Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jaki wosk ? od A do Z


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie jest tak trwały jak np. syntetyczny fk1000 ale jeśli położysz dwie warstwy będziesz zadowolony. Wosk wydajny jednak do najtańszych nie należy.  Poniżej zdjęcie gdzie położyłem jedna warstwę bezpośrednio na umyty lakier. 

8hcq2sd9.jpg

Na wiosnę przeprowadze wszystkie etapy zgodnie ze sztuką i wtedy porównamy efekt finalny. 

Opublikowano

Nie no... chyba trochę przesadziłeś, że wosk za 90zł za "prawie pół kilo" nie należy do najtańszych :D

Opublikowano
1 minutę temu, Bruuuum napisał:

Nie no... chyba trochę przesadziłeś, że wosk za 90zł za "prawie pół kilo" nie należy do najtańszych :D

Pół kilo? 30 ml kosztuje ponad 30 zł..

Zawartość dodana 1 minute later

https://bestseller.pl/dodo-juice-purple-haze-wax-30ml.html

Opublikowano
20 minut temu, Onyks napisał:

Pół kilo? 30 ml kosztuje ponad 30 zł..

Zawartość dodana 1 minute later

https://bestseller.pl/dodo-juice-purple-haze-wax-30ml.html

Moje niedoczytanie, myślałem, że piszesz o fk100 tam występuje 412g ;) Ale 30zł za 30ml to tez nie jest drogo, w dodatku powinno wystarczeć na 3-4 woskowania czyli cały rok ;) 

Opublikowano

Wystarcza, tyle, że woskuje znacznie częściej niz 3-4 razy w roku ;)

Opublikowano
15 godzin temu, Onyks napisał:

Nie jest tak trwały jak np. syntetyczny fk1000 ale jeśli położysz dwie warstwy będziesz zadowolony. Wosk wydajny jednak do najtańszych nie należy.  Poniżej zdjęcie gdzie położyłem jedna warstwę bezpośrednio na umyty lakier. 

8hcq2sd9.jpg

Na wiosnę przeprowadze wszystkie etapy zgodnie ze sztuką i wtedy porównamy efekt finalny. 

Wygląda całkiem spoko, a miałeś może kontakt z woskiem Shiny garage beads carnauba paste wax?
Jesli miałbym te dwa woski porównywać to co lepiej?
Miałem w zeszłym roku shiny i powiem że całkiem spoko, ale chciałem iść lvl wyżej:wink:

Opublikowano

Niestety w tej w kwestii Ci nie pomogę,  nigdy nie miałem do czynienia z tym woskiem.  

Opublikowano (edytowane)

Nie wytrzymałem do wiosny i juz dziś spędziłem kilka godzin na przywrócenie lakieru do porządku po zimie. O to efekty pracy na produktach Dodo. Sami oceńcie. 

yquqycoo.jpg

Zawartość dodana 7 minutes later

97n292y3.jpg

Zawartość dodana 32 minutes later

 

Sorry za jakość zdjęć,  były robione tel.

Edytowane przez Onyks
Opublikowano

Witam serdecznie:hi:
Pacjent to a4 b6 kolor LZ9W.
 Przeczytałem wszystkie strony z tematu i mam parę pytań.

Panowie do tej pory używałem zestaw:
1) mycie z szamponem
Meguiar's Gold Class Car Wash (na 2 wiadra) + rękawica Meguiar's
2) osuszanie ręcznik FLUFFY DRYER
3) glinka Meguiar's  z podkładem pod glinkę
 Meguiar's - Quik Detailer
4) cleaner dodo juice lime prime
5) wosk
WOSK COLLINITE 476S

Do usuwania rys Meguiar's  Scratch X 2.0

Do plastików Poorboy's natural look

Do skóry COLOURLOCK Soft

Wszystko robione ręcznie.

Mój szampon, cleaner i wosk starczy na jeszcze jedno auto więc planuję zakupić nowy zestaw.

Nowy zestaw jaki planuje zakupić to:
1)mycie -  szampon
Dodo Juice Born To Be Mild  lub  ADBL Shampoo Cola (co lepsze??)
2) dekontaminacja - GYEON Q2M Iron  lub  CarPro CQuartz IronX (co lepsze??)
3) glinka zostaje Meguiar's bo mam całą
4) cleaner -
POORBOY'S - Professional Polish
5) IPA - TENZI IPA Cleaner
6) potem 
Poorboy's World Black Hole
7) wosk - SOFT99 Fusso Coat 12 Months Dark WOSK
8) i na koniec ADBL QD1 1l Syntetyczny Quick Detailer
9) do felg TUGA Chemie - Alu-Teufel Spezial
 

W takiej kolejności używać? co wy na ten zestaw?

Dodatkowo chce kupić polerkę DA, żeby pomału i stopniowo się uczyć, a z tego co wyczytałem taką polerką szkód na lakierze nie zrobię. Wiem że będę robił wszystko z 5 razy dłużej ale nie szkodzi, pomału a do celu. Zastanawiałem się nad LARE EPL41 ale koszt trochę jest. Wyczytałem na forum kosmetyka aut że polecają polerkę VANDER VPO709 ( http://allegro.pl/polerka-samochodowa-vander-vpo709-oscylacyjna-past-i6299562893.html ) ma podobneparametry jak LARE, wolny start, płynna regulacja obrotów, waga 2.15kg, system constant power, skok 8mm, moc 600W, prędkość od 1500 do 6800, średnica pada 150mm.

Do tego dokupię mniejszy talerz (jakiej firmy??) pod pady 80mm.

Polerkę chcę używać do nałożenia clenera oraz Poorboy's World Black Hole .
Myślałem też żeby użyć jej do małej korekty lakieru środkami:
1) menzerna 400
2) menzerna 2500
3) menzerna 4000
Do tego pady FlexiPads czy może M3?  Tylko jakie pady (kolory) do jakiego środka? Czy lepiej pady z micro fibry?

Tą korektę robimy zaraz po glince?

Dzięki z góry za odpowiedzi:hi:

Opublikowano
Dnia 15.03.2017 o 12:07, pezet202 napisał:

Witam serdecznie:hi:
Pacjent to a4 b6 kolor LZ9W.
 Przeczytałem wszystkie strony z tematu i mam parę pytań.

Panowie do tej pory używałem zestaw:
1) mycie z szamponem
Meguiar's Gold Class Car Wash (na 2 wiadra) + rękawica Meguiar's
2) osuszanie ręcznik FLUFFY DRYER
3) glinka Meguiar's  z podkładem pod glinkę
 Meguiar's - Quik Detailer
4) cleaner dodo juice lime prime
5) wosk
WOSK COLLINITE 476S

Do usuwania rys Meguiar's  Scratch X 2.0

Do plastików Poorboy's natural look

Do skóry COLOURLOCK Soft

Wszystko robione ręcznie.

Mój szampon, cleaner i wosk starczy na jeszcze jedno auto więc planuję zakupić nowy zestaw.

Nowy zestaw jaki planuje zakupić to:
1)mycie -  szampon
Dodo Juice Born To Be Mild  lub  ADBL Shampoo Cola (co lepsze??)
2) dekontaminacja - GYEON Q2M Iron  lub  CarPro CQuartz IronX (co lepsze??)
3) glinka zostaje Meguiar's bo mam całą
4) cleaner -
POORBOY'S - Professional Polish
5) IPA - TENZI IPA Cleaner
6) potem 
Poorboy's World Black Hole
7) wosk - SOFT99 Fusso Coat 12 Months Dark WOSK
8) i na koniec ADBL QD1 1l Syntetyczny Quick Detailer
9) do felg TUGA Chemie - Alu-Teufel Spezial
 

W takiej kolejności używać? co wy na ten zestaw?

Dodatkowo chce kupić polerkę DA, żeby pomału i stopniowo się uczyć, a z tego co wyczytałem taką polerką szkód na lakierze nie zrobię. Wiem że będę robił wszystko z 5 razy dłużej ale nie szkodzi, pomału a do celu. Zastanawiałem się nad LARE EPL41 ale koszt trochę jest. Wyczytałem na forum kosmetyka aut że polecają polerkę VANDER VPO709 ( http://allegro.pl/polerka-samochodowa-vander-vpo709-oscylacyjna-past-i6299562893.html ) ma podobneparametry jak LARE, wolny start, płynna regulacja obrotów, waga 2.15kg, system constant power, skok 8mm, moc 600W, prędkość od 1500 do 6800, średnica pada 150mm.

Do tego dokupię mniejszy talerz (jakiej firmy??) pod pady 80mm.

Polerkę chcę używać do nałożenia clenera oraz Poorboy's World Black Hole .
Myślałem też żeby użyć jej do małej korekty lakieru środkami:
1) menzerna 400
2) menzerna 2500
3) menzerna 4000
Do tego pady FlexiPads czy może M3?  Tylko jakie pady (kolory) do jakiego środka? Czy lepiej pady z micro fibry?

Tą korektę robimy zaraz po glince?

Dzięki z góry za odpowiedzi:hi:

Zestaw który planujesz kupić wg mnie trochę do poprawy. Przede wszystkim wosk Fusso nie poleży Ci za długo na Black Hole`u i tutaj bym poszedł w innym kierunku. 

Szampon proponuję FX Protect, dekontaminacja ADBL Tar & Glue Remover, deironizacja ADBL Vampire lub Vampire Liquid, cleaner i wosk zestaw od Soft99, felgi i QD jest ok. 

Jeżeli chodzi o zestaw past to Menzerna 400 jest jak najbardziej ok, zamiast 2500 wziąłbym 2000. Jeżeli chodz o pastę finishową to 4000 nie polecam - poszedłbym w kierunku pasty od Sonaxa lub Koch Antihologram

Opublikowano
14 godzin temu, blaszczuEL napisał:

Zestaw który planujesz kupić wg mnie trochę do poprawy. Przede wszystkim wosk Fusso nie poleży Ci za długo na Black Hole`u i tutaj bym poszedł w innym kierunku. 

Szampon proponuję FX Protect, dekontaminacja ADBL Tar & Glue Remover, deironizacja ADBL Vampire lub Vampire Liquid, cleaner i wosk zestaw od Soft99, felgi i QD jest ok. 

Jeżeli chodzi o zestaw past to Menzerna 400 jest jak najbardziej ok, zamiast 2500 wziąłbym 2000. Jeżeli chodz o pastę finishową to 4000 nie polecam - poszedłbym w kierunku pasty od Sonaxa lub Koch Antihologram

Dzięki za odpowiedź:hi:

Opublikowano (edytowane)
Cytuj

 

Witam serdecznie:hi:
Pacjent to a4 b6 kolor LZ9W.
 Przeczytałem wszystkie strony z tematu i mam parę pytań.

Panowie do tej pory używałem zestaw:
1) mycie z szamponem
Meguiar's Gold Class Car Wash (na 2 wiadra) + rękawica Meguiar's
2) osuszanie ręcznik FLUFFY DRYER
3) !!!!!!!glinka!!!!!!! Meguiar's  z podkładem pod glinkę
 Meguiar's - Quik Detailer
4) cleaner dodo juice lime prime
5) wosk
WOSK COLLINITE 476S

Do usuwania rys Meguiar's  Scratch X 2.0

Do plastików Poorboy's natural look

Do skóry COLOURLOCK Soft

Wszystko robione ręcznie.

Mój szampon, cleaner i wosk starczy na jeszcze jedno auto więc planuję zakupić nowy zestaw.

Nowy zestaw jaki planuje zakupić to:
1)mycie -  szampon
Dodo Juice Born To Be Mild  lub  ADBL Shampoo Cola (co lepsze??)
2) dekontaminacja - GYEON Q2M Iron  lub  CarPro CQuartz IronX (co lepsze??)
3) glinka zostaje Meguiar's bo mam całą
4) cleaner -
POORBOY'S - Professional Polish
5) IPA - TENZI IPA Cleaner
6) potem 
Poorboy's World Black Hole
7) wosk - SOFT99 Fusso Coat 12 Months Dark WOSK
8) i na koniec ADBL QD1 1l Syntetyczny Quick Detailer
9) do felg TUGA Chemie - Alu-Teufel Spezial
 

W takiej kolejności używać? co wy na ten zestaw?

Dodatkowo chce kupić polerkę DA, żeby pomału i stopniowo się uczyć, a z tego co wyczytałem taką polerką szkód na lakierze nie zrobię. Wiem że będę robił wszystko z 5 razy dłużej ale nie szkodzi, pomału a do celu. Zastanawiałem się nad LARE EPL41 ale koszt trochę jest. Wyczytałem na forum kosmetyka aut że polecają polerkę VANDER VPO709 ( http://allegro.pl/polerka-samochodowa-vander-vpo709-oscylacyjna-past-i6299562893.html ) ma podobneparametry jak LARE, wolny start, płynna regulacja obrotów, waga 2.15kg, system constant power, skok 8mm, moc 600W, prędkość od 1500 do 6800, średnica pada 150mm.

Do tego dokupię mniejszy talerz (jakiej firmy??) pod pady 80mm.

Polerkę chcę używać do nałożenia clenera oraz Poorboy's World Black Hole .
Myślałem też żeby użyć jej do małej korekty lakieru środkami:
1) menzerna 400
2) menzerna 2500
3) menzerna 4000
Do tego pady FlexiPads czy może M3?  Tylko jakie pady (kolory) do jakiego środka? Czy lepiej pady z micro fibry?

Tą korektę robimy zaraz po glince?

Dzięki z góry za odpowiedzi:hi:

 

 

Przepraszam, że się wtrącę ale dla mnie cała procedura Twojego mycia jest kompletnie bez sensu (pogrubione). 

Wykonujesz tzw. "bezpieczne mycie" - na dwa wiadra z rękawicą, (po to aby nie porysować lakieru bardziej, niż jest) po czym wlatujesz z glinką i rysujesz lakier na potęgę. Równie dobrze, mógłbyś nalać jedno wiadro wody z szamponem i umyć auto normalną gąbką przeznaczoną do mycia auta. 

Możesz usunąć smołę w delikatniejszy sposób. Po umyciu auta i lekkim dotarciu lakieru, zlewasz całe auto chemią do usuwania smoły. (w szczególności doły, tj. progi, zderzaki, nadkola) Odczekujesz 10-15 minut (w zależności też, jaką chemią dysponujesz...niektóre mogą leżeć kilkanaście minut, niektóre po 5 minutach zasychają) i delikatnie fibrą przecierasz miejsca, w których smoła występuje. Wiadomo, że jeżeli takiej operacji na aucie nigdy nie wykonywałeś to glinka jak najbardziej wskazana, tylko wówczas możesz myć auto normalnie gąbką. Czasami po prostu bez niej się nie obędzie. Najlepiej sobie to ocenić po umyciu i wysuszeniu auta. Nie zawsze możesz ją dostrzec, ale pod palcami jak najbardziej wyczujesz nawet najmniejsze ślady smoły. 

Pamiętajcie też, że chemia do smoły nie przebije się przez bród...ważne jest także dobre wysuszenie auta, bardzo nie lubi się z wodą. :-) 

Edytowane przez johnykiwka
Opublikowano

Czytaj cały post, a nie część do której możesz się przyczepić. Chłopak napisał, że ma w planach deironizer więc w czym problem?

Twój sposób w sumie też jest bez sensu. Gdzie masz tam aktywną piane, która zbierze pierwszy luźny brud? Rozumiem , że rzucasz gąbkę do wiadra podwijasz rękawy i lecisz z tym koksem bez wcześniejszego spłukania auta. Jak po takiej operacji wygląda twój lakier ?

Jak wiadomo glinka też może narobić śladów, ale to są ślady które przeważnie schodzą po cleanerze, a po Twoim sposobie mycia potrzebne będzie włożyć w wyciągniecie tego więcej pracy.

Opublikowano

Nie neguje jego pracy. Odniosłem się tylko do tego co pogrubiłem. Uważam, że bez sensu jest mycie rękawicą gdy od razu wychodzisz z zamiarem glinkowania lakieru. O aktywnej pianie nie wspominałem, bo to oczywiste. Tak samo jak usuwanie nie tylko smoły, ale i osadów metalicznych z lakieru. 

Jest to tylko moje zdanie. Choć zaciekawiło mnie Twoje stwierdzenie, że cleaner usuwa mikrorysy czy też rysy powstałe na skutek tarcia glinką o lakier. Po co zatem polerować samochód skoro można tylko cleanerem przelecieć? :) 

Opublikowano (edytowane)

Ciekawe masz filozofie, nie spotkałem jeszcze studia detailingowego, lub osoby interesujacej się  tym zagadnieniem na poważnie która myśli w ten sposób jak Ty, ze jak ma zamiar glinkowac auto to ma gdzieś mycie auta na dwa wiadra i wtedy to najlepiej  zwykle wiadro, gąbkę z Auchan i przelecieć całe auto bo i tak będzie glinka to napewno porysuje a poza tym to jeszcze będzie polerka to walić to zrobie jeszcze więcej rys bo przecież bede polerował.....za to wiem ze każdy zainteresowany jak i profi studia robią wszystko zgodnie ze sztuka bez znaczenia w jakim stanie jest lakier bo tak poprostu powinno się robic nawet gdy lakier jest porysowany chociażby tylko po to aby nie narobić więcej bałaganu..... i swoją droga ciekawe podejście - przy glince to na pewno porysuje lakier:facepalm:

Edytowane przez FroS-t
Opublikowano
1 godzinę temu, johnykiwka napisał:

Nie neguje jego pracy. Odniosłem się tylko do tego co pogrubiłem. Uważam, że bez sensu jest mycie rękawicą gdy od razu wychodzisz z zamiarem glinkowania lakieru. O aktywnej pianie nie wspominałem, bo to oczywiste. Tak samo jak usuwanie nie tylko smoły, ale i osadów metalicznych z lakieru. 

Jest to tylko moje zdanie. Choć zaciekawiło mnie Twoje stwierdzenie, że cleaner usuwa mikrorysy czy też rysy powstałe na skutek tarcia glinką o lakier. Po co zatem polerować samochód skoro można tylko cleanerem przelecieć? :) 

Korekta lakieru usuwa znacznie więcej jak np grubsze rysy powstałe przy Twoim sposobie mycia.

Cleaner usuwa tylko delikatne ślady jakie robi glinka . Oczywiście nie każdy.

Opublikowano

Zaraz, zaraz. Nie napisałem mojego sposobu mycia. Powtórzę się, uważam że nie ma znaczenia czym będziesz mył auto przy z góry założonym glinkowaniu lakieru.

Poza tym może trochę, źle się wyraziłem. Nie zawsze jest konieczność glinkowania lakieru i rysowania go, aż tak bardzo. Można próbować ściągać fibrą, która oczywiście też rysuje lakier ale w o wiele mniejszym stopniu. Zatem, jeżeli kolega robił już powiedzmy w tym roku taki zabieg i glinkowal lakier na 90% za drugim razem wystarczy po prostu mocno zlać auto chemia i delikatnymi ruchami ściągać rozpuszczona smole fibrą. 

Oczywistym jest, że glinkowanie trwa o wiele dłużej niż zabawa z fibrą. Wszystko zależy, od tego co jest na lakierze. Gdzie auto parkuje. 

Tylko podpowiadam, że jeżeli auto nie jest dosyfione chemia i fibraw w zupełności wystarczy. Efekt ten sam, a lakier jednak nieco mniej porysowany. :)

Jakie ślady zostawia glinka jak nie rysy? :)

Każdy ma swoje zdanie i swoją opinię, ja nikogo nie atakowalem.

Pozdrawiam Cię kolego, miłego wieczoru. 5! 

 

P.S. - jeżeli chcesz to mogę Ci podeslac na priv schemat mojego mycia z usuwaniem smoły oraz osadów metalicznych. 

Opublikowano
Dnia 2.07.2017 o 17:06, johnykiwka napisał:

Zaraz, zaraz. Nie napisałem mojego sposobu mycia. Powtórzę się, uważam że nie ma znaczenia czym będziesz mył auto przy z góry założonym glinkowaniu lakieru.

