Witam
mam pytanie w jakich okolicznosciach PZU moze nie wypłacić odszkodowania.
Sprawa wyglada następująco:
W wypadku policja nie ustaliła winnego, trafiło to do sądu, szczegóły opisywałem tutaj
http://a4-klub.pl/index.php?/topic/271488-wypadek-z-ciagnikiem/
Sprawa jest ciagle w toku, choc fakty są oczywiste kto jest winny.. no ale mniejsza oto. Człowiek kierujacy ciagnikeim jak wiadomo nie był włascicielem tego pojazdu, ani nie posiadał uprawnień, z tego co sie doweidzielismy dostał juz odszkodowanie(od ubezpieczyciela wiemy), pytanie czy mógł dostać? My straciliśmy znizki mimo że wyrok nie został jeszcze ustalony(winny traktorzysta, badź współwina obu stron).
Na pytanie do PZU dostałem odpowiedź ze w takiej sytuacji odszkodowanie wynosi 50% wyceny i tyle prawdopodobnie dostał ten człowiek. Czy to jest normalne w postepowaniu? Na stroanch o ubezpieczeniach są wyrażne warunki że kierujacy powinien mieć uprawnienia i powinien być włascicielem, w innym przypadku ubezpieczenie mozę nie być wypłacone.
jak znajde ich wyjasnienie to wrzuce tutuaj