Rok 2021. 1szy czerwiec. Dzień Dziecka.
Doroczny polowy serwis olejowy.
Przeszedłem z Motula Sport 5W50 po płukance na Meguin Super Leichtlauf 5W40. Z czasem się zobaczy, czy słusznie.
Przy jednej robocie zdemontowałem dekiel zmiennych faz w celu inspekcji napinacza, łańcucha, fazatora i wałków. Wszystko tam w porządku. Fazator dostał nowe pierścienie - i słusznie - jeden był już pęknięty, a drugi strzelił przy demontażu. Do tego nowa szklanka hpfp wraz z oringiem, mimo, iż stara, którą wymieniałem jakiś czas temu nie wykazywała żadnego nadmiernego zużycia. Uszczelki, śruby, pierdoły.
PCV Delete zamontowany już jakiś czas temu więc w sumie warto wspomnieć.
Na czas testów przedni ori odbój wysłany na wakacje. W jego miejsce żółty Powerflex.
Opinie, iż powoduje większe i intensywniejsze przekazywanie drgań z silnika na wnętrze w moim przypadku się nie sprawdziły. Komfort ten sam co na ori, a silnik wertykalnie mniej pracuje. Uważam, że przy manualnej skrzyni różnice podczas agresywnej zmiany biegów byłyby bardziej odczuwalne niż przy Tipie.
Z przyjemniejszych rzeczy dokończyłem nareszcie instalację elektryki foteli, gdyż moje placki były manualne, a czerwonej kostki z fabryki nie dali. Wykonane na gotowych wiązkach od kaju. Sama przyjemność montowania.
Elektryka jest to trzeba sprawdzić, czy działa. W tym celu zaopatrzyłem się w bieda wersję Recaro. Dwukolorowa skóra w pełnej elektryce, grzane, siatki na oparciach, schowki pod siedziskami, lampki przestrzeni na nogi, w oparciu kanapy otwór z rękawem na narty, w podłokietniku uchwyty na kubki.
A bieda wersja bo pełna skóra... Nie tak miało być. Ale popyt wyprzedza podaż w temacie Recaro z alcantarą. Pojeżdżę, odparzę latem i odmrożę zimą d00pe to może się trafi ktoś na wymianę. Żeby nie marudzić tak fest to przyznaję, że chociaż kolor mi siadł. Także ten.