Poza tym może trochę, źle się wyraziłem. Nie zawsze jest konieczność glinkowania lakieru i rysowania go, aż tak bardzo. Można próbować ściągać fibrą, która oczywiście też rysuje lakier ale w o wiele mniejszym stopniu. Zatem, jeżeli kolega robił już powiedzmy w tym roku taki zabieg i glinkowal lakier na 90% za drugim razem wystarczy po prostu mocno zlać auto chemia i delikatnymi ruchami ściągać rozpuszczona smole fibrą. 

Oczywistym jest, że glinkowanie trwa o wiele dłużej niż zabawa z fibrą. Wszystko zależy, od tego co jest na lakierze. Gdzie auto parkuje. 

Tylko podpowiadam, że jeżeli auto nie jest dosyfione chemia i fibraw w zupełności wystarczy. Efekt ten sam, a lakier jednak nieco mniej porysowany. :)

Jakie ślady zostawia glinka jak nie rysy? :)

Każdy ma swoje zdanie i swoją opinię, ja nikogo nie atakowalem.

Pozdrawiam Cię kolego, miłego wieczoru. 5! 

 

P.S. - jeżeli chcesz to mogę Ci podeslac na priv schemat mojego mycia z usuwaniem smoły oraz osadów metalicznych. 

Nie bardzo rozumiem filozofie pocierania fibrą, bo myjąc w dobrej kolejności, czyli używając chemii na smoły/cząsteczki, a potem myjąc rękawicą np. z mikrofibry uzyskasz ten sam efekt co "pocieraniem", za to w bezpieczniejszy sposób. A glinkowanie i tak usunie więcej, za to ślady po glince bez problemu zejdą 'cleanerem' przed woskiem, który przy okazji usunie też pozostałe ślady po wodzie. Glinkowanie nie trwa dłużej, za to jest dokładniejsze, bez mijaków. W każdym razie ta metoda z pocieraniem to bezsens :naughty:

Opublikowano

Witam,

śledzę wątek jakiś czas i przeczytałem go z ciekawością i uznaniem dla osób które się w nim wypowiadają i doradzają innym. Niestety informacji jest aż nadmiar, więc postanowiłem nie kombinować tylko poprosić o poradę. Mianowicie 3 miesiące temu kupiłem nowe auto, ogólnie lakier jest ok więc nie chcę go zniszczyć nieumiejętną obsługą ( wcześniejsze auta myłem na bezdotykowej, potem ircha do sucha zbierająca bród potem wosk z bezdotykowej - ewentualnie czernidło T-cut i było ogólnie ok). Wiem, nie wspominajcie, że zniszczyłem lakier auta bo to widziałem i płakałem już wiele razy i kopanie leżącego nic wam nie da. Właśnie z tego powodu zwracam się z prośbą o pomoc aby na mojej czarnej bestii ( LY9B) nie powtórzyć starych błędów. Mam trochę czasu i postanowiłem, że zadbam o lakier i choć mam świadomość, że to droga trochę na skróty, to zwracam się do was z prośbą abyście coś mi doradzili. Mój budżet może nie powala ok 300 stów na początek ( zimowy wosk kupię przed zimą) ale przy samym czernidle które do tej pory stosowałem to wydatek znaczny (głównie żona ma z tym problem :grin:). Jeżeli możecie, to podrzućcie mi nazwy środków powiedzmy w takiej kolejności jak zrobił to pezet202.  Jeszcze raz podkreślam, że nie chcę iść na łatwiznę, ale jako laik w tym temacie nie odważę się czegoś sam zaproponować aby nie spotkało się to z falą wszechobecnej krytyki. Wszyscy dobrze wiemy, że środków są tysiące i każdy z was ma jakieś ulubione które możecie polecić. Jeżeli w łącznym zestawieniu kwoty przekraczać będą zakładane 300 zł to (oczywiście w tajemnicy przed drugą połówką) mogę go nieznacznie powiększyć - a wszystko to dla dobra auta. Środki mogę kupić pojedynczo lub w zestawie (o ile takie są). 

Z góry dziękuję i pozdrawiam,

Opublikowano

Panowie a co polecicie na biały lakier?? Przeczytalem pare pierwszych stron, kazdy poleca co innego i głównie rozmowa o ciemnych autach.

Budzet ok 150zl na cleaner+ wosk.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...