Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jakie tanie wahacze polecacie ?


Pawel8

Rekomendowane odpowiedzi

mi w a4 b5 febi po 12 tyś sie rozlecial prawy banan potem dwa górne i prosty dolny. końcówki febiego wytrzymały najdłużej z tego zestawu. w bananie i prostym dolnym i jednym górnym poleciały sworznie, w drugim górnym wysuneła sie tuleja metalowo- gumowa. wymieniłem potem na lema i był spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw zakładajcie wachacze zgodnie ze sztuka a nie na "chama" dokrecac bez kół a potem płacz ze po 12 tys sie Febi rozleciał czy LMO . Ja wymieniałem z dwóch stron banan i dolny prosty zrobilem 60 tys i nic nie stuka.Co do wachaczy SKV sie nie wypowiem bo nie mialem okazji zakładac nic z tej firmy ale sądząc po "śmiesznej "cenie mniejszej o 3 razy od LMO wolał bym założyć 3 komplety SKV jak 1 LMO tyle w temacie.

Edytowane przez pako1612
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw zakładajcie wachacze zgodnie ze sztuka a nie na "chama" dokrecac bez kół a potem płacz ze po 12 tys sie Febi rozleciał czy LMO . Ja wymieniałem z dwóch stron banan i dolny prosty zrobilem 60 tys i nic nie stuka.Co do wachaczy SKV sie nie wypowiem bo nie mialem okazji zakładac nic z tej firmy ale sądząc po "śmiesznej "cenie mniejszej o 3 razy od LMO wolał bym założyć 3 komplety SKV jak 1 LMO tyle w temacie.

a co ma luz na sworzniu do sztuki zakładania :grin: i gdzie napisałem ze LMO sie rozleciał?

Edytowane przez wyzyk83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwiedziłem sklep internetowy w Włocławku .SKV wahacze są takie zarąbiste to czemu mają tylko rok gwarancji? .Po przeczytaniu forum odnośnie wahaczy, podzielam opinie niech każdy montuje co chce.Ja skłaniam się ku MS , a i mechanik takie Mi polecił.

Miło nam, że był Pan w siedzibie naszej firmy. Trochę jesteśmy zdumieni, że zostaliśmy nazwani sklepem internetowym - gdyż gdy Pan był u nas zapewne widział Pan wielkość budynku (1000m2 magazyn i 250m2) biura - i duży napis "Dystrybutor części samochodowych"

Zapewne będąc w firmie widział Pan też sąsiednią działkę na której powstanie nowa hala magazynowa.

Tak wygląda siedziba "sklepiku internetowego" w przeciwieństwie do innych sklepików nie wstydzimy się pokazać jej:

Handel internetowy to jedynie promil naszych obrotów, głównymi odbiorcami są dla nas sklepy i hurtownie w kraju i za granicą. Nie jesteśmy firmą "krzak", tym bardziej sklepikiem internetowym, który często nie ma towaru na stanie kupuje dopiero gdy cos mu się sprzeda a klient zmuszony jest na oczekiwanie na towar po kilka dni.

Odnośnie gwarancji - czy ktokolwiek z was wczytał się w gwarancję master-sporta co ona obejmuje.

Faktycznie jest wielkimi krowami napisane 2 lata 80 000km tylko czy ktoś się pokusił by przeczytać na co jest ta gwarancja?

Jest ona na wady ukryte materiału - co to oznacza - że jak wam wywali tuleje po 20 000km to nie była wada ukryta materiału tylko naturalne zużycie materiału.

Na samochody hyundai też daje po 7 lat gwarancji - idąc tym tokiem myślenia każdy kto kupi inną markę jest niespełna rozumu...

