Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Napinacz i łańcuch rozrządu w Audi A4 B6/B7 1.8T BEX, AVJ


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Fakt, różnica jest. Dodam, że jak kupowałem sam łańcuszek febi to był bardzo zbliżony do oryginału, a na pewno nie wyglądał tak jak Twój.

  • Odpowiedzi 2.6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Panowie radzę dobrze osluchać wszystkie brzeczenia bo wcale nie musi być to napinacz. Ja wymieniłem napinacz z łańcuszkiemi szklanki i nadal jest takie dziwne brzeczenie. Identycznie jak przed wymianą. Nadal nie wiem co to jest.

Opublikowano
13 minut temu, Paweł 1985 napisał:

Panowie radzę dobrze osluchać wszystkie brzeczenia bo wcale nie musi być to napinacz. Ja wymieniłem napinacz z łańcuszkiemi szklanki i nadal jest takie dziwne brzeczenie. Identycznie jak przed wymianą. Nadal nie wiem co to jest.

Ja u Ciebie nie słyszę specjalnie jakiś niepokojących dźwięków chyba, że na żywo to lepiej słychać. Jedynie co jakiś czas słychać takie cpykanie jak ze stygnącego wydechu :P

Opublikowano

Słychać takie brzeczenie bardzo podobne do łańcuszka ale tylko miedzy 1200 a 1000 obr.min

Opublikowano

Koledzy,co prawda mam B5 1.8t ale się podlacze-tez ostatnio wymienialem napinacz z łańcuchem i kompletem uszczelek bo miałem dziwne dźwięki klekotania na zimnym i przy schodzeniu z obrotów.Po wymianie klekot ustał,ale popierduje przy zejściu z ok 2-3000 oraz przy gaszeniu.Mechanik stetoskopem osluchal i obstawiam że się kat w środku rozsypal.Paweł,może u Ciebie jest to samo?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
12 minut temu, bialy986 napisał:

Koledzy,co prawda mam B5 1.8t ale się podlacze-tez ostatnio wymienialem napinacz z łańcuchem i kompletem uszczelek bo miałem dziwne dźwięki klekotania na zimnym i przy schodzeniu z obrotów.Po wymianie klekot ustał,ale popierduje przy zejściu z ok 2-3000 oraz przy gaszeniu.Mechanik stetoskopem osluchal i obstawiam że się kat w środku rozsypal.Paweł,może u Ciebie jest to samo?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
 

Kat albo klapka WG ale tego bez demontażu turbo raczej się nie sprawdzi

Opublikowano

No właśnie jak będzie chwila to muszę do tej klapki się dostać.

Opublikowano

Przem8,przy wadliwej klapce auto straciło by móc.Już tak kiedyś miałem.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Wymieniałem komplet w swoim BEX pierwszy komplet kosztował mnie 500zł za napinacz i 120 łańcuch (chińczyk z allegro) nie pomogło, na początku było wszystko ok potem znów klekot i błąd na desce, drugi komplet kosztował mnie z łańcuchem około 1110 zł niby ori z opakowaniem również z aukcji, dłuższy czas spoko i teraz znów klekot i błąd......niedługo muszę to ogarnąć i zero półśrodków tylko oryginał w granicach 2000zł.....szkoda czasu, pieniędzy i nerw.....oprócz tego wymienię wszystko co może mieć wpływ na ten problem po dokładnym przeanalizowaniu problemu i nie prowadzę auta do mechanika który naprawia w stodole albo mówi ,,Panie tak musi być" :)

Opublikowano

a ja mam dziwnie bo raz odpale furę i nic nie slychać a drugi raz po takim samym czasie postoju jest 2 sekundowy zgrzyt, ale tak mocny że aż przygasa cała deska. po 2 sekundach wszystko eleganio :o może trochę klekocik jest ale to bardziej szklanki/panewki albo zdychająca już pompa oleju:p

Opublikowano

Słuchajcie mam pytanko. Mam do wymiany napinacz. Co polecacie kupić? Co wstawialiscie? Np febi czy swag 100zl komplet. Ale są po 400 500 czy też 600 napinacze i zarzekaja się ze to dobry towar. Jak to z tym jest?

Opublikowano

Zależy jak się trafi, jednemu tani chińczyk trochę posłuży, a innemu będzie napieprzać zaraz po założeniu. Zakładałem maxgeara za 420zł i odpukać jest dobrze od ponad 3 lat (czasem na zimnym chwile go słychać ale to już norma). Niektórzy polecają autologa. Każdy sprzedawca będzie zachwalać swój towar, a po zakupie już Ty się będziesz martwić. Ori na pewno nie kupię, raz - mnie nie stać i dwa - jest to ekonomicznie nieuzasadnione jak dla mnie. Kup cokolwiek innego prócz podrób z allegro

Opublikowano
10 minut temu, przem8 napisał:

Zależy jak się trafi, jednemu tani chińczyk trochę posłuży, a innemu będzie napieprzać zaraz po założeniu. Zakładałem maxgeara za 420zł i odpukać jest dobrze od ponad 3 lat (czasem na zimnym chwile go słychać ale to już norma). Niektórzy polecają autologa. Każdy sprzedawca będzie zachwalać swój towar, a po zakupie już Ty się będziesz martwić. Ori na pewno nie kupię, raz - mnie nie stać i dwa - jest to ekonomicznie nieuzasadnione jak dla mnie. Kup cokolwiek innego prócz podrób z allegro

3 lata z maxgear to ładny wynik :-)

Opublikowano (edytowane)

Możliwe, że już to widzieliście ale coś takiego znalazłem na youtube. Idealnie widać  z czego składa się nasz napinacz łańcucha. 

https://www.youtube.com/watch?v=QgX-7rzM4JI&feature=share

Może kolega Wylye coś nam przetłumaczy. 

Pozdrawiam

 

Edytowane przez sous1111
Opublikowano (edytowane)

Witam panowie nie chciałem zakładać nowego tematu, chciałem tylko  zapytać czy jak odłącze wtyczke od nastawnika łańcucha rozrządu pojawi sie błąd czek na desce auto a4 b7 2007rok motor 1.8t BFB

Edytowane przez Nociakczwarty
Opublikowano
6 godzin temu, Nociakczwarty napisał:

Witam panowie nie chciałem zakładać nowego tematu, chciałem tylko  zapytać czy jak odłącze wtyczke od nastawnika łańcucha rozrządu pojawi sie błąd czek na desce auto a4 b7 2007rok motor 1.8t BFB

Tak

Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, przem8 napisał:

Tak

A u mnie po odłączeniu wtyczki czek sie nie zapala coś jest nie tak z moim autem?

Edytowane przez Nociakczwarty
Opublikowano

od razu nie wyskoczy

Opublikowano
10 minut temu, barb123 napisał:

od razu nie wyskoczy

Dzieki za pomoc

Opublikowano

 

20 godzin temu, sous1111 napisał:

 

Możliwe, że już to widzieliście ale coś takiego znalazłem na youtube. Idealnie widać  z czego składa się nasz napinacz łańcucha. 

https://www.youtube.com/watch?v=QgX-7rzM4JI&feature=share

Może kolega Wylye coś nam przetłumaczy. 

Pozdrawiam

 

Film pokazuje rosyjską zaradność. Ci ludzie wygrali wojnę nie dlatego, że są "tacy silni" tylko dlatego, że są sprytni. (Mówię o ludowym sprycie technicznym. Każdy kto był w ZSRR i w dzisiejszej Rosji - pewnie się ze mną zgodzi.

Ale do rzeczy. Wezwany "do tablicy" oczywiście mógłbym przetłumaczyć całe wideo jednak najistotniejsze jego fragmenty są widoczne niemal "obrazkowo"

Ponieważ jak pamiętacie, "przerobiłem" temat napinacza trochę, to dla chętnych by pójść w ślady "Krzyworękiego Romana" (tak sympatyczny autor wiedo sam siebie nazwał :) -

* to rosyjski idiom kogoś kto uprawia takie trochę "rzemiosło na kolanie" czyli mechanik z podwórka - "pan Heniek")

Powinien się skupić na 3 momentach

1 - demontaż większego tłoka z obudowy

- należy odgiąć "odwalcować" 4 zagięte miejsca na tłoku następnie wyjąć sprężynę "C" 

2 - następnie sam tłok zablokowany jest w kanale (widać to na przekroju Romana) małym tłoczkiem - zamkiem.

- Roman użył do tego celu kawałka elektrody spawalniczej - powyginanej w "specjalny sposób"

3 - Ocena stanu tego "tłoczka - zamka" (należy go wybić z gniazda po wyjęciu tłoka)

i to jest najbardziej newralgiczny moment całej zabawy. Sam Roman wspomina, że w jego silniku (wyposażonym w 2 takie napinacze - a więc jakaś Vka)

wcześniej został mu ten element i go sobie "pozyskał"  Tak więc o i le ulegnie on uszkodzeniu i będzie się zacinał - NIC NIE ZROBIMY

- no chyba że z kolei dokonamy regeneracji tego tłoczka - zamka / lub pozyskamy ten element...

Wymiana 4 oringów (plastikowy pozostaje ori - wg Romana) osadzenie tłoczka w gnieździe i zawalcowanie gniazda (Roman mówi, że choć nie wygląda to uroczo, to siedzi pewnie )

4 - wbicie gumowym młotkiem dużego tłoka (wszystkie elementy - Roman wcześniej umył benz ekstrakcyjną i przed montażem każdy z nich został posmarowany olejem silnikowym) Montaż tego tłoka obywa się dwuetapowo.

1 - wbicie gumowym młotkiem

2 włożenie sprężyny w kształcie "C", cofnięcie tłoka na miejsce i zawalcowanie krawędzi w "INNYCH" 4 miejscach walcowania, ponieważ miesca oryginalne "lekko się sfatygowały" :)

Roman zapewnia, że napinacz działa i ja mu wierzę.

Rozebranie napinacza wg metody a`la Roman - jak najbardziej realne

- skuteczność tej naprawy prawdopodobna w 99%

1% - to przypadek gdy (jak u Romana) uszkodzeniu ulegnie sam tłoczek - zamek

Wówczas "co dalej"? 

Trzeba śledzić posty Romana, być może i ten element da się jakoś zregenerować/naprawić 

na częściach zamiennych raczej go nie znajdziemy :) chyba, że ktoś ma stary napinacz - ze sprawnym tłoczkiem - zamkiem.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...