gzrybol Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Witam Klubowicze co sadzicie o dodatkach do olejów i paliw tak jak np. MOTR LIFE?
vikis4 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 :thumbdown: Było już dużo na ten temat! Użyj szukajki! Ja osobiśie kategorycznie odradzam!
rtocki Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Do paliwa akurat w zimie używam (przeciw "zamarzaniu"), do olejów są zbędne gdy silnik jest w dobrej kondycji i sam olej też porządny (takie oleje same w sobie mają b. dobre pakiety różnych dodatków). No i używałem-o ile można to nazwać dodatkiem, bo po prostu wpina się pojemnik ok. 0.5l do filtra zamiast rurki ze zbiornika paliwa-preparat do czyszczenia wtrysków
MarcinGD Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Wpisz w wyszukiwarce Mixol i Motul Engine Cleaner. Bylo troche na ten temat.
Daimos Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Do paliwka polecam STP (czarna buteleczka), widoczna poprawa w pracy silnika po zapodaniu środka, stosowałem też coś takiego http://www.autokosmetyki.pl/wynns_diesel_cetane_podnosi_liczbe_cetanowa_ropy_zwieksza_moc_silnika,p160.html przyrost mocy raczej minimalny natomiast do oleju silnikowego nie przyszłoby mi na myśl żeby cokolwiek dolewać (poza MOTUL cleanerem)
Rako Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Osobiście polecam ,,Performance Formula" tylko i wyłacznie marki Stanadyne Jedyny dodatek polecany przez producentow diesla Stosuje i moge śmiało polecić Silniczek jakby chodzil ciszej, lżej, lepsza moc zdecydoawanie a takze zauwazylem mniejsze zuzycie paliwa Jak już lać to tylko ,,Stanadyne" polecam http://www.dieselservice.com.pl/ulepszacze.php
gzrybol Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Ja do paliwa to jeszce nie stosowalem, natomiast lałem własnie MOTOR LIFE DO OLEJU efekt mniej oliwy bierze i ciszej pracuje.[br]Dopisany: 17 Kwiecień 2009, 16:01_________________________________________________Koledzy powiedzcie mi cos więcej o tym Motul Engine Cleaner bo za duzo nie znalazłem w opcji szukaj, mie ma zadnych skutków ubocznych i mozna to do PD stosować?
rtocki Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Ja akurat stosowałem (łącznie na swoich 3 autach i kilku znajomych/rodzina) to samo ale Liqui Moly (wcześniej Motor Clean, a na Kulfonie po raz pierwszy z nowej serii Profi-Line Engine Flush). Nigdy żadnych efektów ubocznych a gnój nagromadzony schodzi piękny. Szkoda że nie zrobiłem fotki jak zaraz po tym wyglądało wnętrze pod pokrywą zaworów - bo akurat od razu robiłem rozrząd, aż się goście w ASO dziwili.
audi.wielun Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 To ciekawe,bo ja testowałem różne środki we wcześniejszym modelu i żadne nie skutkowały,chyba że motorek ma przelatane ponad 500tyś km
_Solar_ Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 do paliwa jak najbardziej w zimie przeciw zamarzaniu albo do przeczyszczenia wtrysków a do oleju http://www.ceramizer.pl/ ciekaw jestem tych opowieści
rtocki Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Znaczy żeby nie było niejasności opisywany przeze mnie Engine Flush Liqui Moly, czy Engine Cleaner Motula to w sumie nie dodatki tylko środki używane jednorazowo do "wyczyszczenia" silnika tuż przed zmianą oleju, np. przy przejściu na full synt., opisane w odpowiedzi na pytanie kol. gzrybol o doświadczenia z takowymi
