Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B7 BPW] Dziwny odgłos pracy silnika.Brzmi jak problemy z powietrzem


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam od kilku dni problem z moim BPW, mianowicie w piątek zeszły musiałem jechać do aso, bo auto chodziło jak parowóz, spod maski wydobywał się dzwięk jak z parowozu:), zaprzyjaźnieni mechanicy stwierdzili, że to coś z powietrzem, jakby była nieszczelność. Słychać było takie hmm dmuchanie z cyklicznymi przerwami, tak jak klekocze silnik to dochodziło do tego takie głuche dmuchanie. Pojechałem do aso, rozebrali dolot powietrza do filtra poskładali i było ok, powiedzieli że coś było nie tak złożone. OK. Dziś rano o 5 jade do pracy i znow slysze ten dźwięk....mówie ok...może coś sięrozłączyło. Dojechałem do firmy pod firmą dalej to samo, poczekałem do 8, otworzyli aso , odpalam auto pod firmą dalej pierdzi, dojechałem do ASO i nic - nie było już tego dźwięku...Wjechaliśmy na warsztat wszystko ok. Co to może byc? Czy za taki dźwięk może być odpowiedzialne coś jeszcze? Hmm zdaje sobie sprawe, że ciężko precyzyjnie określić buczenie-pierdzenie-praca jak parowóz:) zastanawia mnie tylko czy to nie jest cos poważniejszego. Gdyby ktoś miał jakieś pomysły będę wdzięczny.

Aha, w środę przed wystąpieniem pierwszego objawu wymieniali mi w aso koło pasowe na klimie - nie wiem czy ma to jakiś związek, tłumaczą się, że robili wszystko "od dołu" że góry nic nie rozbierali.

Najgorsze, że szykuje mi siękilka dalszych wyjazdów i nie wiem co z tym zrobić.

Opublikowano

poczekałem do 8, otworzyli aso , odpalam auto pod firmą dalej pierdzi, dojechałem do ASO i nic - nie było już tego dźwięku...Wjechaliśmy na warsztat wszystko ok.

widzisz nawet sam samochód nie chce aby w nim partacze grzebali :wink4:

Opublikowano

hehe no właśnie nie wiem o co chodzi, pytanie czy jak w piątek do nich auto odstawiłem to ich rozebranie/złożenie miało wpływ na ten dźwięk czy to poprostu zbieg okoliczności był

Opublikowano

mireq złośliwość rzeczy martwych miałem w przynajmniej 3 samochodach ze chciałem co w serwisie pokazać i akurat jak dojechałem to znikało i nie dało sie tego ni jak wywalać :rolleyes:

Opublikowano

poczekaj do nastęnego razu az zaczną sie te objawy i wtedy szybciutko do ASO :wink4: a tak na powaznie to moze podjedz do innych mechaników jak wystąpi problem

Opublikowano

Sprawdź uszczelki koletora wydechowego i rurę od EGR, szczególnie zaraz przy kolektorze wydechowym - lubi pękać i stąd takie dzikie odgłosy.

Opublikowano

hmm dziś doszedł jeszcze ciekawy dźwięk, gdy silnik "schodzi" z obrotow, tak mniejwięcej przy 1900-2000 slychac takie hmm chrobotanie? jakas masakra...w środę odstawiam do aso niech coś z tym wkońcu zrobią bo mam wymieniać pasek rozrządu i nie wiem czy sie opłaca:)

UPDATE:

auto odebralem wczoraj z aso wysiadla jakas dzwigienka zaworowa (?) albo zle zrozumialem, na fakturce sa jakies 2 ośki, i kilka pierdół, jutro dostane zdjęcia tych uszkodzonych elementów, które widziałem w aso, wymiana 2.6k pln.....polecam:)

Opublikowano

witam .mam b7 2006 2.0 tdi bpw i dokładnie takie same objawy. napisz co było czy to cos poważnego :)

Opublikowano

witam .mam b7 2006 2.0 tdi bpw i dokładnie takie same objawy. napisz co było czy to cos poważnego :)

wymiana 2.6k pln.....polecam:)

za 2,6K napewno nie :wink4:

Opublikowano

j3l3n - a czy owo dudnienie zmniejsza się wraz ze stopniem napełnienia DPFu i prawie zupełnie zanika chwilę przed wypalaniem sadzy?

