sokal

Nooooo bo ja też o mało zawału nie dostałem To tak jak kiedyś do mnie ojciec dzwonił że rozwalił auto, że bok, że tragedia... Jadę szybko, patrzę na to auto a tam 3cm ryska na drzwiach i stary rzucający k**wami na cały regulator Na moim coraz więcej rys Ostatnio jakaś c*paa mi na parkingu pod robotą zderzak przytarła ale bądź tu mądry jak tam 30 białych służbówek stoi i każda rozjebana

Dzięki Mam pare pomysłów na spędzenie czasu przy aucie w tegoroczne słoneczne weekendy jeśli się pojawią

Czyli co ? Pewnie ten co cuś mątuje produkuję alkohol:polew::polew::polew: Nie szukacie testerów? :kox:

Wina panelu też może być w kwestii nie załączania klimy Tak jak było napisane - jeśli włączysz obieg zamknięty to klima włącza się z automatu, więc jeśli po tych operacjach z dławikiem etc klima sie uruchomi poprzez włączenie obiegu zamkniętego i w aucie będzie pizgać to wtedy zajmij się panelem A druga końcówa od klimy jest w podszybiu, właśnie tam gdzie dławik

Dławik pewnie jest cały zasyfiony opiłkami i zatkany. Zapchany układ = za duże ciśnienie = nie działa? Nie mam pojęcia Tak to sobie tłumaczę skoro nie masz żadnych więcej błędów Moja luźna propozycja to zrób ten silniczek, sprawdź jeszcze raz błędy, spuść czynnik w serwisie, zmień dławik i osuszacz (tak czy inaczej wypadało by to robić przynajmniej co drugi sezon), nabij i sprawdź

Sorry, nie doczytałem tego fragmentu wcześniej Zainteresuj się dławikiem. Przeczytaj poniższe tematy, masz tam wszystko pięknie opisane i pokazane na zdjęciach http://a4-klub.pl/audi-a4-b5-131/wymiana-dlawika-dyszy-rozpreznej-klimatyzacji-280209/ http://a4-klub.pl/audi-a4-b5-131/wymiana-sprezarki-klimatyzacji-wraz-osuszaczem-282444/ http://a4-klub.pl/klimatyzacja-98/klimatyzacja-slabo-chlodzi-277641/ Wymień od razu osuszacz!

No dobra ale co z tym silniczkiem?

:polew::polew::polew::polew::polew::polew::polew: Jebłem z krzesła

Oczywiście że tak. Oczywiście że nie.

Zegarek ma być wygodny, pokazywać czas i podobać się właścicielowi A zegarki za 10 czy 100 patyków to przerost formy nad treścią Chyba że ktoś lubi się chwalić ile ma hajsu W przedziale cenowym 200-600 można śmiało kupić dobry markowy zegarek

Wy tylko pamiętajcie równając te kółka z nadkolami że jak będziecie chcieli budę do parteru przybliżyć to będzie kolejne rezanko dla blacharza i lakiernika

Aktualnie 8 godzin i pier**le Ale różnie bywało...

Styknie, i bez dodatkowej zawieszki się obejdzie ale to zależy jak masz przymocowany przewód obecnie. Brakuje jeszcze wiertarki do zrobienia dziury pod klapką Ten gumowy dzyndzel do korka przykręć sobie śrubą od klapki, idealnie wtedy pasuje A do szczelności starczy woda z mydłem... To nie problem, problem to zrobił gazownik dziurawiąc dokładkę

1) Felgi 'a' wyglądają lepiej ale... 2) ...na pasku będą wyglądały jeszcze lepiej

Ciesz się że nie masz jasnych Ja to o oryginałach mogę zapomnieć

Zapoznaj się z tą instrukcją: http://a4-klub.pl/klimatyzacja-98/adaptacja-nastawy-klimatronika-57195/ Jeśli nie pomoże to będziesz musiał się dobrać do tych silniczków organoleptycznie

Z tych dwóch propozycji jak dla mnie numer 1

Czujnik nasłonecznienia pomagający klimatronikowi, zimą jak praży słonko to wieje w ryj a jak latem pada to po szybach (kolejność nie przypadkowa). Ameryka taka

Oczywiście nie kupuj przypadkiem niskotonowych w takim rozmiarze

Aż takie są jaja z szyber dachem ? Śnieg w aucie jak zapomnisz zamknąć zimą

Zmień filtr gazu, powietrza, sprawdź świece, jedź na regulację instalacji. Jak już masz założoną instalację i jest sprawna to nie ma sensu zmieniać na sekwencję, szczególnie przy tym silniku

Spisywanie liczników niewiele zmieni. Cofanie przebiegów powinno być przestępstwem za które powinny być srogie kary. Ale tak czy inaczej na pewno jest to krok w dobrym kierunku.

Pożegnajmy ten c**jowy rok i przywitajmy jeszcze c**jowszy Zdrówko!

W międzyczasie ogarnąłem sobie też taką funkcjonalność ---------- Post dopisany 30-12-2013 at 00:25 ---------- Poprzedni post napisany 19-12-2013 at 19:12 ---------- Nareszcie udało mi się ukończyć montaż kratek Było trochę zabawy... Rozbieranie na czynniki pierwsze, matowienie, 2 warstwy podkładu, 3 warstwy lakieru, składanie do kupy, demontaż starych kratek i rozebranie deski, zrobienie wiązki i wtyczek a na koniec poskładanie wszystkiego do kupy. Pewnie gdybym zdawał sobie z tego sprawę to bym się za to nie zabierał ale efekt końcowy cieszy

Kurde, szkoda uszkodzeń na takim autku, na szczęście nic strasznego się nie stało ale można się wkurzyć zwłaszcza jak ktoś jeszcze debila z poszkodowanego próbuje zrobić Ale widzę że w te święta jakaś zła passa Mnie też "sąsiad" z osiedla jebnął w bok jak po choinkę jechałem (na szczęście nie jechałem Audi) Ale jeszcze z auta nie zdążyłem wysiąść a ten już do mnie leci z oświadczeniem pisać że to jego wina Chociaż kiedyś inny "sąsiad" wjechał mi w d*pę Poloneza to potem miał wielki problem odkupić mi zderzak na złomie za 50zł i po ubezpieczalniach musiałem ganiać więc nigdy nie wiadomo na jakiego pacana trafisz