Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wymiana oleju szkodzi ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hmm... tytul jak z Faktu czy innego SE... w sumie wrzucam jako ciekawostke; :gwizdanie:

Co najmniej raz w roku.

Niemal wszyscy automobiliści.

Za miliony złotówek i euro.

Wymieniamy olej w samochodach.

Dlaczego? Bo świeży olej jest dobry dla twojego silnika. Logiczne. Tak już robimy od dziesiątków lat. Producenci olejów silnikowych prześcigają się w wypuszczaniu na runek coraz to wykwintniejszych olejów o macho-nazwach ultra-power-multi-synthetic-formula od których twój samochód miałby dostawać orgazmu, euforii a także więcej mocy, trwałości i dawać tobie przyjemności jazdy twoją wspaniałą i wymarzoną maszyną na którą przecież tak długo pracowałeś i dbasz o nią bardziej jak o własną żonę nie żałując jej Royal-Purple-Mobil-5W50. Co najmniej raz w roku wylewamy litry starego, brudnego, czarnego oleju i wlewamy nowiutki, złociutki jak miód Castrol TTS Full Synthetic Motor Oil. Producenci olei (Shell, Castrol, BP, Mobil, Valvoline, Gulf i inni) zarabiają na tym rokrocznie miliardy.I co?

Jaki jest tego efekt?

Emerytowany dyrektor Castrol Nederland, Henk de Groot, od lat testował wpływ różnych olei na osiągi silników samochodowych. Dzisiaj ogłosił publicznie: „Nowe oleje szkodzą silnikom”.

Wymiana oleju nie ma sensu.

Olej w silniku w bardzo szybkim czasie robi się czarny od cząstek sadzy. Te cząsteczki sadzy (węgla) mają wyśmienite właściwości smarownicze i powodują, że rozgrzany olej lepiej spełnia swoje funkcje także są właśnie korzystne dla pracy i osiągów silnika. Wymiana oleju to olbrzymie marnotrawstwo i wielkie obciążenie dla naszego środowiska naturalnego a także pogorszenie osiągów silnika. Według doświadczeń pana de Groot samochód po wymianie oleju ma gorsze osiągi i większe spalanie.

Henk de Groot toczy swoją włąsną wojnę z „mafią wymieniaczy olejów”. Wszyscy użytkownicy samochodów, ciężarówek i innych pojazdów są niepotrzebnie wpędzani w koszta, zmuszani przez serwisy samochodowe do wymiany oleju we wskazanym czasie.

Przejechałem już swoim samochodem 350.000 km bez wymiany oleju - mówi Henk de Groot - oszczędziłem na tym swój portfel i środowisko naturalne. Moja żona jeździ samochodem bez wymiany oleju już 20 lat.

Oczywiście należy jak najbardziej kontrolować i uzupełniać ubytki oleju.

Henk de Groot będąc dyrektorem Castrol Nederland poruszał tą sprawę ze swoimi szefami w Londynie, ze oczywistym brakiem zrozumienia dla jego wątpliwości. Któż będzie podcinał gałąź na której siedzi?

Komentarz na jednej ze stron: “Jeździłem Oplem Kadetem Combo DSL 6 lat bez wymiany oleju, następnie Hyundai Lantra Station DSL 5 lat bez wymiany, Renault Express 4 lata po czym te samochody jeździły nadal u znajomego, nigdy nie wjeżdżając do serwisu po nowy olej, także ja zgadzam się z opinią pana de Groot”

znalezione na: http://www.wiatrak.nl/1035/wielka-samochodowa-tajemnica/

Opublikowano

kto przetestuje to na sobie :kox: ?[br]Dopisany: 18 Czerwiec 2008, 19:25 _________________________________________________ :polew:

Opublikowano

a co z filtrami :mysli:

Opublikowano

a co z filtrami :mysli:

Filtry się wymienia normalnie... Już dawno o tym słyszałem, że stary olej lepiej smaruje. Pewien Niemiec opatentował kiedyś specjalny filtr oleju własnej produkcji, dzięki któremu wymiana oleju i filtru stawała się całkiem zbędna... Filtr ten jednak nigdy wszedł do seryjnej produkcji, ponieważ co niektórzy odnieśli by za duże straty...

Opublikowano

a co z filtrami :mysli:

.. Już dawno o tym słyszałem, że stary olej lepiej smaruje.

:blink:

Ręce opadają. W sumie cały ten wątek jakiś niesmaczny i dziwny. :disgust:

Opublikowano

kto przetestuje to na sobie :kox: ?[br]Dopisany: 18 Czerwiec 2008, 19:25 _________________________________________________ :polew:

Ja już testowałem na jednym samochodzie. Nie wymieniałem oleju przez 30000, a powinno sie to robic co 7500, bo jest łańcuch rozrządu. Efekt był taki, że przy 185000 pojawiły się jakieś stuki w okolicy głowicy, szum łańcucha, osłabł delikatnie. I nie byl to na pewno wpływ gazu. Nigdy już nie zrobię niczego podobnego. :th:[br]Dopisany: 19 Czerwiec 2008, 14:49 _________________________________________________Poza tym olej już traci swoje właściwości, utlenia się. Nie wierze ze utrzyma swoje wlasciwosci fizyczne przez wiecej niz 2 lata.

Opublikowano

Kolega kupił nowe Volvo ciężarowe - wymiana oleju co 100 tysięcy kilometrów ale silnik ma dwa filtry tradycyjne i jeszcze odśrodkowe - wniosek jest taki że da się. A co do jakości olejów to bzdura. Widziałem silniki po mineralnym lotosie - rozpacz - całe od środka oblepione jakąś mazią która uniemożliwia smarowanie i oddawanie ciepła.

Opublikowano

Kolega kupił nowe Volvo ciężarowe - wymiana oleju co 100 tysięcy kilometrów ale silnik ma dwa filtry tradycyjne i jeszcze odśrodkowe - wniosek jest taki że da się. A co do jakości olejów to bzdura. Widziałem silniki po mineralnym lotosie - rozpacz - całe od środka oblepione jakąś mazią która uniemożliwia smarowanie i oddawanie ciepła.

tylko, że w ciężarówce długodystansowej 100k km to 1-2 lata jazdy, a nie 20 lat.

Opublikowano

I tam troszeczkę inne oleje się zalewa.

Opublikowano

globalny system kartelowo-korporacyjny mielił tego dyrektorka przez wiele lat

dziadek zdurniał na emeryturze do reszty :wallbash:

Opublikowano

pet3r gdyby ciężarówki robiły 100 tyś km w dwa lata to by nie zarobiły nawet na serwis. Powiedz mi jak to jest że trzy letnie auta mają po milionie kilometrów przebiegu?

Opublikowano

pet3r gdyby ciężarówki robiły 100 tyś km w dwa lata to by nie zarobiły nawet na serwis. Powiedz mi jak to jest że trzy letnie auta mają po milionie kilometrów przebiegu?

jesli chodzi o duze ciezarowki to miesiecznie robi sie 12-15 tys;) co rocznie daje srednio 150tyskm... jezeli chodzi o podwojna obsade to bedzie to rocznie mozna wykrecic 200 tys. km.:) przy czym olej wymiena sie co 50 tys;) - w ogole watek bzdura, bo olej traci swoje wlasciwosci. Bo musi trzymac stala temp. musi byc odpowiedznio lepki i wlasciwosci cierne tak samo:)

Opublikowano

A ja wam powiem że ta wypowiedz ma sens. Obecnie producenci dążą do minimalnego zużycia oleju ze względów ekologicznych ale czemu jeszcze obecnie przyjmuje się, że silnik może zużyć nawet 1 litr oleju na 1000km. Zakładając że silnik zużyje litr na 2-3 tyś km to w zasadzie przez okres wymian zużyjemy mniej więcej tyle co przy wymianie. I w tym przypadku poprzez dolewki świeżego oleju utrzymujemy jego własności na jednakowym poziomi w całym okresie.

Parę osób zwraca uwagę, na pogarszanie się własności oleju (szczególnie w dieslu olej się rozwadnia) ale czy pomyśleliście, że co jakiś czas jest dolewany świeży olej.

Praktyka ta mija się z celem w przypadku gdy silnik zużywa litr oleju na 10-15 tyś km, wówczas świeżego oleju poprostu brakuje. A tak obecnie najczęściej to wygląda.

Co do "zważenia" oleju, czyli tej czarnej mazi. W brew pozorom każdemu z nas bardzo szybko może się to zdarzyć - wystarczy troszeczkę wody dolać do oleju (np. pęknięcia bloków, nieszczelność uszczelki pod głowicą itp.).

Polecam eksperyment: olej jadalny taki co na co dzień używacie dolać wody i zmiksować ... co z tego wyjdzie? Dla silnika już najczęściej jest za późno.

Opublikowano

Adadur masz rację jak miałem dawno dawno temu 120 to wiadomo one olej piły nie wymieniałem tylko dolewałem i jeżdzi prawdopodobnie do dziś bez wymiany. Potrzebaby dużej odwagi aby nie wymieniać oleju w silniku , który bierze bardzo mało oleju napewno skończyło by sie to tragiczniie dla silnika. :hi:

Z tego artykłu też to wynika bo pisze ten gostek że cały czas dolewał olej. :naughty:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...