie patrzy w przyszłość. Poza tym nie pisałem, że ma 1 stanowisko i pracuje sam. Pisałem, że ściąga KAŻDY kolektor i auto w sumie robi 2 dni. Wyjaśnione?

Mam zawsze powyżej połowy baku. Pompa benzynowa nie powinna pracować na sucho.

Ciesz ęsię, że byłeś zadowolony z instalacji. Jednak patrząc co ludzie maja pod maską 90% gazowników nie nadaje się do tej roboty. Nie zastanawailaście się, czemu tak usilnie są wciskane wszystkim VALTEKI i ALASKA, skoro ZAVOLI i REG FASTY są w podobnych cenach? Odpowiedź jest prosta: tak są kompletrowane kity i gazowniki mają najlepszy zysk na tych gratach. Gwarancja? Nie znasz przypadku klienta, który jeździ X razy na poprawkę az w końcu znudzony i zdenerwowany jedzie gdzie indziej naprawić instalację za swoje własne $$? Bo ja ciągle to słyszę. Teraz w dobie internetu mozna łatwo zdobyć informację przed montażem, ale większości sie nie chce. Dostaje STAGA, ALKASKĘ, VALTEKI. Jak leci ciśnienie, to sterownik po cichu podpiera się benzyną nie informując kierowcy i jakoś to jedzie. Przełącznie przy 40*C też nie pomaga oszczędzać benzyny. Dla przykładu: ja ostatni raz tankowałem benzynę w lipcu. kilka dni temu zalałem za 50zł i mam znowu na kilka miesięcy. A jeżdżę prawie tylko po mieście kilka razy dziennie.

W momencie kiedy czuc gaz, na pracującym silniku spryskaj płynem do mycia szyb wszystkie połączenia, również reduktor. Wszędzie, gdzie jest gaz. Tam, gdzie będą bąbelki, tam jest wyciek.

To akurat bardzo prosta odpowiedź: z czasem reduktor się zużywa, tak jak wtryski. Jeśli na początku, gdy są nowe pracują na granicy swoich możliwości, to pomyśl, co będzie, gdy obniżą swoje parametry.

Jak zamierzasz nim długo jeździć, to lej dobry olej i nie przeciągaj okresów wymian i powinien dociągnąć bez problemu.

SOKAL: TOMASETTO to firma, ALASKA,to wyrób firmy TOMASETTO. Jest jeszcze ARCTIC. WANDEJ: jakzałożysz opony nalewajki to też będziesz jeździć "bez zająknięcia". Moje słowa kierowałem doosób,które szanuja swój samochód, a nie chcą najtańszym kosztem przewieźć worek ziemniaków z punktu A do punktu B. WANDEJ: ty się opierasz na swoim doświadczeniu. OK, ale czy sprawdzałeś,czy korekty benzynowe są w porządku? Czy nie podpiera się benzyną? ktoś mi tu kiedyś zarzucił, że tu sami milośnicy marki i samochodów a jak się okazuje gdy doradzam wg mojej niemałej(sądząć po lekturze tego dziAŁU forum) wiedzy o LPG, to piszecie że komuś coś działało, to musi byc dobre. Montujcie ALASKI i VALTEKI, tylko potem nie piszcie na forum, że to nie do końca dobrze działa. A tych, co rzeczywiście chcą zobaczyć dobrze założoną instalację zapraszam do Wrocławia.

ALASKA jest do 90KM. A wtryski lepiej dać REG FAST. To takie minimum budżetowe. Myślę, że za 2200zł to będzie wrzucone a nie zamontowane. Jak gazownik porządny i wie co robi, zdejmuje kolektor do nawiertów to za te pieniądze nie założy. Wlew pod klapką to też dodatkowa robota. Oszczędzanie na LPG zaczyna się po montażu a nie przed. Po zakładaniu tanich instalacji potem jest masa tematów: "nie jedzie na gazie", "dławi się na gazie" "mam problem z zapalaniem" A wiem co mówię, bo prawie codziennie jestem w warsztacie kolegi montującego gaz i widzę jak ludzie przyjeźdżają na poprawki czasem po kilkaset kilometrów. No ale on ściąga każdy kolektor i jeden samochód robi 2 dni. I za 2200zł nie ma szans żeby zrobił takie AUDI. Za to klientów widzi tylko na wymianie filtrów.

Na początek zmień sterownik. Może być STAG, albo KME NEVO, ale chyba najlepszy na razie jest LPGTECH. Po zmianie sterownika podłączysz się z komputerem i będziesz mógł zobaczyć, czy reduktor i wtryski jeszcze dają radę. Spalanie 3.0 w automacie i quattro raczej będzie bliższe 20l/100km niż 14l/100km w mieście.