Doman13 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 No to Was zaskoczę. Ale napisze tylko o ceramizerze. Żadnych innych wynalazków się to nie dotyczy. Te inne raczej szkodzą Wszyscy plują na wszelkie dodatki do paliwa i oleju a nawet najmniejszej wiedzy na ten temat nie mają. Ja też kiedyś nie miałem o nim bladego pojęcia o ceramizerze i mimo wszystko zaryzykowałem. Wlałem go do silnika 1,9 TDI (VW) który miał nalatane 300 tyś. i był ledwo żywy (opinia mechaników którzy go badali i szczerze odradzali jego kupno). Zalałem tam ceramizera do: 1. oleju (wtedy jeździł na 15w40) 2. do skrzyni 3. do układu wspomagania 5. do paliwa I co się stało? Mianowicie, mechanicy jak usłyszeli silnik po miesiącu od osłuchania, to pytali się dlaczego nie u nich wymieniałem silnik. Poza tym skrzynia która w tamtym momencie nadawała się do wymiany (zgrzytała przy 2 i 3 biegu i nie dawano jej nawet 1000 km) zaczęła zgrzytać duuuużo łagodniej. Efekt ceramizera jest taki ze auto ma w tej chwili najechane 440 tyś. i zmieniane są w nim tylko klocki hamulcowe, olej, płyny i trochę żelastwa w zawieszeniu. Olej nie wycieka i nie ma za bryką kłębów dymu (a przeszedł niedawno na 10w40). A skrzynia dalej zgrzyta i nic dalej się z nią nie dzieje. Poczytałem trochę o ceramizerze i jego właściwościach i teraz dopiero wiem że na taki przebieg silnika i stan powinienem do oleju dodać dwie dawki preparatu. Jedno jest pewne - ceramizer tak utwardza powierzchnię metalu że noże tokarskie nie mają z nią szans i tej powierzchni nie skrawają (następuje złamanie węglików) Efek utrzymuje się około 100 tyś. Z tego co wiem to ten VW miał niedawno znowu aplikowany ceramizer wszędzie gdzie to możliwe. Ale ja tu piszę tylko o ceramizerze, wszystkie moto-doktory na bazie teflonu są tylko wyjściem doraźnym (zalać i silnik przestaje cieknąć i na giełdę ze złomem). W życiu bym żadnego motor-lifa nigdzie nie zalał.
_Solar_ Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 zawsze można zaryzykowac i wlać takiego ceramizera ale zastanowie sie jeszcze i posłucham opini innych
audi.wielun Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 No to Was zaskoczę. Ale napisze tylko o ceramizerze. Żadnych innych wynalazków się to nie dotyczy. Te inne raczej szkodzą Wszyscy plują na wszelkie dodatki do paliwa i oleju a nawet najmniejszej wiedzy na ten temat nie mają. Ja też kiedyś nie miałem o nim bladego pojęcia o ceramizerze i mimo wszystko zaryzykowałem. Wlałem go do silnika 1,9 TDI (VW) który miał nalatane 300 tyś. i był ledwo żywy (opinia mechaników którzy go badali i szczerze odradzali jego kupno). Zalałem tam ceramizera do: 1. oleju (wtedy jeździł na 15w40) 2. do skrzyni 3. do układu wspomagania 5. do paliwa I co się stało? Mianowicie, mechanicy jak usłyszeli silnik po miesiącu od osłuchania to pytali się dlaczego nie u nich wymieniałem silnik. Poza tym skrzynia która w tamtym momencie nadawała się do wymiany (zgrzytała przy 2 i 3 biegu i nie dawano jej nawet 1000 km). Efekt ceramizera jest taki ze auto ma w tej chwili najechane 440 tyś. i zmieniane są w nim tylko klocki hamulcowe. Olej nie wycieka i nie ma za bryką kłębów dymu (a przeszedł niedawno na 10w40). A skrzynia dalej zgrzyta i nic dalej się z nią nie dzieje. Poczytałem trochę o ceramizerze i jego właściwościach i teraz dopiero wiem że na taki przebieg silnika i stan powinienem do oleju dodać dwie dawki preparatu. Jedno jest pewne - ceramizer tak utwardza powierzchnię metalu że noże tokarskie nie mają z nią szans i tej powierzchni nie skrawają (następuje złamanie węglików) Efek utrzymuje się około 100 tyś. Z tego co wiem to ten VW miał niedawno znowu aplikowany ceramizer wszędzie gdzie to możliwe. Ale ja tu piszę tylko o ceramizerze, wszystkie moto-doktory na bazie teflonu są tylko wyjściem doraźnym (zalać i silnik przestaje cieknąć i na giełdę ze złomem). W życiu bym żadnego motor-lifa nigdzie nie zalał. Żenada Chyba nikt w to nie uwierzy
