lkowol

Na tych metalowych stykach mogą pojawiać się pęknięcia lub nie styka element do elementu. Miałem podobne objawy - świeciło tylko po dociśnięciu - styki przelecieć cyną i poszukać ewentualnych mikropęknięć

Zależy do czego - jak obciąć kawałek śruby od święta to każda się nada, a jeśli nie to jest gwarancja... Jeśli planujesz jakieś konkretniejsze prace to w dobrej cenie mogę polecić markę Kres (daje rady nawet przy długotrwałym cięciu betonu i 3 lata gwarancji). Największym problemem taniochy jest to, że przy dłuższej pracy pod obciążeniem przepalają się druty z uzwojenia na łączeniu z komutatorem lub urywają się z siły odsrodkowej - efekt =-mniej uzwojen sprawnych i większy prąd i tak aż do wypalenia komutatora lub gniazd szczotek.

Zestaw naprawczy znajdziesz bez problemu, choćby taki: [url=http://www.sklep-skoda.pl/zestaw-naprawczy-silnika-wycieraczki-tylnej-skoda-volkswagen-seat-audi-p-109.html [/url] Tyle że z wysyłką wyjdzie Cię to prawie 2 stówki, a problem i tak wróci po kilku latach bo to taka badziewna konstrukcja, ze po czasie i tak zardzewieje i się ukręci. Ja spryskiwacz zrobiłem u siebie nie z długopisu, a starej chromowanej anteny (chyba z Fiata 125p - jeden segment o właściwej średnicy), dodatkowo raz w roku rozkręcam całość, czyszczę i smaruję - taki gruby przegląd - trochę to upierdliwe ale odpukać prawie 4 lata mam z wycieraczką spokój (a jak kupowałem autko w 2008 to tulejka była w tragicznym stanie i nadal jest trochę zdeformowana od korozji - ale Cyna Czyni Cuda ) [br]Dopisany: 30 Styczeń 2012, 11:29_________________________________________________Widzę że coś mi się linku nie udało poprawnie wysłać, poprawiam się poniżej: http://www.sklep-skoda.pl/zestaw-naprawczy-silnika-wycieraczki-tylnej-skoda-volkswagen-seat-audi-p-109.html

Być może zostały niewłaściwie zamontowane albo uszkodzone przy montażu. Czytałem kilka niepochlebnych opinii o RVL, choć u siebie też wymieniłem przód na RVL i odpukać ponad 2 lata i 40kkm bez problemów, ale 20kkm to i tak mało, chyba że zaliczasz wszystkie dziury albo miałeś pecha. Tak jak pisze kolega trzeba by sprawdzić całe zawieszenie - być może coś skraca życie tych łożysk, a wtedy nawet ORI nie pomoże

Z czystym sumieniem mogę polecić te Osramy NB - znacznie lepsza widoczność w nocy, a w deszczu też nieco lepiej od standardu. Dla znacznej poprawy widoczności w deszczu warto zapakować lepsze żaróweczki w światłą przeciwmgielne - znaczna poprawa widoczności na pobocza i w bliskiej odległości przed samochodem. Niebieskie lampki na pozycyjne również polecam - jaśniej nie będzie ale za to lampa wizualnie prezentuje się znacznie lepiej gdy jest biała a nie żółta. Wiadomo, że więcej światła przy tej samej mocy == cieńszy drut żarnika == mniejsza żywotność, ale śmigam już na tym samym komplecie od ponad roku i nie narzekam (zakupione u kolegi dzik-a) i nic się nie dzieje, a dla porównania komplet zwykłych Magneti Marelli padł mi po około pół roku (obie w odstępie miesiąca) więc jednak Osram daje bardziej radę. Dobre światło dają również Philips Night Vision, ale droższe od Osramów i podobno mniej trwałe

być może złącza na górnym wahaczu albo górna podpora - element niewłaściwie zakonserwowany może korodować "od środka" - u mnie przy wymianie sprężyn trzeba było konserwować bo ruda zaczynała zjadać od środka. Na początek rozebrać i sprawdzić czy nie ma luzów albo uszkodzeń. Dodatkowo sprawdź jeszcze stabilizator i przeguby. Może również kończyć się amortyzator, ale to powinno wyjść na diagnostyce przy sprawdzaniu tłumienia amorków.

Ja od kilku lat używam mleczka do czyszczenia tapicerki skórzanej Shell (kupiony na stacji). Mleczko czyści i nawilża, skóra robi się po tym miękka, przyjemna w dotyku, większość mikropęknięć przestała być widoczna. Poza tym kosztuje niewiele i nie ma problemu z szukaniem/dostępnością myślę, że warto spróbować. Zapewne są dostępne lepsze środki, więc możesz wypróbować te polecane przez kolegów powyżej, natomiast atutem środka, o którym piszę jest na pewno cena (ostatnio płaciłem chyba coś koło 15-20 zł), a butelka starczy spokojnie na ponad rok impregnacji i czyszczenia co 2-3 miesiące. Mam trochę inną butelkę, bo kupowałem ostatnio ponad rok temu ale mniej więcej chodzi o coś takiego: http://autoland.sklepy.pl/produkt/71868--srodek-do-czyszczenia-skory-shell

Jeśli potrzebujesz skaner do domu/biura to z przenośnym daj sobie spokój. Kupno przenośnego ma sens tylko wtedy gdy potrzebujesz tej przenośności... W Twoim przypadku wydaje mi się, że najlepiej sprawdzi się mały płaski skaner o jak najmniejszej wysokości obudowy

Z autopsji: Łącznik stabilizatora może nie puścić tak od razu po odkręceniu śruby - w moim przypadku poza kawałkiem walca z miedzi do wybicia tulei trzeba było podgrzać złącze palnikiem propan/butan (ostrożnie, aby nie uszkodzić gumy).