Opublikowano

witm.owo dudnienie występuje na biegu jałowym,zarówno zaraz po odpaleniu jak i po forsownej jeżdzie gdy ostudzam turbo.objaw ten nie występuje często isam zanika .odgłos dudnienia słychać od stronyfiltra powietrza i turbiny i naprawdę jest trudny do zdiagnozowania co jest przyczyną. :)

Opublikowano

Jedną z przyczyn może być uszkodzona szklanka albo popychacz. Warto sprawdzić czy coś złego nie dzieje się pod pokrywą.

Opublikowano

Panowie spadliście mi z nieba. Przepraszam za ten entuzjazm, ale to jest wątek bardzo nmie ineresyjacy i chyba jedyny od czasu kiedy zalogowałe się na ty forum.

Miałem bardzo podobne objawy dudnienia z okolic filtra powietrza. Pisałem o tym w temacie wymiana silnika w styczniu 2009.

No i wymieniłem silnik, po diagnozie aso w niemczech. Powiedzieli że mam wytarte krzywki rozrządu przez co zawory nie pracują jak trzeba i powietrze wraca się do filtra i dudni - naprawa 2500 euro.

Kupiłem "nowy" silnik BPW 67000 km 2007 rok za 3 tys. zł. i zrobiłem wymianę. Po wymianie miodzio. Silnik chodzi równo i nie dudni. Przejechałem na nim 25000 km i .... zaczyna się dudnienie :thumbdown:. szlak mnie trafia bo już nic nie wiem. Przy wymianie założyłem nowy imbusik w napedzie pompy oleju i miało fruwać. No chyba nie trafiłem na silnik z wytartym rozrządem. Przecież na początku chodził cicho.

Ciekawe jest to że czasami dudnienie zanika i silnik chodzi cichutko tylko lekko trzęcie. Ale wtedy traci na mocy i z tyłu z tłumika słychać głośne buczenie.

Prosze pomóżcie. mireq napisz co dokładnie zrobili u ciebie.

Opublikowano

Mam to samo , od dwóch miesięcy walczę z tematem .Stracił moc nie jest już taki elastyczny od dołu .

Gdzie ja nie byłem, a to EGR wymieniali inni przepławkę a problem zostawał :wallbash:

U mnie ta usterka wystąpił po styczniowych mrozach i śniegach kiedy przez kilka dni poruszałem się po mieście w korkach 40/50 .

A morze to jest coś związane z DPF-em bo podczas procesu wypalania DPF-u buczy jak stary odrzutowiec .

Opublikowano

Panowie spadliście mi z nieba. Przepraszam za ten entuzjazm, ale to jest wątek bardzo nmie ineresyjacy i chyba jedyny od czasu kiedy zalogowałe się na ty forum.

Miałem bardzo podobne objawy dudnienia z okolic filtra powietrza. Pisałem o tym w temacie wymiana silnika w styczniu 2009.

No i wymieniłem silnik, po diagnozie aso w niemczech. Powiedzieli że mam wytarte krzywki rozrządu przez co zawory nie pracują jak trzeba i powietrze wraca się do filtra i dudni - naprawa 2500 euro.

Kupiłem "nowy" silnik BPW 67000 km 2007 rok za 3 tys. zł. i zrobiłem wymianę. Po wymianie miodzio. Silnik chodzi równo i nie dudni. Przejechałem na nim 25000 km i .... zaczyna się dudnienie :thumbdown:. szlak mnie trafia bo już nic nie wiem. Przy wymianie założyłem nowy imbusik w napedzie pompy oleju i miało fruwać. No chyba nie trafiłem na silnik z wytartym rozrządem. Przecież na początku chodził cicho.

Ciekawe jest to że czasami dudnienie zanika i silnik chodzi cichutko tylko lekko trzęcie. Ale wtedy traci na mocy i z tyłu z tłumika słychać głośne buczenie.

Prosze pomóżcie. mireq napisz co dokładnie zrobili u ciebie.

Na jakim oleju jeździsz ,gdzie go kupujesz ,co ile km go wymieniasz ?

Jeżeli w tym drugim motorze też masz wytarte krzywki to podejrzewałbym olej, prawdopodobnie nie spełnia norm.....

Prawdopodobnie też jest problem z popychaczami zaworów. :mysli:

Opublikowano

Dudnienie może być spowodowane również za niskim cisnieniem oleju w górze silnika. A to z kolei może być wywołane brakiem malutkich, aluminiowych korków (ok 5 mm średnicy 10 mm długości) w "popychaczach" albo dzwigniach które przenoszą moment na pompowtryski. Musialbym popatrzeć w etce jak to się nazywa. W każdym razie wystarczy zdjąć pokrywe zawodów aby to sprawdzić. Osobiście spotkałem się z autem które dudnilo, po zdjęciu pokrywy okazało się ze te korki wypadły a po ponownym ich wlozeniu jest ok.

