pablo85pg4 Opublikowano 30 Marca 2013 Opublikowano 30 Marca 2013 Wiem że każdy poleca żeby wymieniać od razu wszystkie wahacze ,ale co zrobić jeśli wszystkie są ok,a tylko jeden stuka? Czy coś się stanie jeśli wymienię tylko ten jeden?
pepik Opublikowano 30 Marca 2013 Opublikowano 30 Marca 2013 Wiem że każdy poleca żeby wymieniać od razu wszystkie wahacze ,ale co zrobić jeśli wszystkie są ok,a tylko jeden stuka? Czy coś się stanie jeśli wymienię tylko ten jeden? Żartujesz? Co ma się stać? Jaki jest sens wymieniać wszystkie 8 wahaczy jak stuka jeden? Może jedynie być tak, że za miesiąc będzie stukał inny i dalej szarpaki i wymiana i tak w kółko.
tomaszstn Opublikowano 30 Marca 2013 Opublikowano 30 Marca 2013 Na stacji powiedziano, że amory i tuleje ok, tylko niedokręcone łożyska kół tylnych.Czy to może być przyczyną. Auto ma 250 przebiegu oryginał na pewno. Oprócz tego żadnych problemów, pali nawet na - 30 na dotyk, nie bierze oleju 5w40 amsoil ani grama Łożyska dokręć, ale to nie powód, na pewno masz padnięte amorki PS: Na stacji diagnostycznej nie powiedzą Ci czy masz sprawne amorki. Musiałbyś wyciągnąć amorek i wtedy go sprawdzić. Wymień i będzie git
dominos993 Opublikowano 31 Marca 2013 Opublikowano 31 Marca 2013 no ja mam taki sam problem - wrażenie pływania na autostradzie, tylko teraz tak: amorki z tyłu wymienione pół roku temu, z przodu koncówki i wachacze w super stanie, tuleje tylnej belki wymienione, oponki komlet nowych zimówek na jesieni, ale mysle że teraz juz chyba są dotarte, co to może być? ;p
Tomek1979 Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Po dokładnym sprawdzeniu jednak tuleje do wymiany.Dam znać jaki będzie efekt. Teraz pytanie czy mam dokręcać luz na łożyskach, bo podobno jakiś luz musi być. Bardzo dziękuje za szybką odpowiedz bo jutro jadę na wymianę i ewentualnie bym dokręcił łożyska.
felus Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Czytając pierwszą stronę tematu mam wrażenie, jakby każdy z użytkowników B5 miał z nią więcej problemów niż przyjemności z jazdy. Ja osobiście powiem, że po rocznym stażu z moją OOOO wymieniłem tylko jeden górny wahacz, bo tylko on się odzywał. Problemów z autem raczej dużych nie mam i porównując do swojego poprzedniego Opla Astry F (wg mnie dobrze zadbanego) jestem bardzo zadowolony. Wiadomo, że raz na jakiś czas coś wyskoczy co raczej wynika z eksploatacji, ale nie muszę co miesiąc jeździć na warsztat jak z poprzednim aucie, tam co chwilę coś się działo. Moim skromnym zdaniem Audi A4 B5 to bardzo dobry wybór, którego nie będziesz żałował a przesiadka tak jak np w moim przypadku, pokazała mi tylko jak duża może być różnica w komforcie jazdy w autach podobnego rocznika i za to wielki + PS. Mam tylko nadzieję, że nie zapeszyłem za bardzo, tfu tfu ;D
davidoff82 Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Jak będziesz omijał dziury. Nie jeździł za szybko po drogach z koleinami i dziurami to będzie ok . Ja wymieniam wahacz tylko ten, który zacznie stukać. Na TRW, FEBI lub LEMFORDERa i taki sposób uważam za najlepszy . popieram, ja tez wymieniam to co zepsute a nie całe zawieszenie... Ja mam Ori zawieszenie 210 tysi nalatane, jedynie górne prawe wahacze wymienione na febi.
keepper45 Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Opublikowano 4 Kwietnia 2013 To moje ostatnie audi zmieniam marke uderzam w volvo. Powodzenia z niemca na renówke...
Hans47 Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Z ta Laguna to przesadzilem kazdy ma jakies problemy Ty narzekasz na Astre moj ojciec jezdzi od nowosci 98r ma 415.000 zawieszenie tylko raz bylo robione i bylo gorzej potem niz wczesniej ale i tak jezdzi po budowach ciora go po kazdych drogach wcale sie nim nie przejmuje odkad kupil Passata b6 i jak wsiadlem w astre to mimo tak roz.....zawieszenia tak nie telepie jak moja A4 w ktorej rzekomo diagnosci i mechanicy mowia jest wszystko OK zostaly mi do wymiany tylko amory (choc diagnostyka wykazala 64% skutecznosci) to i tak wymienie zeby sie przekonac ale jesli nic to nie da to sie zegnam z nia. Mam problemy zoladkowe i nie moge znosic caly czas takich turbulencji jakie oferuje ten model.
lutas Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Mi kompletny zestaw wahaczy z Allegro (najtanszy zamiennik - 500 zł komplet) wytrzymał 3 lata. Teraz na wiosnę wymieniam komplet na Mastersporta, zobaczymy jak ten się spisze.
kograman Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Wiem że każdy poleca żeby wymieniać od razu wszystkie wahacze ,ale co zrobić jeśli wszystkie są ok,a tylko jeden stuka? Czy coś się stanie jeśli wymienię tylko ten jeden? Żartujesz? Co ma się stać? Jaki jest sens wymieniać wszystkie 8 wahaczy jak stuka jeden? Może jedynie być tak, że za miesiąc będzie stukał inny i dalej szarpaki i wymiana i tak w kółko. O no powodzenia. Wymieniać co chwilę kolejny i kolejny... za każdym razem upierd... się przy tym a dwa policz ile kosztuje wymiana pojedynczych elementów(a i tak prędzej czy później wymienisz komplet). Jak mi zaczęło stukać latałem aż czułem, że jest lipa. Przyszło mi wymieniać dwa z jednej i dwa z drugiej więc kupiłem MS. Po wymianie kompletu widziałem w jakim stanie jest reszta(również była do wymiany). Jak już pójdzie jeden wahacz to znak,że zaraz pójdzie reszta. Takie jest moje zdanie na ten temat .
rafal9119 Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Opublikowano 5 Kwietnia 2013 ja tam nie narzekam dobrze sie a4 mi jezdzi a ze cos sie zepsuje od czasu do czasu to ma prawo toc to nie nowe auta moja ma 18 lat to i tak dobrze ze w stanie bdb jest bo porownujac inne auta 18letnie to ona wyglada za***iście:wink:
pepik Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Wiem że każdy poleca żeby wymieniać od razu wszystkie wahacze ,ale co zrobić jeśli wszystkie są ok,a tylko jeden stuka? Czy coś się stanie jeśli wymienię tylko ten jeden? Żartujesz? Co ma się stać? Jaki jest sens wymieniać wszystkie 8 wahaczy jak stuka jeden? Może jedynie być tak, że za miesiąc będzie stukał inny i dalej szarpaki i wymiana i tak w kółko. O no powodzenia. Wymieniać co chwilę kolejny i kolejny... za każdym razem upierd... się przy tym a dwa policz ile kosztuje wymiana pojedynczych elementów(a i tak prędzej czy później wymienisz komplet). Jak mi zaczęło stukać latałem aż czułem, że jest lipa. Przyszło mi wymieniać dwa z jednej i dwa z drugiej więc kupiłem MS. Po wymianie kompletu widziałem w jakim stanie jest reszta(również była do wymiany). Jak już pójdzie jeden wahacz to znak,że zaraz pójdzie reszta. Takie jest moje zdanie na ten temat . Rozumiem, że jak Ci teraz zacznie stukać któryś wahacz to znowu wymienisz wszystkie? Kompletne bzdury piszesz.
keepper45 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Mi kompletny zestaw wahaczy z Allegro (najtanszy zamiennik - 500 zł komplet) wytrzymał 3 lata. Teraz na wiosnę wymieniam komplet na Mastersporta, zobaczymy jak ten się spisze. ile km zrobiłeś w 3 lata? Ja kiedyś kupiłe denckermana czy cos takiego i tragedia.
pioteros Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 a regenerowali ci też sworznie? bo jak nie to to bym nazwał partactwem nie regeneracją
Hans47 Opublikowano 13 Kwietnia 2013 Opublikowano 13 Kwietnia 2013 Wymienielem amortyzatory jest jeszcze gorzej jak bylo porprostu masakra lupie jak by do wanny zlomu nasypal. Amory sachs i wszystkie ms wahacze zero luzow mam juz dosc poddaje sie albo sie przyzwyczaje albo sprzedam i nie bede sie trul. Jest mi przykro bo zainwestowalem w autko a zadnych efektow tylko do tylu no i praca jaka wlozylem w wyposazenie itd.
Hans47 Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Opublikowano 16 Kwietnia 2013 z przodu ale zaczelo tak po wymianie amortyzatorow napoczatku byla masakra teraz jak by sie cos uspokoilo. Najgorzej jest na takich faldach jak sie na asfalcie czasem robia jak sie rozbuja zawias to az wali wszystko. Ale jak sie wjedzie w dziure nawet w ta sama identycznie z ta sama sila itd to raz puknie a raznie bywa tak ze wcale nic. Nie wiem musze sie przyzwyczaic i dalej jezdzic lepszymi drogami.
NYNA Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Opublikowano 17 Kwietnia 2013 z przodu ale zaczelo tak po wymianie amortyzatorow napoczatku byla masakra teraz jak by sie cos uspokoilo. Najgorzej jest na takich faldach jak sie na asfalcie czasem robia jak sie rozbuja zawias to az wali wszystko. Ale jak sie wjedzie w dziure nawet w ta sama identycznie z ta sama sila itd to raz puknie a raznie bywa tak ze wcale nic. Nie wiem musze sie przyzwyczaic i dalej jezdzic lepszymi drogami. Jak się przyzwyczaić, przecież to nie jest normalne że coś Ci tam wali więc trzeba to znaleźć i usunąć. Jak by to było normalne w tym zawieszeniu to wszyscy by tak mieli i tak jeździli. Przejedz się innym B5 (sprawnym) to zobaczysz różnicę i przekonasz się że to co masz u siebie to nie jest normalne.
Hans47 Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Opublikowano 17 Kwietnia 2013 jesli mi pomozesz znalesc usterke bede Ci bardzo wdzieczny bylem u kilku mechanikow i stacjach kontroli kazdy mowi ze nic nie ma koncza mi sie pomysly i fundusze a nie bede wyrzucal pieniedzy bez sensu na poszukiwania wymieniajac prawdopodobnie dobre elementy a ustarka gdzies ukryta c... wie gdzie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się