Pobór powinien spaść Ci poniżej 100 mA po wyjęciu odpowiedniego bezpiecznika.
Z tym że sprawdzanie powinieneś przeprowadzić spełniając pewne warunki konieczne...
1. Wpinasz się amperomierzem
2. Tak jak wcześniej napisano otwierasz drzwi jednocześnie zamykając zamek śrubolem
3. O czym nie napisano zamykasz samochód z pilota...
4. Czekasz aż samochód uśpi moduły jakąś minutę do dwóch
5. Sprawdzasz pobór po tym czasie dopiero po kilku minutach usypiają się moduły licznik i tak dalej....
6. I dopiero teraz zaczynasz wyjmować pojedynczo każdy bezpiecznik
7. Jeśli po wyjęciu bezpiecznika prąd nie spadnie a po włożeniu podskoczy to znowu czekasz aż moduł "się uśpi.."
8. Jeśli po wyjęciu bezpiecznika prąd spada i to znacząco to masz winowajce.
9. Może się zdarzyć że będzie więcej niż jeden obwód, który ciągnie prąd..
To jest najskuteczniejsza metoda sprawdzenia, która wiele razy wskazała mi, który obwód się nie wygasza..
Raz była to ładowarka do telefonu, raz kamerka samochodowa, raz moduły składania lusterek a raz ori moduł telefonu wraz z Telematicem , który bez słuchawki też się nie usypia i żre prąd... opcji możesz mieć wiele ale najważniejsze to prawidłowo przeprowadzić pomiary...
Jeśli masz woź w UK to też się spotkałem że ubezpieczyciele wsadzają do samochodu moduł GPS z GSM który wykorzystywany jest do "szpiegowania" i wtedy kierowca ma lepsze warunki ubezpieczenia czy coś w tym rodzaju.. Sam mam podobny na prywatne wykorzystanie i z doświadczenia wiem że potrafi pociągnąć około 100 co ze 100 kiedy samochód jest uśpiony daje już około 200mA