Opublikowano

Dudnienie może być spowodowane również za niskim cisnieniem oleju w górze silnika. A to z kolei może być wywołane brakiem malutkich, aluminiowych korków (ok 5 mm średnicy 10 mm długości) w "popychaczach" albo dzwigniach które przenoszą moment na pompowtryski. Musialbym popatrzeć w etce jak to się nazywa. W każdym razie wystarczy zdjąć pokrywe zawodów aby to sprawdzić. Osobiście spotkałem się z autem które dudnilo, po zdjęciu pokrywy okazało się ze te korki wypadły a po ponownym ich wlozeniu jest ok.

A jaki jest powód wypadania tych "korków" :mysli:

Opublikowano

Panowie spadliście mi z nieba. Przepraszam za ten entuzjazm, ale to jest wątek bardzo nmie ineresyjacy i chyba jedyny od czasu kiedy zalogowałe się na ty forum.

Miałem bardzo podobne objawy dudnienia z okolic filtra powietrza. Pisałem o tym w temacie wymiana silnika w styczniu 2009.

No i wymieniłem silnik, po diagnozie aso w niemczech. Powiedzieli że mam wytarte krzywki rozrządu przez co zawory nie pracują jak trzeba i powietrze wraca się do filtra i dudni - naprawa 2500 euro.

Kupiłem "nowy" silnik BPW 67000 km 2007 rok za 3 tys. zł. i zrobiłem wymianę. Po wymianie miodzio. Silnik chodzi równo i nie dudni. Przejechałem na nim 25000 km i .... zaczyna się dudnienie :thumbdown:. szlak mnie trafia bo już nic nie wiem. Przy wymianie założyłem nowy imbusik w napedzie pompy oleju i miało fruwać. No chyba nie trafiłem na silnik z wytartym rozrządem. Przecież na początku chodził cicho.

Ciekawe jest to że czasami dudnienie zanika i silnik chodzi cichutko tylko lekko trzęcie. Ale wtedy traci na mocy i z tyłu z tłumika słychać głośne buczenie.

Prosze pomóżcie. mireq napisz co dokładnie zrobili u ciebie.

Na jakim oleju jeździsz ,gdzie go kupujesz ,co ile km go wymieniasz ?

Jeżeli w tym drugim motorze też masz wytarte krzywki to podejrzewałbym olej, prawdopodobnie nie spełnia norm.....

Prawdopodobnie też jest problem z popychaczami zaworów. :mysli:

stary silnik jeździł na Castrolu. ale jak kupiłem samochód z tym silnikiem już dudnił. myślałem że da się to jakoś szybko naprawić. nowy silnik też chodzi na Castrolu longlife 5w 30 od autoryzowanego dilera co 15000 tys. ale co tu gadać. to nie jest sprawa oleju. przecież tak jak pisałem są momenty że dudnienie ustaje, może jest to powiązane z DPF

Opublikowano

u mnie podobno to sie stalo przez kiepskiej jakosci olej - faktycznie przed usterka wymienilem poza aso (niewiedziec dlaczego).

jak nie zapomne to jutro odnajde fakture i zeskanuje co oni tam zrobili. u mnie bylo dokladnie tak: odpalilem auto pod firma zeby przestawic i kolega zwrocil mi uwage ze cos dziwnie dudni, wysiadlem faktycznie cos dziwnie, zgasilem - odpalilem - normalnie chodzil. pozniej gdzies jechalem odpalilem i zas dudnilo, wiec uderzylem do aso od razu zajechalem, szybka diagnoza - pare dni wczesniej cos robili, moze faktycznie zle poskladali obudowy, rozebrali, poskladali , przestalo. dojechalem do domu i pod domem znow dudnienie, dojechalem do aso - przestalo. odpalilismy po raz kolejny i zaczelo dudnic. czyli dudnilo sobie kiedy chcialo. nie pamietam dokladnie jak nazywala sie ta czesc ktora wymieniali , jakies dwa walki wymieniali jeszcze, jutro wstawie to co od nich dostalem. Ale z tego co pamietam jak mi zdjecia pokazywali to chodzilo o to, ze wypadla jakas zaslepka/waleczek czy cos w tym stylu. i byla to pierwsza taka usterka w aso lubin, a diagnoza ze to przez olej zostala mi podana po jakims miesiacu po usunieciu awarii, i podpisywalem jakies przeslanie informacji do centrali audi celem sprawdzenia przyczyny

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...