Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Odgrzybianie - co jeszcze można zrobić ?


tomasz102

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Problem: po wyłączeniu klimy przez 10 min wali stęchlizną

Od wiosny męczę się z odgrzybieniem samochodu. Najpierw standardowo ozonowanie + wymiana filtra kabinowego. Niewiele to pomogło. Później kupiłem preparat i pryskałem go po kratkach wentylacyjnych, od dołu puściłem przez cyrkulacje wewnętrzną i efekt dalej na krótko.

Kolejnym etapem było już dojście do parownika. Wentylator umyłem specyfikiem firmy wurth i spryskałem nim parownik. Pod samochodem zrobiła się kałuża - więc myślałem, że będzie już dobrze i w sumie było delikatnie lepiej, ale po tygodniu dalej to samo.

Wczoraj przyszły dwa opakowania piany crc. Cały parownik pokryłem 5 krotnie pianą oraz wszystkie kratki wentylacyjne spryskałem. Pod samochodem jeszcze większa kałuża bo zużyłem 2 opakowania po 400 ml. Jadąc wczoraj znowu śmierdziało!!!

Od kilku tygodni mam ozonator o wydajności 3,5 g/h którym zrobiłem już z 15 sesji ozonowania na różne sposoby, różnymi dziurkami. Efekt jest niestety krótkotrwały.

Co mogę jeszcze zrobić ? Czy osuszacz w klimatyzacji może być winny ? Smut najbardziej wyraźny jest kiedy wyłączę klimę i mam ustawiony klimatronic na LOW.

Każda pomoc cenna oprócz typu "sprzedaj samochód:decayed:"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może masz mokre deywaniki, wykładzinę i kiedy włączasz wentylator smród roznosi się po kabinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zostaje tylko rozebranie dechy, wyjecie parownika i czyszczenie mechaniczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dywaniki suche. Smród wydobywa się z kratek. Jeżeli chodzi o wyciągnięcie parownika to dużo z tym zabawy ? Bo żeby dostać się do jego tyłu to chyba tylko rozebranie ? Gdzie można znaleźć rurkę odprowadzającą wodę z parownika ? Bo nie udało mi się jej znaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roboty od groma, ponoć całą deskę trzeba ściągać i słono sobie za to śpiewają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka razy pianą CRC spryskałem parownik, później wurthem i wiele sesji ozonowowych. Po jeździe dalikatnie śmierdzi, ale jest lepiej. Rozbieranie deski i płacenie komuś za to chyba nie ma sensu. Jak zacznie mocniej walić to znowu spryskam go pianą crc.

Stosowałem nawet środek do odgrzybiania mieszkań :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odessij czynnik z układu, wymień filtr osuszacz(OSUSZACZ FILTR KLIMATYZACJI AUDI A4 A6 PASSAT B5 (4261219403) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.), napełnij układ a potem odgrzybianie ultradźwiękowe i powinno pomóc bo to głównie w filtrze osuszaczu zbierają się grzyby i brudy. a pryskanie tymi wszystkimi preparatami to raczej nie na długo i nie dają efektu.

tu masz krótki artykuł dot filtra osuszacz.

Jak istotną funkcję spełnia w układzie klimatyzacji osuszacz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powinno pomóc bo to głównie w filtrze osuszaczu zbierają się grzyby i brudy. ?

Co w tej sytuacji ma pomóc wymiana osuszacza, którego wkład nie ma styczności z czynnikami zewnętrznymi? Jakie grzyby? Takie rady to w buty można wsadzić. Jeżeli dezynfekcja chemią nie pomaga to zostaje demontaż i czyszczenie lub wymiana parownika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro jesteś takim znawcą to nie będę się sprzeczał ;)

powinno pomóc bo to głównie w filtrze osuszaczu zbierają się grzyby i brudy. ?

Co w tej sytuacji ma pomóc wymiana osuszacza, którego wkład nie ma styczności z czynnikami zewnętrznymi? Jakie grzyby? Takie rady to w buty można wsadzić. Jeżeli dezynfekcja chemią nie pomaga to zostaje demontaż i czyszczenie lub wymiana parownika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było tak samo. Zrobiono ozonowanie, odgrzybianie, etc, nic nie pomagało. Dopiero czyszczenie parownika pomogło, chociaż nie od razu. Pierwsze dwa podejścia niewiele zmieniły, ale później auto trafiło do chłopaka, który używa jakiegoś środka do odkażania narzędzi lekarskich i jak ręką odjął, drugi rok jest spokój. Niestety nie chciał podać nazwy tego cudownego środka :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, sprawdź czy masz drożny odpływ wody z parownika. Miałem tak kiedyś w mojej b5 z tym że było to czuć tylko na postoju na wolnych obrotach silnika. Doszedłem do tego że kompresor sam się wyłączył na chwilę i klima nie chłodziła. Pomogła lekka korekta obrotów biegu jałowego z 880 obr na 920-930 obr na min, ale to tylko vagiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było tak samo. Zrobiono ozonowanie, odgrzybianie, etc, nic nie pomagało. Dopiero czyszczenie parownika pomogło, chociaż nie od razu. Pierwsze dwa podejścia niewiele zmieniły, ale później auto trafiło do chłopaka, który używa jakiegoś środka do odkażania narzędzi lekarskich i jak ręką odjął, drugi rok jest spokój. Niestety nie chciał podać nazwy tego cudownego środka :-(

potwierdzam, pomóc mogą szpitalne specyfiki do odkażania narzędzi lub powierzchni, ale tylko oparte na mieszaninie alkoholi, głównie izopropanolu. Ja ze smrodem walczyłem w zeszłym roku, zaczęło śmierdzieć z dnia na dzień i to tak że czasami to aż oczy piekły. Zdobyłem to: BODE, cena z litr ok. 100PLN. Spryskałem parownik (wcześniej wymontowałem schowek i wyjąłem gumowy korek), a następnie na włączony na maka wentylator klimatyzacji rozpyliłem dużą ilość tego środka, żeby spryskał parownik od strony silnika. Na pewno tam dotarł bo spod auta lało się aż miło. I jak reką odjął. Nic nie śmiedzi. W tym roku zrobiłem profilaktyczne ozonowanie. I jest OK. Co do wymiany osuszacza, to rozmawiałem o tym w ASO. Fakt, zaleca się wymianą nawet co 2-3 lata, ale to raczej nie dotyczy naszych krajowych warunków. Nie mamy aż tak dużej wilgotności powietrza, żeby zapchać ten filtr. Poza tym objawem niesprawnego osuszacza nie jest smród z nawiewu tylko bardzo powolne odparowanie szyb. Jeśli po włączeniu klimy para (jeśli wogóle tam jest) szybko schodzi z szyby top nie ma co sobie głowy zawracać wymianą osuszacza i wpadać w niepotrzebne koszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kapie ale zauważyłem że pod samochodem jest jakby wygluszenie i pod nim też jest mokro. Jak wygląda ten odpływ ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem podobnie w mojej B6. Pomoglo odgrzybianie ultradzwiekami dwa razy z rzedu. Jedno zaraz po nim drugie. Jakis rok z tym walczylem i nie moglem sie pozbyc. Ten zabieg zadzialal bezblednie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było tak samo. Zrobiono ozonowanie, odgrzybianie, etc, nic nie pomagało. Dopiero czyszczenie parownika pomogło, chociaż nie od razu. Pierwsze dwa podejścia niewiele zmieniły, ale później auto trafiło do chłopaka, który używa jakiegoś środka do odkażania narzędzi lekarskich i jak ręką odjął, drugi rok jest spokój. Niestety nie chciał podać nazwy tego cudownego środka :-(

potwierdzam, pomóc mogą szpitalne specyfiki do odkażania narzędzi lub powierzchni, ale tylko oparte na mieszaninie alkoholi, głównie izopropanolu. Ja ze smrodem walczyłem w zeszłym roku, zaczęło śmierdzieć z dnia na dzień i to tak że czasami to aż oczy piekły. Zdobyłem to: BODE, cena z litr ok. 100PLN. Spryskałem parownik (wcześniej wymontowałem schowek i wyjąłem gumowy korek), a następnie na włączony na maka wentylator klimatyzacji rozpyliłem dużą ilość tego środka, żeby spryskał parownik od strony silnika. Na pewno tam dotarł bo spod auta lało się aż miło. I jak reką odjął. Nic nie śmiedzi. W tym roku zrobiłem profilaktyczne ozonowanie. I jest OK. Co do wymiany osuszacza, to rozmawiałem o tym w ASO. Fakt, zaleca się wymianą nawet co 2-3 lata, ale to raczej nie dotyczy naszych krajowych warunków. Nie mamy aż tak dużej wilgotności powietrza, żeby zapchać ten filtr. Poza tym objawem niesprawnego osuszacza nie jest smród z nawiewu tylko bardzo powolne odparowanie szyb. Jeśli po włączeniu klimy para (jeśli wogóle tam jest) szybko schodzi z szyby top nie ma co sobie głowy zawracać wymianą osuszacza i wpadać w niepotrzebne koszty.

w kotrym miejscu jest ten gumowy korek?? zapodaj jakies foto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...