Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Czy jest jeszcze sens kupowania/wymiany opon na zimowe


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

:hi:

Jak w temacie

Chciałem poznać Waszą opinię, temperatury w miesiącach zimowych znacznie skoczyły do góry i stosunkowo rzadko osiągają poziom zimowy - nie ma już tych zim sprzed 15 lat , śnieg pojawia się sporadycznie, drogi są suche i tak sobie myślę czy to jeszcze ma sens. Ważne jest to iż ja prywatnym autem w zimie pokonuję dystans max 3000km z czego 3/4 to miasto.

Oczywiście wszelkie opinie mile widziane - nie tylko tych, którzy poruszają się sporadycznie i tylko w mieście

ps* bez hejtu - chcę poznać Wasze zdanie :wink:

Edytowane przez Miszka82
Opublikowano

ja nie zmieniam

Opublikowano

Krótko i bez żadnych tłumaczeń: nie.

Opublikowano

Jezeli możesz sobie pozwolić na brak auta któregoś ranka gdyby śniegu spadł to możesz nie zmieniać.

Opublikowano

Ciekawą alternatywą jest nowy model Michelin CrossClimate. Jest to opona letnia z homologacją zimową. Niestety wyszła ona w tym roku więc nie przetestowana jeszcze na śniegu, ale testy wypadają zadowalająco.

Opublikowano (edytowane)

jeśli nie wybierasz się w góry czy inną tego typu podróż, to zdecydowanie sobie daruj

Edytowane przez Kamyk
Opublikowano

Ja też latam na letniakach mimo, że nowy komplet z drugimi felgami leży. Dwa lata temu też tak było, że zimy praktycznie w mieście nie było, zmieniłem tylko ze względu na wyjazd w góry. Teoretycznie opona letnia traci swoje właściwości przy temp poniżej 5-7stopni ale..... nawet za często nie załącza mi się kontrola trakcji przy 3.0 v6 quattro..... więc nie zmieniam....

Opublikowano

Nawet jesli mial bys sztywne blokady w swoim quattro to przy hamowaniu nic to nie da.

Nie wiem jak dla was ale dla mnie bezpieczenstwo jest wazniejsze niz lans. Temp noca spada do ok 2-3 stopni co przy gruncie daje ok 0. Wczoraj gdzies pod warszawa byl karambol 13 samochodow, ciekawe dlaczego.

Opublikowano (edytowane)

Ja drugi sezon na letnich, bezpieczeństwo bezpieczeństwem ale widząc większość tłumoków którzy na zimówkach mając 1cm śniegu pod kołami nie potrafią ruszyć, to serce mi się kraje :facepalm: Hamowanie no cóż ja osobiście nie jeżdżę nikomu na zderzaku, a jeśli ktoś wymusi pierwszeństwo to i w lecie małe szanse zatrzymania [wiem co mowie 2 lata temu rozwaliłem furę jak gość z lewej mi pod maskę wyjechał. zdążyłem to chyba zrobić wielkie oczy i nic więcej].

Nie szpanuje tu o ruszaniu, bo mam quattro, używam 2 innych pojazdów w ośce, noi jeżdżę też dużymi a tam nie mam zimówek, przynajmniej nie w tej firmie xd.

P.S do Lukaszooo. przypadek z wczoraj, jadę przez miasto i nagle gość full hamowanie... chciał puścić pieszych... na skrzyżowaniu z włączoną sygnalizacją świetlną... my mieliśmy zielone [jadąc na wprost] - taki przykład na sytuację która mogła spowodować karambol, wystarczyłaby chwila mojej nieuwagi lub innego uczestnika ruchu. Także nie wyciągajmy pochopnych wniosków :wink:

Edytowane przez Steav
Opublikowano

czy to jeszcze ma sens

Ma.

Ze względów na swoje bezpieczeństwo i innych.

Opublikowano

ja tam jeżdżę na zimówkach poranne i wieczorne przymrozki mogą nie jednego zdziwić na letnich,co prawda narazie pogoda ok ,ale miałem już okazję rano tracić trakcję ,więc jak kto woli

Opublikowano

Ten który nigdy nie jeździł na dobrej zimówce będzie powtarzał takie pierdoły.

Gdybym dał ci sie przejechać w temp +2-3C na swoich 3 letnich uniroyal 235/45/17 za które dawałem 550zł za sztukę a następnie na swoich nowych goodyear ultragrip 9 to tego samogo dnia pojechał bys po zimówki. Tutaj nie ma co porównywać jeśli jeździ sie z rodziną to takie tematy są poprostu zbędne i dla mnie jest to oczywiste że gdy temp spada poniżej 5C to zakładam zimówki.

Opublikowano

Kupiłem auto we październiku, miało kiepskie wielosezonówki, kupiłem zimowe i teraz klepie się w głowę czemu nie kupiłem letnich po niższej cenie bo w końcu idzie sezon zimowy a letnie kapcie tanieją.. :facepalm: Mimo, że Ty robisz 3/4 miasta u mnie jest 50/50 przy czym drugie 50 to autostrada, więc stwierdzam, że trochę pieniądze w plecy. Jedyne co mi może to wynagrodzić to albo nagły chwilowy śnieg albo kolejne sezony zimowe, ale patrząc na to co się dzieje to stwierdzam, że zimy już nie będzie takiej jak kiedyś, gdzie ciężko na zimówkach się jeździło. Jeśli nie kupiłeś, odpuść albo kup używki w stanie na sezon lub dwa :)

Opublikowano (edytowane)

Wszystko ładnie pięknie, tylko na jakiej podstawie stwierdzasz, że nigdy nie jeździłem na dobrych zimówkach :o nigdzie nie pisałem, że nie ma różnicy między oponami. I jak kolega wyżej twierdzę, że nie ma sensu kupować kolejnych kół. teraz powinno być u mnie w regionie z -10 i zaspy po metr, a jest 10 na + w cieniu. Audi robi max 600km na miesiąc, W razie grubej zimy może stać, a ja będę jeździł swoimi ośkami na zimówkach.

Edytowane przez Steav
Opublikowano

teraz są zimy gdzie więcej jest błota pośniegowego ,więc jazda w moim przypadku na letniej 18(mam nowe dunlopy) to nieporozumienie ,w ubiegłym roku robiłem trasę gdzie ok 70km gęste błoto pośniegowe ,temp na plusie i padał śnieg ,na letnich to miałbym problem z pod domu wyjechać,po za tym wożę dzieci i tu nie zastanawiam się nawet czy warto czy nie warto,zakładam zimę i tyle,znam wielu co cwaniakowali na letnich, bo nie warto do czasu jak auto na złom poszło ,nie raz mały pył śniegu leży na drodze ,a pod spodem lód i na letnich nie ma jazdy,albo wlecze się 20km/h,nawet w temp ujemnych letnia opona to kamień nawet na suchym asfalcie się ślizga,tak jak lukaszooo GU9 bdb opona

Opublikowano

Troszke inaczej sie na to patrzy gdy letnie opony mają szerokośc +225, w moim wypadku gdy jest ok +2-3C i wilgotno nie ma żadnej jazdy.

Opublikowano

ja może jeszcze od siebie dodam, że mam już dawno wrzucone zimówki i są to nowe opony - temat założyłem, żeby poznać Wasze opinie i jest w nim pytanie czy jest sens ? nie napisałem nigdzie, że nie ma sensu kupować zimówek - poddaję tą kwestię pod dyskusję bo zaczynam mieć wątpliwości :hi:


może po prostu trzeba przesunąć termin zmiany opon z listopada na np styczeń kiedy faktycznie temp bywają zimowe i wrócić do letnich już w marcu kiedy znów ciepło (miesiące podałem przykładowo bo chyba każdy wie kiedy zimówki powinny znaleźć się na aucie :wink:

Opublikowano

w polsce pogoda jest nieobliczalna.... wieczorem zasypiasz a rano przymrozek albo śnieg... czasami prognoza pogody nic nie pomoże, ja tam założyłem mimo, że mało teraz jeżdżę.. np. dzisiaj rano o 8 było -1 ... miejscami czuć było, że tył tańczy... na letnich podejrzewam, że gorzej by się jeździło

Opublikowano

Ostatnie 2 zimy były bardzo słabe, ale zima 2012/2013 była dość ostra a śniegu na moim podwórku było 0,5m. Zimą 2011/2012 zatrudnili firmę w której pracowałem do przekopania sie do wsi, 3 km śniegu przepychaliśmy cięzkim sprzętem 15godzin a za 3 dni droga znowu była nie przejezdna. Klimat nie zmienia sie przez 3 lata więc za rok moze być najgorsza zima od 10lat.

Całe ocieplenie klimatu to nagonka i nic więcej, tak samo było kilka lat temu z kończącymi sie zapasami ropy na świecie. Ceny doleciały do 6zł a teraz okazuje sie ze ropy jest do oporu i ceny poniżej 4zł.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...