Wydaje mi się że pojemność to właśnie 4 litry - mnie przynajmniej tyle weszło. A nawet jeśli coś zostało nie przejmował bym się tym - nie została Ci przecież sama woda tylko płyn z jakoś tam sensowna temperatura marznięcia

Można wymontować tylko dojscie jest trudne. Na forum znajdziesz opis jak to ruszyć:

Kolejny sezon na GoodYear Ultra Grip 7+ ... do tego QUATTRO i zapominam co to zima. Śnieg, marznący deszcz, błoto pośniegowe nie robią na nich większego wrażenia...autko jedzie jak po szynach... Nastepny zakup opon będzie na pewno 4x to samo lub nowszy model z tej serii... Na prawdę są rewelacyjne

Niestety z chińszczyzną może być tak że jeden egzemplaz działa bez zarzutu a inny nie... Spróbuj tego.... I jeszcze pytanie, czy przed instalacją nowych sterowników wywalasz stare. Jeśli nie, to stare sterowniki mogą Ci bruździć mimo instalacji poprawnych. Jak dobrze pamietam to pisałeś, że instalowałeś system na nowo.... jak chcesz mieć pewność, to postaw sobie czysty system, zrób jakiegoś ghosta i po instalacji sterowników, które nie działają odtwórz czysty system z obrazu i tak do skutku... Ja bym jednak obstawiał problem po stronie interfejsu lub systemu/sterowników... Niestety bez sprawdzenia auta "pewnym" vagiem tego też nie możesz wykluczyć Powodzenia

Kompesor albo sprężone powietrze i przedmuchaj wiatrak i radiator procka... Sprawdz te ustawienia, o których pisali koledzy....może to pomoże... sprawdz też czy masz jakieś ustawienai w Biosie pod kontem wydajności/zarzadzania energią Dodatkowo sprawdz dysk pod kontem wirusów, trojanów, spyware - zamulanie to jedno ale to 100 % obciążenia na kablu to trochę podejżane - może cos złapałeś a może jakas aplikacja w tle lub komunikator bruździ - wyłącz wszystko co zbędne odpal filma i zobacz co bedzie Ciekawe - bo zwykle to na baterii próbuje oszczedzać energie i zamula q nq kqblu powinien smigac

takie coś to będzie ciężkie do przetestowania czy problem po stronie interfejsu czy sterowników Windy...z RS232 byłoby znacznie łatwiej.... Miałem kiedyś podobny problem z konwerterem USB/RS232 też made in China - co nowe sterowniki to wykrywało inne urządzenie a i tak nie chciało działać... Próbuj wymiany na inny egzemplaż, ewentualnie zwrot kasy i kupno "firmowego"

Wydaje mi się że kolega dzik ma jakąś promocję na amorki Kayaba - musisz pytać co tam ma w ofercie....

Ja dokręcałem u siebie na wyczucie kluczem płaskim/z grzechotką z krótkim ramieniem - tak zeby dibrze trzymało ale nie na chama... Tak jak pisze kolega powyżej - z rozsadkiem... Wydaje mi się ze klucz dynamometryczny do tego zadania to trochę przerost formy nad trescią... aha... i pamiętaj o smarze miedziowym na gwinty przed skręceniem....

Dzieki za czujność Po korekcie koszt wymiany prezentuje się już lepiej...

No chyba .... zaskoczyli mnie tymi wałkami tym bardziej że w AFN jest jeden i raczej się go nie wymienia (no chyba że trzeba) Popychacze w ASO to koszt 114PLN/szt więc będę raczej musiał pójść w kierunku zamienników... Co byście polecali - INA czy coś innego? Co do kosztu wymiany to ASO około 1000PLN - będę musiał poszukać innego dobrego mechanika...

