jeszcze nie:kwasny: dzisiaj silnik w południe siedział na swoim miejscu, wałek zamontowany, rozrząd i wszystko założone, czekali na 1 poduszke silnika, musza pospawac mi jedno mocowanie wtyczek koło króćca wody na bloku, bo moje było uszkodzone... dzisiaj mieli zalać silnik olejem, ogarnać wszystkie płyny, jutro ma być pierwsze odpalenie, później szukają nieszczelnosci klimy, naprawiają usterke, składają przód bez zderzaka, sprawdzaja wahacze, jak cos nie tak wymiana.. przed tym sprawdzą czy ich sprzęt ogarnie zbierznosć bez zderzaka(ze zderzakiem nie ma szans) jak da rade to robią zawieche i składają auto do kupy noi odbiór, mysle że w poniedziałek odbiore:whistling: