Stuka, szarpie i trzeba obchodzić się jak z jajkiem przy zmianie biegów, ruszaniu itp. Ale przecież nikt nie będzie narzekac na legendę quattro. Wstyd napisać, że jazda tym potrafi być dyskomfortem, zwlasza jak ktoś siądzie pierwszy raz i dożyna napęd ciągłymi szarpnięciami i dobijaniem wału w dyfrze :P
Zapewne masz przypadłość jak 99,9℅ użytkowników, czyli nadmierny luz na wyjściu z dyfra. Z chęcią sam bym dał to komus do skasowania, bo czasem też mam tego dość, ale nie było mi dane jeszcze znaleźć takiej osoby w okolicy. Chociaż u mnie jeszcze dramatu nie ma więc nie chce wiedzieć jak jeżdżą inni co mają gorzej.