Prawda jest taka, i muszę cię zmartwić choć nie chcę, że jak dymi z bagnetu to świadczy to o dużym przebiegu i niewłaściwym użytkowaniu auta.
Oczywiście te przedmuchy można zlikwidować, ale wiąże się to z remontem silnika.
Mam auto komis, i jak w dieslu wali z bagnetu, to go nie biorę, ponieważ to jest jakby ostateczny argument przy kupnie diesla i należy to do rutynowych czynności oprócz np. sprawdzenia płynu chłodniczego przy kupnie TDI, D czy DCi.
Pozdrawiam