Jako że mam garaż to czasami lubię podłubać i właśnie znajomy dał mi nubire do obejrzenia, niby ma ponad 300kkm ale progów nie ma, podłogi nie ma, podnosiłem go w na pare podnośników żeby się przez podłogę nie przebić, ogrzewanie nie działa bo nagrzewnica padła, szyby się nie otwierają, łożyska huczą (dzisiaj jedno wymieniłem:banan:) ręczny nie działa, no ale czego wymagać silnik zdrowy to nie ma co narzekać Znam za to jeden egzemplarz lanosa który jeździ bezawaryjnie tylko od nowości u jednego właściciela, pedancik taki pewnie kapcie zakłada jak do niego wsiada:wink: