GILI Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Zmieniłem zimowe 16/205 na letnie 17/225 i nie odczułem najmniejszej różnicy w osiągach, a mam automatyczną skrzynię, więc nie możliwe, żeby koła były powodem pogorszenia osiągów AWXa jak mniemam po programie
zdeniu Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Zmieniłem zimowe 16/205 na letnie 17/225 i nie odczułem najmniejszej różnicy w osiągach, a mam automatyczną skrzynię, więc nie możliwe, żeby koła były powodem pogorszenia osiągów AWXa jak mniemam po programie byc może nie odczułeś bo nie wielka różnica jest między 205 a 225 ale różnica jest na pewno na pewno większa różnica jest przy zmianie ze 195 na 235 praw fizyki nie da się oszukać
GILI Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Widzę Zdeniu, że przejąłeś temat, bo człowiek do Ciebie nie pisze, a Ty odpowiadasz Różnica w osiągach jest zmierzalna, przez specjalistyczną aparaturę, lecz wątpię, żeby ją poczuł kierownik 165konnego diesla przy oponie szerszej o 3cm, bo co działo by się przy odwróceniu całej sytuacji i założeniu opon 165 :gwizdanie:
Blanko Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 11 Kwietnia 2009 bardzo bym chcial zeby to byla naprawde wina tych felg i opon ale zwatpilem jak jeszcze pojezdzilem dzis troche... ;( niechce znowu wkladac kasy w silnik. ale nie da sie teraz jezdzic to nie mozliwe zeby mnie bral 115km passat b5 o pare dlugosci ;( dla wszystkiego po swietach wkladam spowrotem zimowe fele i zobaczymy no i jade do serwisu na komputer:( szczerze watpie ze to wina opon... sprawdzalem dzis jeszcze raz auto, przyspieszenia:( przy 60 na 4 biegu jest cos okolo 1500obrotow but na maxa i auto jedzie dalej 60...nic no nic nie idzie.. moze 65km.h po paru sekundach im nizsze obroty to tym bardziej nie chce przyspieszac.. a dodam ze od 1800obrotow mam caly czas ponad 340NM !! jak juz dojdzie do 2000tys to wolono wolno idzie do 3000 a potem mocny kop i rwie asfalt tak jak powinien... naprawde nikt nie mial podobnego przypadku??? tylko mi sie cos takiego trafia?
Yaqb Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Opublikowano 12 Kwietnia 2009 A sprawdzales podcisnienie, moze gdzies jakas nieszczelnosc i dopiero jak przy 3000 podcisnienie wzrosnie wystarczajaco "zaworki" zaczynaja dzialac, grucha itd??? ale fakt logi by sie przydaly. pozatym 34 kg nie powinno robic az tak duzej roznicy dla tego silniczka , bo analogicznie patrzac jak ktos wczesniej napisal to przy full zapakowanym autku nie powinno ruszyc z miejsca.
dzidzion Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Opublikowano 12 Kwietnia 2009 dokladnie...tu cos z cisnieniem szwankuje...jak nie kopci to dolot powinien byc szczelny...ale prawdopodobnie turbinka nie laduje jak powinna albo zawor podcisnieniowy uwalony lub kierownice zapieczone...ja bym sprawdzil jak sztanga sie rusza pozniej wyciagnal wezyk z gruchy i przetestowal jak sie zachowuje auto...a wypowiedzi o zmianie opon lub felg rozbawily mnie na maxa ....wywody na temat masy wirujacej w postacio kól ... zmiany to moze i sa ale nierejestrowalne przez nas tylko jakies tam przyrzady pomiarowe...zwiekszenie rozmiaru calego kola(nie samej felgi) nie spowoduje zmian w przyspieszaniu tylko we wskazaniach licznikowych, a te kilka kilogramow roznicy to jest tyle co nic...w koncu nasze auta waza nawet 1500kg
marcin6622 Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Opublikowano 12 Kwietnia 2009 na moje to na 99%opony ,to chyba bardziej prawdopodone ze po ich zmianie odczules spadek mocy niz jakas nagla awaria akurat po ich zmianie,tez zmienilem na szersze alu,i jakies tam minimalne odczucie jest ze auto ma ciezej, przezuc kola to nic cie nie kosztuje ,jak zrobisz to sam...
Blanko Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 12 Kwietnia 2009 zaworek podcisnienia albo zapieczone kierowniczki hmm i pewnie tak jest..czyli ten n75 wymienic i turbo przeczyscic? a powiedzcie mi jak pojade na waga do serwisu to komp mi pokaze ze to wina zaworka albo turbinki? czy tego nie da rady sprawdzic..szczerze ja to nawet nie wiem jak ta sztange w tubinie sprawdzic... mam nadzieje ze mi w serwisie ja przeczyszcza jesli juz... bo cos w regionie u siebie to nie ma sprecjalistow w tej dziedzie.. stach komus auto dac
slaweq Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Przestańcie juz pisać, że to wina opon bo to bzdura..., Większość z nas zmieniła na większe, szersze i jakoś nikt nie narzeka na drastyczny spadek mocy z tego powodu Ja zmieniłem 195/65/15 na 225/40/18 i praktycznie nie zauwazyłem róznicy.
Musashi Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Opublikowano 12 Kwietnia 2009 -za kolejny post nt kół pojdzie kropka -albo kontynuujcie we wlasciwym dziale, albo zakonczcie dyskusje. -blanko wrzuc, logi albo przelóż koła
Blanko Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 12 Kwietnia 2009 to napewno nie wina kol.... jestem juz 100% pewnien..on ma 165km i nic nie idzie to niby jakim cudem wina kol?przecierz nie zakladalem 285/20' tylko teraz co czy n75 czy kierowniczki zapiekly sie.. teraz to logow nie zrobie swieta sa..
GILI Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Może robiłeś, wiosenne porządki w aucie i wyciągnąłeś, jakąś wtyczkę lub woda dostała się tam gdzie nie powinna?? Bo trudno mi uwierzyć w aż taki zbieg okoliczności, bo podejrzewam, że wina może leżeć w przepływomierzu, bo wydaje mi się, że silnik ma zbyt mało powietrza. Więc logi to to podstawa do postawienia diagnozy, ale wtyczki możesz przejrzeć.
Blanko Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 12 Kwietnia 2009 panowie problem rozwiazany.... dzieki jedemu klubowiczowi zabralem sie za sprawdzenie silniczka mianowicie sprawdzenie cisnienia doladowania..niby przy Swiecie .. ale co tam.. kolega zapropoowal sprawdzenie sztangi w turbo i wezykow odprowadzajacych.. podczas tego sprawdzania..kabel ten od gruszki (silownika) co idzie do n75 poprostu wypadl jak go dotknalem http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/32d96a1a3c0e4de5.html obejrzalem go dokladnie troche sciagnalem oslonki z niego i wyszlo ze jest popekany na dlugosci 3-4cm...wczesniej przegladalem ale tego nie bylo widac bo kazdy kabelek jest w takiej otulince i zazwyczaj ta otulinka jest cala i w zwiazku z tym kabelek nie trzymal sie na gruszce.. wiec wzialem nozyczki obcialem ta popekana czesc i zalozylem spowrotem teraz juz wszedl ciasno dla wszystkiego jeszcze go zlapem taka miekka obejma zeby mi nie spadl znowu.. i chwila prawdy.. jazda probna fura.. i jak reka odjal.. znowu sie pieknie zbiera.. zajelo to wszystko 5minut..i ZERO nakladu finansowego:)
Musashi Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Opublikowano 12 Kwietnia 2009 akurat przez przypadek miales szczescie, ze trafiles. przyczyn podobnego objawu jak u ciebie, moze byc bardzo duzo... wykonujac diagnostyke vag-iem, przyczyny usterek sa widoczne od razu.
Yaqb Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Opublikowano 12 Kwietnia 2009 no to sobie powiem a nie mowilem :> :gwizdanie:
Yaqb Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Opublikowano 12 Kwietnia 2009 w takich przypadkach jak sie nie ma vag'a to pierwsze co powinno sie sprawdzic to wszystkie wezyki podcisnienia.
truckmaniac Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Opublikowano 13 Kwietnia 2009 A tyle gadania było o kołach. Iluż to miało tak samo ??
piotreki Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Opublikowano 13 Kwietnia 2009 akurat przez przypadek miales szczescie, ze trafiles. przyczyn podobnego objawu jak u ciebie, moze byc bardzo duzo... wykonujac diagnostyke vag-iem, przyczyny usterek sa widoczne od razu. a mozesz polecic jakis VAG?? tyle tego na allegro i innych portalach ze ciezko wybrac ( cena nie gra roli) - moze byc na PW zeby nie zasmiecac
Stichy Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Ja jerzdze na R17/225/45 i przyznam jest mala roznica miedzy zimowkami (mam R15) i hamulce tez troszke slabsze ale to jest niewielka roznica i po kilku dniach zapomnisz, ale co do pobierania sie to nie mam az takich problemow idzie dobrze nie redukuje do wyprzedzania z 6 biegu no chyba ze jest ciasno
Rekomendowane odpowiedzi