Gość Edyta Opublikowano 14 Lipca 2013 Opublikowano 14 Lipca 2013 trottertrans artur jałkowski juz widze to gorzej jak w drucie
izka7878 Opublikowano 14 Lipca 2013 Opublikowano 14 Lipca 2013 Za niedługo to i bąka po cichu za free się nie da puścić
Gość Edyta Opublikowano 14 Lipca 2013 Opublikowano 14 Lipca 2013 ja rozumiem pewne obciążenia ale bez przesady koleżanka jeździ czy pracuje w spedycji?
talib1990 Opublikowano 14 Lipca 2013 Opublikowano 14 Lipca 2013 Gili twoja zmiana i tak lepiej wygląda od mojej bo ja z Volvinki wylądowałem w Actrosie 4x4 typowo budowlanym i targam gruchę 11 metrów sześciennych.Wiec jak przyjdzie się poruszać ponad 40 tonowym zestawem w małych ciasnych brukselskich uliczkach to naprawdę jest ciekawie .... na dwuośce 11m3 ? przecież przy chudziaku to prawie 30 ton .. chyba 8x4 :whistling:
Gość Edyta Opublikowano 14 Lipca 2013 Opublikowano 14 Lipca 2013 Żona kierowcy ciężarówki witam w grupie tyle że ja jeszcze w biurze u nas siedzę
wypsiu Opublikowano 14 Lipca 2013 Opublikowano 14 Lipca 2013 na dwuośce 11m3 ? przecież przy chudziaku to prawie 30 ton .. chyba 8x4 :whistling: Wdarł się mały błąd już wszystko wyjaśniam ciągnik siodłowy 6x4 naczepa z gruchą 3 osie ładowność 11 m sześciennych. Są jeszcze u nas tak jak pisałem wcześniej ciągnik 4x4 naczepa z gruchą 2 osie ładowność 9,5 m sześciennych ....
GILI Opublikowano 14 Lipca 2013 Opublikowano 14 Lipca 2013 Widzieliście coś podobnego??http://s24.postimg.org/e4jwcuh9t/1014146_544965865539322_2014755137_n.jpg Lulki mają swoje zasady na szefa nie mówi się 'stary' tylko 'mój pan'
Gość Edyta Opublikowano 14 Lipca 2013 Opublikowano 14 Lipca 2013 Widzieliście coś podobnego??http://s24.postimg.org/e4jwcuh9t/1014146_544965865539322_2014755137_n.jpg Lulki mają swoje zasady na szefa nie mówi się 'stary' tylko 'mój pan' tak jest maj master
ucho.77 Opublikowano 14 Lipca 2013 Opublikowano 14 Lipca 2013 Widzieliście coś podobnego??http://s24.postimg.org/e4jwcuh9t/1014146_544965865539322_2014755137_n.jpg Lulki mają swoje zasady na szefa nie mówi się 'stary' tylko 'mój pan' tak jest maj master quwa [h=1]Arbeit macht frei[/h]
carrera369 Opublikowano 14 Lipca 2013 Opublikowano 14 Lipca 2013 Widzieliście coś podobnego??http://s24.postimg.org/e4jwcuh9t/1014146_544965865539322_2014755137_n.jpg Są desperaci którzy to podpisują ?
RS Opublikowano 15 Lipca 2013 Autor Opublikowano 15 Lipca 2013 No wlasnie chciałem sie zapytać, czy to żart, czy rzeczywiście taka praktyka w Polsce? Ja w Polsce jeszcze nie pracowałem, więc tutejszych praktyk nie znam jeszcze. W Niemczech tez dostaje sie do podpisywania tzw Hausordnung-i , ale nikt nie ma prawa do twoich zarobionych pieniędzy! Sankcjami są upomnienie lub zwolnienie- to raz, a dwa to jeżeli w Hausordnungu jest jakiś zapis sprzeczny z konstytucja lub innymi przepisami w kraju to nie muszę go przestrzegać bo nie ma wartości prawnej. Szef o tym wie, ale próbuje, więc jak ktoś sie da w wała zrobić to jego problem. Mamy taki zapis ze nie możemy samochodami służbowymi do domów zajeżdżać, bo gdy to zrobimy to jesteśmy automatycznie podejrzani o kradzież i następuje zwolnienie. Zajeżdżam do domu zeby zjeść obiad, a tu dysponent sie pojawia, i sie pyta "co, przerwa w domu?" I pojechał. Przyjeżdżam do firmy, a tam jestem juz wykreślony z ewidencji i zwolnienie czeka do podpisu. Więc ja do szefa i mu wyjasnilem prawnie jak to wyglada i ze jak chce to nie ma problemu, możemy sie spotkać w sadzie i niech sobie to jeszcze raz przemyśli. Przemyślał. Po dwóch dniach znów podjąłem prace, jakby nic nie było. Jeszcze jakiś czas dysponent sie mścił za to ze go tak ośmieszyłem przed załogą, ale mu przeszło. To ze tak w DE jest to chyba zasługa ich systemu. W DE prawie każdy ma ubezpieczenie tzw adwokackie, które ci opłaca adwokata i jedynie żąda zwrotu tych pieniędzy jeżeli wychodzi ze stworzyles te sytuacje prawna z premedytacją. ( taki haczyk ) Sądy też chyba trochę inaczej niż w PL działają bo kosztami procesu jest obciążany przegrywajacy proces a nie ten który sprawę zakłada. Jeśli sie mylę co do PL systemu to mnie poprawcie.
Kempes_1985 Opublikowano 15 Lipca 2013 Opublikowano 15 Lipca 2013 Niezła porażka. Najlepiej to jeszcze płacić szefowi za to, że daje nam robotę. Ciekawe co na taką praktykę powiedziałaby Inspekcja Pracy. Na wadzeciężkiej też piszą o tej firmie wagaciezka.com - Forum transportu drogowego • Wyświetl temat - TrotterTrans, Lublin wagaciezka.com - Forum transportu drogowego • Wyświetl temat - Kary umowne Nawet profil na FB https://www.facebook.com/Trottertrans?fref=ts
GILI Opublikowano 15 Lipca 2013 Opublikowano 15 Lipca 2013 strawberry Mateusz widziany z godzinkę temu w Babim Dole w stronę Żukowa
Gość Edyta Opublikowano 15 Lipca 2013 Opublikowano 15 Lipca 2013 strawberry Mateusz widziany z godzinkę temu w Babim Dole w stronę Żukowa si nie inaczej jak mówisz miał rozładunek w bytowie hamulce robił a teraz na depot zdać do portu podjąć i na katowice:wink:
RS Opublikowano 15 Lipca 2013 Autor Opublikowano 15 Lipca 2013 Jak czytam na wadze ciężkiej ze wciąż sie dopytują czy sie poprawiło...
MATIUS Opublikowano 17 Lipca 2013 Opublikowano 17 Lipca 2013 Panowie jaką antena wifi polecacie zew by wzmocnić sygnał i łapać hot spot bez wychodzenia z szoferki
dawidos89 Opublikowano 17 Lipca 2013 Opublikowano 17 Lipca 2013 Witam Mam pytanko wybiera sie ktoś na Master Truck do Opola?
Krzycho81 Opublikowano 17 Lipca 2013 Opublikowano 17 Lipca 2013 W Głogowie w pewnej firmie mądra Natalia kazała schować mi koło zapasowe do kabiny jak będę zostawiał auto w Niemczech na parkingu. Odpisałem jej żeby podała które bo mam dwa a dwóch nie zmieszczę. Nie odpisała
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się