Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Co myślicie o psach "ras bojowych"???


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jarko nie wiem czy wiesz ale Labrador nie jest psem rasy zaliczanej do ras agresywnych. Jeśli by tak było to na pewno bym takiego pytania nie zadawał. Więc nie widzę powodu żebyś oceniał mój poziom wiedzy na ten temat na podstawie tego zapytania. Bo psa rasy agresywnej na pewno bym kupił tylko z rodowodem i ze sprawdzonej hodowli.

A takiego labradorka chyba niekoniecznie :) Więc dlatego pytam co sugerują inni.

Sam też chyba przyznasz, że nie jesteś w stanie ocenić widząc ów psa czy on ma rodowód czy też nie :) chyba, że naprawdę jest jakiś "skundlony"

I tak w ramach sprostowania nie ma labladorów tylko są labradory :tongue4:

Opublikowano

I tak w ramach sprostowania nie ma labladorów tylko są labradory :tongue4:

Czepialski :wink4:

Ale to nie chodzi tylko o tzw. psy agresywne, gdzie tego typu przypadki są bardziej prawdopodobne.

Tego typu zdarzenia odnotowano nawet u bernardynów, chociaż to takie fajne i spokojne pieski :) Ważne żeby wiedzieć jakiego psa się kupuje i być do końca świadomym czego się można po nim spodziewać :)

Co do Twojego pytania to chodziło mi o to czy chcesz z papierami. Fakt, czasami cieżko odróżnić, ale... Lepiej mieć ori, jak podróbkę :) Dlatego uważam że jeżeli chcesz labradora to kup labradora i nie pytaj czy z rodowodem :wink4:

Opublikowano

Ja też mam amstaffa :> i ludzi nietyka zalizał by na śmierć :) ale jesli chodzi o inne psy to musze uważac bo potrafi sie rzucić :evil: ogólnie psy łagode wiadomo tez kwestia wychowania

Opublikowano

Lepiej mieć ori, jak podróbkę :) Dlatego uważam że jeżeli chcesz labradora to kup labradora i nie pytaj czy z rodowodem :wink4

:polew:

wchodzisz do hodowli psów i mówisz - "chcę kupić ori labradora." :polew:

Opublikowano

Lepiej mieć ori, jak podróbkę :) Dlatego uważam że jeżeli chcesz labradora to kup labradora i nie pytaj czy z rodowodem :wink4

:polew:

wchodzisz do hodowli psów i mówisz - "chcę kupić ori labradora." :polew:

Najlepiej na zimowych laczkach :polew: :polew: :polew:

Opublikowano

oczywiście każdemu psu niezależnie od rasy tak jak i człowiekowi może się któregoś dnia popi***** w głowie za przeproszeniem.... ktoś jest całe życie spokojny, sąsiedzi chwalą i nagle boom , zazyna matke, ojca, siostre brata :gwizdanie:... więc co się dziwicie że z psami jest podobnie.... ale po to ktoś zrobił takie podziały, po to powsadzał część psów do jednego "worka" inne do drugiego żeby ludzie mogli sami podjąć decyzję czy wziąć psa rasy uznanej za spokojną czy lubią ryzyko i wziąć psa rasy uznanej za niebezpieczną... oczywiscie nie będe się tu przekrzykiwał z osobami mających już rasy niebezpieczne że te psy są idealne, spokojne "miałem 10 lat i było wszystko ok" itd itp... jednym się udaje innym nie... nikt sobie tego nie wymyślił, nikt z głowy podziałów nie robił...czymś sobie te psy "zasłużyły" że zostały uznane za niebezpieczne, agresywne, bojowe... od niejednej osoby słyszałem ze takie pieski bardzo lubią dzieci... ale też bardzo przywiązują się do swojego właściciela.... i jeśli na drodze do ich "szczęścia" pojawia się taki mały dzieciak...to wtedy często dochodzi do agresji...jeśli natomiast dziecko od małego wychowuje się z takim niebezpiecznym psem to sprawa wygląda nieco inaczej..pies uznaje go za domownika i nie jest juz tak bardzo zazdrosny... wlasnie stad sie biora takie historie ze pies się rzucił dziecku do gardła :cool1:

co do labradorów i rodowodów.... wydaje mi się że psy z rodowodem są bardziej ułożone...od małego dba się o ich wychowanie, tresura itd... sam mam "pośrednio" labradora, suke...baaaaardzo mądry pies... aż sie nie chce wierzyć że pies po kilku razach łapie co i jak...powie się przynieś kółko, przyniesie kółko, przynieś, piłke, leci po piłke...przynieć sznurek przynosi sznurek...na sapcer sama sie wyprowadza....jak chce iśc na spacer...idzie na przedpokój przesuwa pyskiem drzwi szfy, otwiera ją, bierze w pysk smycz i przynosi któremuś z domowników, kładzie na nogi , siada na tyłku i zaczyna prosić.... labradorki bardzo mądre i inteligentne stworzenia, do tego bardzo przyjazne dla ludzi, dzieci... wystarczy napisać do Wuja google .... i on na pewno da sporo informacji na temat ras psów w tym też labradorka :)

Opublikowano

Michas, mogę potwierdzić to co piszesz na temat labradorów. Sama jak nasza mała podrośnie i będzie chciała pieska, to kupie jej labradora, te psy są bardzo opiekuńcze, wiem bo kumpela ma, i mówiła że jej sunia bardzo lubi jej czteromiesięcznego synka, a sunia ma 2 lata, podobno kładzie się przy łóżeczku małego i pilnuje go. Labradory należą do psów kochających ludzi, rzadko są agresywne, opiekują się niewidomymi i są ulubieńcami dzieci ze względu na zabawy i potulny charakter.

Opublikowano

jeśli chodzi o mnie miałem 2 psy. pierwszym był brązowy doberman ktory przybłąkał sie do nas na plac. miałem go 2 lata i zmarł na nowotwór płuc. okazało sie że był juz chory i dlatego ktos go wyrzucil ;( ludzie są bez serca :no: jeśli chodzi o charakter to do ludzi był przekochany, dał przy sobie zrobić wszystko, każdego wpuszczał na plac - zero agresjji. jeśli chodzi o inne zwierzęta był bardzo agresywny, gdy tylko zobaczył jakiegos psa od razu do niego startował. pewnie było to spowodowane pogryzieniem w przeszłości i nie szło tego w żaden sposob stłumic nawet na szkoleniach. po tym jak uśpilismy tego dobermana koniecznie chialem miec psa. ojciec wypatrzył w schronisku młodego(3 lata ) rottweilera. wzielismy go. jak sie pózniej okazało to był duzy bląd. pies zdecydowanie róznil sie od poprzedniego. był agresywyny, chcial dominować, zabierał sobie rózne rzeczy, kładł sie na łózku i warczał jak chcialo sie go przepedzic ogolnie był bardzo źle wychowany. na szczęscie z ojcem troche znamy sie na prowadzeniu psa i zaczął łagodnieć, do tego kastracja złagodziła jego temperament. niestety inni domownicy nie stosowali sie do reguł i pewnego dnia pies ugryzł dziadka, nie mocno ale jednak. od tego czasu sam zaczołem sie go bac i nie czułem sie pewnie gdy z nim byłem. w czerwcu uspilismy go - miał nowotwór ;( pomimo jego zachowania wszyscy bardzo sie do niego przywiązali. ogólnie był staszną przylepą, wszędzie za człowiekiem. mimo tego mam w pamięci tą jego agresje i wiem że juz nigdy w życiu psa ze schroniska i nigdy rottweilera. jak pies jest z niewiadomą przeszłością i z niepewnego źródla na prawde o tragedie nie trudno mimo iż obecny własciciel nie popełni sie żadnego błędu.