Na tą chwilę z budżetowych to REG FAST. Nie wymagają kalibracji, są dość trwałe i dokładne. Niewrażliwe na temperaturę(nie zmieniają wydatku w funkcji temp.). Nowy wyrób AC zbiera na razie pozytywne opinie, ale jeszcze jest krótko na rynku. Z droższych MATRIX-czuły na jakość gazu i temperaturę-nie lubią zimnego gazu. HANA-podróbka KEIHINA. Sprawdzona, trwała, bardzo dokładna i niezawodna. Trzeba dobierać do mocy auta. BARRACUDA-budowa podobna do HANA, ale ma dysze. NA razie jeszcze krótko na rynku, ale zbiera bardzo pochlebne opinie, często lepsze od HANA.(mam u siebie i potwierdzam). Są jeszcze inne wtryski na rynku, ale te są najpopularniejsze. Po każdej zmianie wtrysków trzeba na nowo zrobić wszystkie ustawienia.

W odpowiednim miejscu-na wysokości i możliwie blisko wtrysku benzynowego i pod odpowiednim kątem. Nie powinno być prostopadle do ścianki kolektora, ani "pod wiatr". Wkrętka gazowa powinna być skierowana do zaworu ssącego. Bez demontażu kolektora nie da się spełnić tych warunków. Mapa benzynowa jest zoptymalizowana dla danego silnika, komputer gazowy "przystosowuje" ją do paliwa gazowego, ale tylko jak chodzi o ilość paliwa. Nie zmienia momentu wtrysku, dlatego tak ważne jest miejsce podawania gazu. O krótkich wężykach wtrysk-wkrętka nawet nie wspominam, bo to "oczywista oczywistość"

Tak, jak pisałem wyżej-jak gazownik nie zdejmuje kolektora, to nawet nie ma co z nim gadać. Nie da się zrobić dobrych nawiertów bez kolektora na stole. To, że rzadko który zdejmuje to prawda, ale to tylko potwierdza, że uczciwych fachowców jest mało i warto czasem pojechać dalej i zapłacić więcej, żeby mieć zrobione lepiej i od początku oszczędać na paliwie, a nie jeździć i szukać usterek w instalacji.

Uszkodzenia cewki w ADR wcale nie jest rzadką usterką. Przebicie może być na cewce albo na przewodzie WN.

Nie ważne jak duży silnik, powinien złapać 30*C po max 1km przy obecnych temperaturach. Ja mam ustawione przełączanie na 20*C i nawet przy silnym mrozie przełącza się po max 1km. Jak jest powyżej 0*C to nawet po ok. 300m.

Zamiast STAG-a lepiej LPGTECH. Reduktor może być AC, tylko nazywa się AC-R01, nie 03. Wtryski HANA lub BARRACUDA. Moim zdaniem BARRACUDA nawet lepsza, choś mniej popularna jeszcze. Bardzo ważną rzeczą jest to, czy gazownik zdejmuje kolektor do wiercenia. Bez zdejmowania nawierty nie będą precyzyjne i opiłki wpadają do cylindrów. Zajrzyj na polecane lpg-forum, to się dowiesz wielu rzeczy. LPG to szeroki temat i nie da się streścic w kliku postach wszystkich zasad.

Jak są przebicia,to żadne czary z odłączaniem przepływki nie pomogą. Iskra wybiera krótszą drogę do masy i wypada zapłon. Tylko wymiana może pomóc. Rady w stylu: odłącz przepływkę, sondę lub co innego jak są iskry z powodu przebicia są delikatniemówiąc nietrafione. Przecież diagnoza już jest, jak na uszkodzony układ WN ma pomóc odłączanieinnych czujników?

Nie może byćżadnych przebić. Fotki będą dopiero zakilka dni. Cała zabawa polega na podłączeniu cewek od CC do modułu, czyli dotegometalowego, co jest na górze. Po bokach są po 2 wyjścia, które trzeba podłączyć do wejścia cewek. Potem kable WN do świec i to wszystko.

Szukaj gazownika a nie sterownika. STAG to tylko elektronika, która nie jest najważniejsza w instalacji. Pozostałe komponenty są równie ważne. Jak gazownik będzi du*a to nawet na STAGU 300 PREMIUM spartoli. Co do zużycia oleju, to prawda. Jeśli silnik jest uszczelniony tylko nagarami, to po kilku tys.km po założeniu LPG na pewno wzrośnie zużycie oleju. Doświadczyłem tego wiecej niż raz, więc wiem to z własnego doświadczenia. Póki jeździ na benynie, to wydaje się, że silnik jest w porządku a po założeniu gazu nagle zaczyna kopcić. I niestety żadne ceramizery już wtedy nie pomogą, tylko remont.

Jak ktoś zainteresowany, to proszę pisać. Chociaż jak pamiętam, to raczej więcej było głosów przeciwnych i wyśmiewających mój patent. Tylko jak u mnie będzie przebicie, to wymieniam sobie element za 30zł(nowa cewka lub kabel), a oryginał to minimum 100zł za używkę niewiadomo czy sprawną.