Edytowane przez Dystrybutor SKV
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw zakładajcie wachacze zgodnie ze sztuka a nie na "chama" dokrecac bez kół a potem płacz ze po 12 tys sie Febi rozleciał czy LMO . Ja wymieniałem z dwóch stron banan i dolny prosty zrobilem 60 tys i nic nie stuka.Co do wachaczy SKV sie nie wypowiem bo nie mialem okazji zakładac nic z tej firmy ale sądząc po "śmiesznej "cenie mniejszej o 3 razy od LMO wolał bym założyć 3 komplety SKV jak 1 LMO tyle w temacie.

a co ma luz na sworzniu do sztuki zakładania :grin: i gdzie napisałem ze LMO sie rozleciał?

Akurat tu nie mówie konkretnie o twoim przypadku tylko ogólnie , wiec czytaj ze zrozumieniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę jesteśmy zdumieni, że zostaliśmy nazwani sklepem internetowym

A mnie dziwi Wasze zdumienie. Sklepem, nie "sklepikiem" jak piszesz w poście sugerując cytat(temu służy cudzysłów). A do tego skoro jednak prowadzicie sprzedaż poprzez sieć...

Nie rozumiem tego halo o banalne stwierdzenie -gdyby napisał, że "to pewnie sklepik internetowy" ale napisał, że odwiedził siedzibę.

Może powinien napisać:

Odwiedziłem siedzibę sklepu internetowego SKV. Stojąc przed potężną halą, wśród uśmiechniętych pracowników zadowolonych ze spełnionej w zakładzie pracy normy ISO zauważyłem... Dwukropek, podpunkty i mapka geodezyjna.

Odnośnie gwarancji - czy ktokolwiek z was wczytał się w gwarancję master-sporta co ona obejmuje.

Faktycznie jest wielkimi krowami napisane 2 lata 80 000km tylko czy ktoś się pokusił by przeczytać na co jest ta gwarancja?

Jest ona na wady ukryte materiału - co to oznacza - że jak wam wywali tuleje po 20 000km to nie była wada ukryta materiału tylko naturalne zużycie materiału.

Serio tak to jest gdzieś sklasyfikowane? Wywalone tuleje po 20 000 to wyłącznie naturalne zużycie materiału?

Ciekawe jak u Was w towarze te tuleje wywali przy krótszej gwarancji co będzie zaopiniowane. Aha, prawda -przecież napisałeś. Bo jak wywali to wiadomo jaka przyczyna.

Przekręciłeś post Kolegi wyolbrzymiając rzekomą ujmę w nazwaniu Waszej firmy, pochwaliłeś się firmą, halami i planami, oplułeś gwarancję konkurencji i jeszcze Hundayiowi się dostało hehe.

Z ciekawością obserwuję wątki i wypowiedzi na temat Waszego towaru. Kibicuję Wam szczerze. Dlaczego? Bo kocham swoje dzieci i na nie wolę wydawać kasę niż na wahacze, więc jak będą tańsze, a wciąż dość dobre za radością je kupię.

Ale to się robi niesmaczne. Z jednej strony te testy u ludzi, a z drugiej takie małe manipulacje.

Zdajesz sobie oczywiście sprawę, że długość gwarancji jednak ma wpływ na kształtowanie ludzkich opinii?

Skoro już powiedziałeś A, powiedz B i wklej obie konkurencyjne gwarancje, a my sobie porównamy.

I jeszcze mała uwaga -na to czy jesteście czy nie firmą "krzak" trzeba sobie zapracować, a nie wystarczy tego obwieścić. Amber Gold to chyba niezły przykład wartości opakowania.

Edytowane przez pulpecik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za opinię pozwól, że zgodnie z Twoją wolą się do niej odniosę.

Skąd halo o to, że nie jesteśmy typowym sklepem internetowym? Mianowicie jest to swego rodzaju manipulowanie faktami, wiemy dobrze jak działa cała masa (oczywiście nie wszystkie sklepy internetowe) - handlują one wirtualnym towarem. Co to oznacza w praktyce? Wystawiają na allegro w sklepach towar którego fizycznie nie posiadają, klient kupuje towar, sklepy te zamawiają u dystrybutora, po czym w kolejnych dniach wysyłają towar do klienta. Problem pojawia się gdy u dystrybutora towaru braknie - wtedy to klient jest zwodzony, lub mu wciskany jest inny towar co w mojej ocenie nie do konca jest fair.