od czerca nie mamy psa w domu i to juz nie to samo, jakos smutno, a ten wątek odswierzyl moje mysli o kupnie szczeniaka. Po uspieniu tego rottka zaczalem szukac wsród ras i amstaffy bardzo mi sie podobają. to piękne muskularne psy. z historii rasy wynika ze uczestniczyly w walkach psów i dlatego są agresywne w stosunku do innych psów. w stosunku do ludzi podobno są łagodne i nie przejawiają agresji, szkoda bo nigdy nie mialem stycznosci z tymi pieskami :confused4:. Grzes1150 napisz jak zachowuje się Twoj pies, jak jest u niego z dominacją, jak sie zachowuje u weterynarza, czy masz go z hodowli i wogole cos wiecej o nim :gwizdanie: :drinks:

Opublikowano

zawsze chcialem miec psa ale mauska nigdy nie chciala sie zgodzic po za tym w dwu pokojowym mieszkaniu jest raczej malo miejsca teraz mam swoj domek no i pies byl chyba w miesiac po wprowadzce,mam go juz od czerwca.kupijem jak mial 8tyg teraz nie wyobrazam sobie zycia bez psa,na dodatek od polowy listopada mam w domu malego synka i z psem nie ma problemu na poczatku byl troche zazdrosny bo do tego czasu on byl w centrum uwagi ale podstawa to nadal poswiecac mu uwage

To moj "Szoko"

f36328ebfc2a4966.jpg

Opublikowano

nie widze sensu hodowania czegos, co w genach ma agresje

oczywiscie, ze wszystko zalezy od wlasciciela, ulozenia, warunkow hodowli itd

trzymam sie z dala od takich psow

rownie dobrze moglbym hodowac rekina w basenie

Opublikowano

Wy tak o psach a Audi też ma w sobie agresję :) takie UrQuattro i RSki to co spokojne pieski ??

Opublikowano

Ja mam 2 kaukasy, które pilnują mi ogrodu i nie były przez naszą rodzine wychowywane na agresywne, ale mają taką nature w genach że ktoś obcy na ich terenie jest niemile widziany i niechciałbym byc w jego skórze. Pieski są duże i najlepsze jest to ze kazdy patrząc na nie mówi co one mogą takiego złego zrobic jak to takie słodkie miśki. Jeden taki pies daje sobie rade bez problemu z rotwailerem i nie działa na niego strzał z pistoletu gazowego :( (niestety przestestowane) wiec nie chciałbym przezyc zdarzenia zeby rzucił sie na człowieka. Teraz jest ulubiona pora tych psów

(-15c) pies ani mysli wejsc do domu albo do garazu poprostu lezy na sniegu...

535625d6380ed518m.jpg

Opublikowano
535625d6380ed518m.jpg

Cudny :)

Opublikowano

Sa to psy z silną psychika. W rękach nieodpowiedzialnych ludzi to bomba z opóżnionym zapłonem. Warto powiedzieć że kolosalnym znaczeniem dla psów tych ras są geny... To jakich miał rodziców. Dlatego rasy tych psów należałoby kupować tylko z pełną metryką.

Opublikowano

Sa to psy z silną psychika. W rękach nieodpowiedzialnych ludzi to bomba z opóżnionym zapłonem. Warto powiedzieć że kolosalnym znaczeniem dla psów tych ras są geny... To jakich miał rodziców. Dlatego rasy tych psów należałoby kupować tylko z pełną metryką.

No bardzo mądrze napisane :good:

Właśnie po to są metryki, żeby było wiadomo co się kupuje :)

Opublikowano

Coś jak "sprawdzony przebieg" :polew:

Opublikowano

Coś jak "sprawdzony przebieg" :polew:

a nie kota w worku :decayed:

Opublikowano

kurde aż się dziwię, że Brynia jeszcze się nie wypowiedziała w tym temacie...przecież jej kundel doskonale spełnia kryteria tego wątku :kox: :kox: :kox: :kox: :kox: :kox:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...