Czyli popychacze do wymiany.....i mam nadzieję że tylko to :myśli: Orientujecie się może jaki byłby koszt takiej operacji (materiał to chyba coś koło 200PLN będzie za popychacze INA + uszczelnienia - chyba że szarpnę się na ORI ale nie wiem jaka różnica w cenie i czy jest sens) - muszę poszukać jakiegoś dobrego mechaniora w okolicy ale nie chciałbym przepłacać... Obyś miał rację - choć jak odkręcałem kolektor to był raczej zafajdany równomiernie i tylko po stronie głowicy dało się zauważyć różnicę... na fotce kolektor już po wstępnym potraktowaniu preparatem do czyszczenia kominków, ale widac mniej więcej ze zafajdanie na 2 i 3 kanale podobne. Co do nierównomiernego zafajdania olejem z odmy to zawór na 4 cylindrze był faktycznie czystszy niż 1 i 3, natomiast na 2 cylindrze zawór był czysty bo wypalony (inna barwa metalu) 4: 3: 2: niestety nie wyszła mi fotka samego zaworu, ale barwa coś jakby zbliżona do wypalonej góry kanału na fotce poniżej Dodam, że nie mam problemów z mocą ani z dymieniem, a po wyczyszczeniu turbiny autko śmiga aż miło....tylko to klepanie doprowadza mnie do szału coraz bardziej Czy ewentualna nieszczelność na zaworze może być spowodowana przez wykończony popychacz? [br]Dopisany: 28 Luty 2011, 22:29_________________________________________________Możecie polecić jakiegoś dobrego mechanika specjalizujacego się w grupie VAG (silniki) w okolicach Rybnik/Wodzisław Śl./Jastrzebie Zdrój/Żory? Myślałem o SSerwis z Czernicy ale ceny, które proponują są delikatnie mówiąc zaporowe: no chyba ich poje#$%& Serwis ogólnie polecany ale nie wiem skad biora te ceny - sa lepsi niż ASO

Spróbuj odpalić VagCom w trybie zgodności: http://windows.microsoft.com/pl-PL/windows-vista/Make-older-programs-run-in-this-version-of-Windows U mnie problem był podobny i to akurat pomogło....choć nie zawsze pomaga... Jaki dokładnie masz kabelek i interfejs?

A próbowałeś pojechać ponad 110-120km/h.... Jak się nie da i łapie nolaufa to zapewne turbina do czyszczenia - umnie były podobne objawy... ...natomiast to tylko moje przypuszczenia - zrób logi i prawda powinna wyjść na jaw... Resztę powiedzieli już koledzy.....wymiana filtra paliwa też nie zawadzi tym bardziuej jeśli ostatnia wymiana była dawno/nigdy... Gdybyś czyścił turbinę warto "przy okazji" wyczyścić kolektor dolotowy - roboty niewiele więcej a sporos syfu tam siedzi...

Ogólnie to mogę polecić HP, DELL, Sony Vaio, Compaq, Toschiba ewentualnie Asus, Dobre wyposarzenie w rozsądnej cenie daje tez Samsung ale nie mam z nimi doświadczenia więc nie wiem jak z jakością Do 2 koła to może jakiegoś HP Pavilona albo Asusa (w tej samej cenie co HP powinieneś dostać lepsze wyposażenie, ale jeśli chodzi o jakość to jak dla mnie HP albo DELL co nie znaczy że pozostałym czegoś brakuje) Acerów nie polecam, jak i Fujitsu Siemens - fajne maszynki ale mam złe doświadczenia - lubią sie pier... zaraz po końcu gwarancji Fajnie gdyby było 4GB ram bo wtedy Win7 fajnie śmiga, procek to kwestia kasy jaka chcesz wydać - te wolniejsze są tańsze ale spokojnie dają radę, a za szybkość trzeba płacić. Dysk - powinieneś dostać jakies 320 GB w standardzie - starczy Ci i 200 chyba że ccesz trzymać dużo danych Pewyferia i interfejsy to w zasadzie standard - przydac się może wyjście HDMI i czytnik jak największej ilości typów kart Matryca - według uznania Chyba tyle w temacie - poszukaj na allero albo po sklepach internetowych - na pewno coś znajdziesz a po co przepąłcać w zwykłym sklepie....a gwarancja i tak przeważnie jest producenta Osobiście gdybym miał kupić coś do 2 koła poszedłbym w HP

Myslę że 40kkm to właściwy czas na wymiane filtra paliwa. Ja właśnie wymieniam co 40kkm, choć słyszałem wiele opinii że warto wymieniać częściej (i tak się zastanawiam właśnie czy nie zagęścić wymian co 20kkm). Chyba warto wymieniać co 40kkm lub częściej niezależnie od tego co lejesz, bo koszt niewielki, a i robota prawie żadna, a z jakością paliw w naszym pięknym kraju wiadomo jak jest...

Też o tym myślałem ale wypalona komora dolotowa troche nie pasuje mi do tej teorii... Dzisiaj odzyskałem aparat więc uzupełniam posta o kilka konkretów: Tak wygląda komora dolotowa 2 i 3 cylindra: i dodatkowo widok na wszystkie 4: Widać że komora dolotowa zaworu w 3 cylindrze jest wypalona (czarna maź na ściankach nie była lepka tylko zwęglona). Dodatkowo nagrałem filmiki obrazujące (a raczej nagłaśniające ) prace mojego silnika: pierwszy.... ...i drugi...(dla wytrwałych wersja long ) Co do ustawienia kąta wtrysku to wydaje mi się że u mnie jest książkowy: W rzeczywistości pomiar oscyluje gdzieś w okolicach wartości 47-52 (oczywiście pomiar robiony przy temperaturze cieczy chłodzącej w bardzo bliskich okolicach 90st.C) To tyle o moim problemie - z góry dzięki za pomoc i wszelkie opinie.