Odnośnie gwarancji - czy ktokolwiek z was wczytał się w gwarancję master-sporta co ona obejmuje.

Faktycznie jest wielkimi krowami napisane 2 lata 80 000km tylko czy ktoś się pokusił by przeczytać na co jest ta gwarancja?

Jest ona na wady ukryte materiału - co to oznacza - że jak wam wywali tuleje po 20 000km to nie była wada ukryta materiału tylko naturalne zużycie materiału.

Serio tak to jest gdzieś sklasyfikowane? Wywalone tuleje po 20 000 to wyłącznie naturalne zużycie materiału?

Ciekawe jak u Was w towarze te tuleje wywali przy krótszej gwarancji co będzie zaopiniowane. Aha, prawda -przecież napisałeś. Bo jak wywali to wiadomo jaka przyczyna.

Zgodnie z Twoją wolą zamieszczam skan karty gwarancyjnej (nie wiem czy aktualnej bo nie śledzimy tego i nie wnikamy) MS i MOOG.

MS:

karta_MS.jpg

Jak widzicie gwaranja nie obejmuje standardowego zużycia eksploatacyjnego towaru.

Również by gwarancja była ważna towar powinien być montowany w warsztacie a do jej zachowania wymagany jest coroczny płatny przegląd

Już teraz kolego JAro8410 wiesz czemu mechanik polecil Ci MS. Zaprosił Cie na coroczny płatny przegląd by zachować gwarancje?

MOOG

karta_MOOG.jpg

Jak widzicie zwrot z tytułu gwarancji nie przysluguje w odniesieniu do normalnego zużycia ekspoatacyjnego.


Z ciekawością obserwuję wątki i wypowiedzi na temat Waszego towaru. Kibicuję Wam szczerze. Dlaczego? Bo kocham swoje dzieci i na nie wolę wydawać kasę niż na wahacze, więc jak będą tańsze, a wciąż dość dobre za radością je kupię.

Ale to się robi niesmaczne. Z jednej strony te testy u ludzi, a z drugiej takie małe manipulacje.

Dziękuję za zainteresowanie, przyjemnie się czyta, że ktoś jeszcze ma zdrowy rozsądek i nie wywali pensji na zawieszenie za 1400 zł gdyż ma inne priorytety, pisałem o tym wcześniej w swoich wypowiedziach, że są ludzie dla których rodzina ma większą wartość nich ich auto i dla niektórych priorytetem jest zapewnienie rodzinie środków do życia.

Co do testów -uważamy za najuczciwszy sposób prezentacji produktu - każdy mógł się zgłosić i napisać taką opinię na jaką uważa ze zasługujemy. Nie opłacamy klakierów siedzących na forach wypisujących laurki - stwierdziliśmy, że rynek sam to zweryfikuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie gwarancji - czy ktokolwiek z was wczytał się w gwarancję master-sporta co ona obejmuje.

Dzięki . Zapoznałem się z warunkami gwarancji. Przyznaję kolego SKV , masz rację .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie gwarancji - czy ktokolwiek z was wczytał się w gwarancję master-sporta co ona obejmuje.

Dzięki . Zapoznałem się z warunkami gwarancji. Przyznaję kolego SKV , masz rację .

Nie ma za co

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widzicie zwrot z tytułu gwarancji nie przysluguje w odniesieniu do normalnego zużycia ekspoatacyjnego.

