Jakby się za bardzo nic nie zmieniło to byłaby wina głowicy.
Poza tym jakby to było coś z głowicą to by szarpało, przerywało ale podczas obciążenia, a zwłaszcza przy wyższych obrotach (początki końca).
Jeździć aż zdechnie, a jak na gazie ma zrobione powyżej 100tys to nastąpi to szybciej niż później