Geremi - w sensie że dobrze jest czy źle wg Ciebie , bo nie ogarniam przekazu ?
Tydzien strojenia tego wozu zrobił swoje , częsci nowych też troche wpadło... żeby nie powiedzieć że majątek wpompowany został A nad strojeniem siedziałem dobre kilka dni , David chciał mieć coś wyjątkowego , a że auto dopracował sobie chłopak jak umiał - co niezle mu wyszło nawiasem , ja tylko kilka małych rzeczy jeszcze dojrzałem no i praca nie poszła na marne. Fakt że auto zrobiło setki kilometrów i spaliło hektolitry paliwa podczas strojenia i Dawid musiał wysłuchiwać że ciągle wyszukuje jakies bzdury do ogarnięcia w aucie , ale Dawid chyba nie żałujesz ?