benyA4

jesli wariator do naprawy to moge pomoc pisz maila, sam zawor znajdziesz na allegro od 300zl pierscienie na zawor 50zl za sztuke na zamowienie.

ja sie bawilem mechanicznie regulujac. Mozesz zobaczyc czy zawor nie wytarl rowkow w wariatorze , przez co gubi cisnienie oleju i swiruje wariator.

ja mialem ten blad jak bawilem sie zaworem sterujacym wariatorem. Pewnie masz problem z ustawieniem fazy i dlatego wywala blad.

antyterrorysta napisz cos wiecej o tym zaworze. W podstawie filtra oleju znajduje sie zaworek wsokiego cisnienia oleju, jest to sprezynka z kulka na koncu. Ale ten zadziala tylko wtedy gdy zapcha sie filtr i otworzy boczny obieg zeby silnik nie starcil smarowania. ---------- Post dopisany at 20:18 ---------- Poprzedni post napisany at 20:17 ----------

ja uzylem tasmy samowulkanizujacej . Polaczenie szczelne, elastyczne i do tego ladnie wyglada.

Sterowanie zaworu to 12V bezposrednio ze sterownika, mozesz smialo lutowac. Ja mam pare takich wtyczek z roznymi przewodami , jak sprawdzam zawor to podlaczam go bezposrednio pod zwykly zasilacz laboratoryjny. Zawor nie ma plynnej regulacji jak w silniczkach krokowych jest tylko opcja ON i OFF.

zle rozumujesz , halas na zimnym przez hamulec wariatora , hałas na cieplym przez zawor sterujacy wariatorem, jesli masz uszkodzony napinacz lancucha to halasuje i na zimnym i na cieplym i jest to inny halas niz z uszkodzonego wariatora czy zaworu.

lancuch rozrzadu -250zl napinacz lancucha- 750zl wariator - 1700zl zawor sterujacy wariatorem (nastawnik)- 1300zl ceny w przyblizeniu , zalezy od kursu euro i upustu w ASO.

wydaje mi sie ze juz lepiej caly licznik zamienic, zawsze mozesz wrocic do swojego starego. A jak juz ci cos namodza w twoim oryginalnym to pozniej nie odkrecisz. Poza tym wydaje mi sie ze to kwestia programowa. Z tego co pamietam porownywalem procesory w starych i nowszych licznikach. We wszystkich jest ten sam model , moze roznic sie jedynie wsadem.

nie wystarczy sciagnac rure dolotowa do przepustnicy.

schemat jest prosty, dzwigienka polaczona jest z membrana, membrana znajduje sie w tym "zbiorniczku" pod dzwigienka , ze zbiorniczka wychodzi wezyk do zaworka sterujacego praca dzwigienki a z zaworka wezyk idzie do kolektora ssacego. Skoro u ciebie nic nie reaguje to pewnie peknieta membrana. Sprawdzenie tego zajmuje 10min. Sciagnij wezyk ze zbiorniczka i sprawdz czy po przegazowaniu pojawia sie podcisnienie. To wykluczy nieszczelnosc i zle dzialanie zaworka. Nastepnie rozbiesz zbiorniczek i sprawdz membrane.

A czemu aż taki drastyczny wybór?Kolego może lepiej zdiagnozuj problem - nie chodzi mi tu o informacje które są zamieszczone na forum tylko o fachowe oko ogarniętego mechanika. kolega trafil na kiepski model , i teraz wini wszystkich innych a sam wybieral auto.

kurde czy wy wogole czytacie te watki czy tylko ciagle pytacie o to samo. Masz uszkodzony hamulec, jak olej nie zleci z wariatora to nie tyrkocze bo w wariatorze jest "poduszka" z tego oleju , wiec czesci wewnetrzne sie nie odbijaja i nie tyrkocza. Gdy tego oleju nie ma wszystko w srodku lata i hałasuje dopoki olej nie zostanie wpapowany do wariatora.

tak jak pisze kiko79 jedyne co mozna wycisnac z ALT to olej

zalezy od tego jak traktujesz auto i ile masz kasy, jesli jestes pedantyczny i drazni cie ten dzwiek to naprawiaj, jesli traktujesz auto jako narzedzie do pracy to nie musisz sie spieszyc.

ja sprawdzil bym jaka temperature powietrza odczytuje przeplywka oraz czujnik umieszczony przy gruszce. Moze ktorys przeklamuje, przez co silnik zle dawkuje paliwo. Po odpaleniu masz podwyzszone obroty (ssanie) ??

Dajmon nie rzuca słów na wiatr najpierw przetestuje a pozniej bedzie obszerny opis i mysle ze bedzie sukces

tak ja mam identycznie , jak przygazuje to tylko na chwilke sie otwiera.

Jesli zawor jest dobry to podjedz do spawacza to zwykle aluminium , zespawa ci to ty sobie wyszlifuj do gladkiej powierzchni i bedzie dzialac. Sa ludzie i parapety ty niestety zle trafiles ale moze nie przekreslaj zaworu, bo ciezko znalezc cos dobrego.

jak chcesz miec pewnosc to sciagnij pokrywe zaworow, przekrec walem i patrz na walek ssacy czy podaza za wydechowym czy reguje dopiero po chwili . Jesli nie reaguje odrazu to sprawa jasna hamulce zerwany.

doskonale cie rozumiem terminator dlatego powinienes czytac od poczatku watek ktory podeslal Dajmon , tam jest wszystko opisane od podstaw . A jak chcesz wiedziec wszystko dokladnie napisz na pw to ci podesle numer telefonu i pogadamy.

mozesz wymienic sama gruszke z dzwignia i obudowa.

Gratulacje Dajmon podoba mi sie twoja determinacja teraz trzymam kciuki.

tak jak radzi Dajmon czytac, czytac i czytac a nie nowe watki i ciagle te same pytania.