No widzimy tylko nic tu nie ma o tym, że wywalone tuleje przy 20 000km to normalne zużycie eksploatacyjne. Wcale też nie ma mowy o przebiegu. W ciągu roku niektórzy robią kilkadziesiąt tysięcy po kiepskich drogach. Nie wiem, czy się dobrze rozumiemy ale jakbym miał sklep i ktoś by mi przyniósł tarcze hamulcowe normalnie zjechane do minimalnie zalecanej grubości z zamiarem wymiany jako uszkodzonych to bym mu na nawigacji ustawił namiar najbliższego sądu i niech płynie...

To samo dotyczy zawieszenia -co napisałeś wcześniej, a co widzę teraz podkreślane to dwie różne sprawy

Ufam , że w zapisie gwarancyjnym wahaczy od Was nie ma obostrzeń związanych z normalnym zużyciem?

Bo nie wkleiłeś gwarancji -aż się prosiło i to miałem na myśli, a nie Mooga. Pisał Kolega o SKV, Ty napisałeś o MS-ie, a w porównaniu mam Moog vs. MS....

BTW -zapis o "płatnym przeglądzie" nie podoba mi się. Co ich to obchodzi, że mechanik, który mi montował zrobi za darmo przegląd? Bo nic tam nie widzę o konieczności montowania u MSa

BTW, sam i tak korzystałbym z niezgodności towaru z umową. Więcej uprawnień ale skoro już mowa o gwarancji -daje ona jakiś tam pogląd o działaniu firmy i czasem jakości produktu.

Edytowane przez pulpecik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oczekuj, że gdziekolwiek będzie napisana ilość km od jakich jest normalne zużycie eksploatacyjne.

To tak jak ze sprzęgłem, jeden zrobi na sprzęgle 70 000 inny spali po 7000.

Jeden kierowca będzie jeździł po dziurach na felgach 19 załadowany klamotami inny będzie jezdził autostradami głównie samemu.

..

BTW -zapis o "płatnym przeglądzie" nie podoba mi się. Co ich to obchodzi, że mechanik, który mi montował zrobi za darmo przegląd? Bo nic tam nie widzę o konieczności montowania u MSa

BTW, sam i tak korzystałbym z niezgodności towaru z umową. Więcej uprawnień ale skoro już mowa o gwarancji -daje ona jakiś tam pogląd o działaniu firmy i czasem jakości produktu.

Gdy jesteś przedsiębiorcą niezgodność towaru z umową (wcześniej zwana rękojmią) może być wyłączona. Kupując towar na FV nie jesteś konsumentem tylko przedsiębiorcą i żadna ustawa o ochronie konsumentów Cie nie chroni.

Płatny przegląd może być np po to by nie było akcji typu "Marian weź mi podstępluj bo chce reklamować wahacze" . Wówczas sprzedawca może poprosić o rachunek za usługę i w przypadku jego braku uwalić reklamację gdyż nie jesteście w stanie dowieźć, że był odpłatny coroczny przegląd. Mechanik raczej nie wystawi rachunku z datą sprzed np 7 miesięcy więc klient nie spełnia warunków gwarancji i dostaje kwitek. Nie my jednak pisaliśmy tą kartę i nie mi jest dane tłumaczyć się co poeta miał na myśli tworząc tą kartę.

W naszej karcie gwarancyjnej jedyny zapis jaki widnieje to ten, że część musi być montowana w warsztacie samochodowym.

Odnośnie Twojego przykładu

Nie wiem, czy się dobrze rozumiemy ale jakbym miał sklep i ktoś by mi przyniósł tarcze hamulcowe normalnie zjechane do minimalnie zalecanej grubości z zamiarem wymiany jako uszkodzonych to bym mu na nawigacji ustawił namiar najbliższego sądu i niech płynie...

To jak sam zauwazyłeś - byś reklamacji nie uznał ze względu na "naturalne zużycie". A co w przypadku np wycieraczek do szyb? Czy gdybyś był sprzedawcą i klient po tygodniu przyniósł Ci pióra wycieraczek, że źle zbierają - bo mu jak szyba zamarzła to nie chciało się poczekać aż odmrozi to byś taką reklamację uznał?

Jak widzisz "naturalne zużycie eksploatacyjne" jest kwestią sporną.

Ilu z was zrobiło na MS powyżej 80 000km? Ilu z was reklamowało zawias gdy nie przekroczyło tej ilości przejechanych kilometrów?

Traktujemy klientów poważnie, równie dobrze możemy dać wam gwarancje na 100 000km, i gdzieś w jej treści zapisać:

- konieczne odpłatne sprawdzanie geometrii auta co 6 miesięcy

- gwarancja nie jest ważna w przypadku gdy klient nie jeździ na fabrycznych felgach

- gwarancją nie są objęte sworznie i tuleje

i powymyślać inny stek bzdur - tylko po to by utrudnić klientowi życie i ewentualną możliwość reklamowania.

Po czym na opakowaniu napisać:

100 000 km gwarancji / 5 lat.

Tylko czy to jest fair zachowanie - w naszej ocenie nie dlatego tego nigdy nie zrobimy gdyż szanujemy was i traktujemy poważnie.

Edytowane przez Dystrybutor SKV
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chlopaki co wybrac, w sklepie KAMOKE za 600zl z gwarancja (znajomemu dwa wahacze wymienili w ramach gwarancji) czy cos innego z internetu w cenie? max do 700zl a najlepiej do 600 :)

Edytowane przez Bałtek Czuchaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chlopaki co wybrac, w sklepie KAMOKE za 600zl z gwarancja (znajomemu dwa wahacze wymienili w ramach gwarancji) czy cos innego z internetu w cenie? max do 700zl a najlepiej do 600 :)

Widać nie czytałeś kilku wcześniejszych wypowiedzi na temat tych 'gwarancji'..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chlopaki co wybrac, w sklepie KAMOKE za 600zl z gwarancja (znajomemu dwa wahacze wymienili w ramach gwarancji) czy cos innego z internetu w cenie? max do 700zl a najlepiej do 600 :)

Widać nie czytałeś kilku wcześniejszych wypowiedzi na temat tych 'gwarancji'..
zbyt szybko wyciagasz wnioski... skoro znajomy ma zestaw z kamoki i reklamował,i mu wymienili to więc coś w tym jest. A we wcześniejszych postach były poruszone zasady gwarancji firmy master sporta i mogła więc Twój post tyle, ze...? Musiałem zmarnować swój czas na napisanie tego posta, oraz czas pozostałych użytkowników którzy to przeczytają i marnują czas: )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chciałbym tu pełnić roli adwokata kolegi Langista, jednak w mojej ocenie jego wypowiedź miała na celu znaczenie, że reklamacja wahaczy jest czymś spornym. Sprzedawcy zostawiają sobie całą masę "furtek" by uwalić reklamację.

Ja rozumiem, że uznali mu reklamacje, jednak ile zrobił na nich tys km 10-15?

Jeśli nie jesteś przekonany do naszych wahaczy marki SKV i moge Ci doradzić odpuść sobie KAMOKE będący naszą konkurencją MS jest od nich zdecydowanie lepszy.

Zachęcam Cie do poczytania też o naszych wahaczach - cena jest niższa od MS a o jakości poczytać możesz na forum.

Edytowane przez Dystrybutor SKV
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym kamoki nie wziął, bo kupiłem kiedyś ich zestaw osłony przegubu i po 2 tygodniach od tego jak ją założyłem była już dziurawa...

Oczywiście nie wiem jak z ich wahaczami, ale mogę się spodziewać, że może być podobnie.

Ja się nawet nie interesowałem gwarancją MS szczerze mówiąc, dla mnie są takie części których wiem, że nie mam co reklamować, bo z korporacjami nie wygram niestety więc wolę przed zakupem się upewnić, że jakoś to pochodzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy jesteś przedsiębiorcą niezgodność towaru z umową (wcześniej zwana rękojmią) może być wyłączona. Kupując towar na FV nie jesteś konsumentem tylko przedsiębiorcą i żadna ustawa o ochronie konsumentów Cie nie chroni.

Zaczynam mieć poważne obawy czy traktujesz mnie poważnie. Faktura VAT w żadnym razie nie oznacza, że jestem przedsiębiorcą! Mam całe sterty faktur wystawionych na mnie jako osobę fizyczną.

Między przedsiębiorcami jest inna instytucja analogiczna do rękojmi ale ja nie o tym.

Płatny przegląd może być np po to by nie było akcji typu "Marian weź mi podstępluj bo chce reklamować wahacze" .

Może...a może zwyczajnie dla odstraszenia od serwisowania.

W naszej karcie gwarancyjnej

Gdzie ona jest? Konkurencyjne skrytykowałeś i wkleiłeś. Coś Ci przeszkadza wkleić dla porównania Waszą?

Jak widzisz "naturalne zużycie eksploatacyjne" jest kwestią sporną.

Napisałeś w odniesieniu do konkurencji, że wywalone przy 20 000km tuleje zostaną przez nich uznane za normalne zużycie i jako dowód tego wkleiłeś ich gwarancję.

Ja tam nie widzę nic, co by sugerowało takie działanie, a chciałbym zobaczyć co Waszą gwarancję odróżnia od tych krytykowanych. Nie sądzę, by były tam przeciwwskazania do podobnego kwalifikowania usterek. Ale w odróżnieniu od Ciebie nie napiszę, że tak zrobicie, jedynie, że moglibyście.

Występujesz jako dystrybutor SKV, dystrybutora na Polskę MSa tutaj nie ma. Dyskusja jest dosyć jednostronna prawda?

Ilu z was zrobiło na MS powyżej 80 000km? Ilu z was reklamowało zawias gdy nie przekroczyło tej ilości przejechanych kilometrów?

Nie ma i nie miałem nic z tej firmy, chyba, że nieświadomie nabyte z autem. Ja tu nie chcę dalej teoretyzować, chcę zobaczyć Waszą gwarancję wklejoną w wątek, bo skoro jedzie się po innych autorytatywnie podając rzekome wzorce postępowania reklamacyjnego wypada być od nich...lepszym. Jestem na tyle zorientowany w prawie i postępowaniach gwarancyjnych, że sobie spokojnie to ocenię czytając -jakie są szanse na uzyskanie roszczeń i z jakiej instytucji prawnej korzystać.

To, że wiele osób jest nieświadomych i ma obawy przed pójściem do przysłowiowego sądu nic nie zmienia. Bo nie będziemy omawiać każdego przypadku osobno.

Rękojmię określa prawo polskie -nie jest tutaj stroną ustawodawca więc nie będzie skanów kodeksu ;)

Pchnąłeś temat gwarancji -oczywistością jest skan Twojej, a nie jej opisy.

Traktujemy klientów poważnie, równie dobrze możemy dać wam gwarancje na 100 000km, i gdzieś w jej treści zapisać: (...)

i powymyślać inny stek bzdur - tylko po to by utrudnić klientowi życie i ewentualną możliwość reklamowania.

Świadomość klienta to jego sprawa. Zapisy gwarancyjne zawierają całe może bzdur i to w firmach, bez urazy, większych od Waszej wielokrotnie i rozpoznawalnych na całym świecie. A to jak ludzie rozumieją np. słowo "perforacja" mnie nie obchodzi. Gwarancji zazwyczaj nie czytam, rękojmia jest o wiele lepsza.

Sumując te tyrady -traktujecie klienta poważnie, gwarancje konkurencji są be, ich postępowanie reklamacyjne to pic więc proszę o skan Waszej umowy gwarancyjnej w stanie obowiązującym na dzień dzisiejszy.

Edytowane przez pulpecik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...