Doman13 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 No to Was zaskoczę. Ale napisze tylko o ceramizerze. Żadnych innych wynalazków się to nie dotyczy. Te inne raczej szkodzą Wszyscy plują na wszelkie dodatki do paliwa i oleju a nawet najmniejszej wiedzy na ten temat nie mają. Ja też kiedyś nie miałem o nim bladego pojęcia o ceramizerze i mimo wszystko zaryzykowałem. Wlałem go do silnika 1,9 TDI (VW) który miał nalatane 300 tyś. i był ledwo żywy (opinia mechaników którzy go badali i szczerze odradzali jego kupno). Zalałem tam ceramizera do: 1. oleju (wtedy jeździł na 15w40) 2. do skrzyni 3. do układu wspomagania 5. do paliwa I co się stało? Mianowicie, mechanicy jak usłyszeli silnik po miesiącu od osłuchania to pytali się dlaczego nie u nich wymieniałem silnik. Poza tym skrzynia która w tamtym momencie nadawała się do wymiany (zgrzytała przy 2 i 3 biegu i nie dawano jej nawet 1000 km). Efekt ceramizera jest taki ze auto ma w tej chwili najechane 440 tyś. i zmieniane są w nim tylko klocki hamulcowe. Olej nie wycieka i nie ma za bryką kłębów dymu (a przeszedł niedawno na 10w40). A skrzynia dalej zgrzyta i nic dalej się z nią nie dzieje. Poczytałem trochę o ceramizerze i jego właściwościach i teraz dopiero wiem że na taki przebieg silnika i stan powinienem do oleju dodać dwie dawki preparatu. Jedno jest pewne - ceramizer tak utwardza powierzchnię metalu że noże tokarskie nie mają z nią szans i tej powierzchni nie skrawają (następuje złamanie węglików) Efek utrzymuje się około 100 tyś. Z tego co wiem to ten VW miał niedawno znowu aplikowany ceramizer wszędzie gdzie to możliwe. Ale ja tu piszę tylko o ceramizerze, wszystkie moto-doktory na bazie teflonu są tylko wyjściem doraźnym (zalać i silnik przestaje cieknąć i na giełdę ze złomem). W życiu bym żadnego motor-lifa nigdzie nie zalał. Żenada :laghing2: :laghing2: :laghing2: :laghing2: :laghing2: :laghing2: polew z Ciebie, nic nie wiesz ale się mądrujesz. BRAWO tu nie chodzi o to by ktoś uwierzył ale by uruchomił mózg i poszukał informacji w necie (czasami po angielsku a czasami po rosyjsku, ale ostatnio i po polsku jest dużo)
wypsiu Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 dla mnie wszelkie ulepszacze to jest totalna bzdura i żaden autoryzowany serwis tego nie poleca a nawet nie ma na sprzedaż przynajmniej w Belgii,bo jak jakiś płyn może uzupełnić ubytek metalu totalna bzdura rozumiem dodatek do paliwa na zimę 1
antonio Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 ja osobiście nic nie dolewam :gwizdanie:
audi.wielun Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 dla mnie wszelkie ulepszacze to jest totalna bzdura i żaden autoryzowany serwis tego nie poleca a nawet nie ma na sprzedaż przynajmniej w Belgii,bo jak jakiś płyn może uzupełnić ubytek metalu totalna bzdura rozumiem dodatek do paliwa na zimę No wreszcie ktoś kto ma pojęcie na ten temat.Mieszkałem w Niemczech od czasu do czasu i zciągałem języka,wszystkie ulepszacze to totalna bzdura dostępna w hipermarketach,jak Ci się cos popsuło to wymień na nowe
Doman13 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 jak serwis może polecać środek który regeneruje silniki, i odbudowuje w nim mikro ubytki (ceramizer) Żeby to zrozumieć trzeba znać trochę fizyki i chemii. Wynalazek nie jest młody, a właściwe to jest stary i wcześniej był używany przez wojsko.
audi.wielun Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 No to Was zaskoczę. Ale napisze tylko o ceramizerze. Żadnych innych wynalazków się to nie dotyczy. Te inne raczej szkodzą Wszyscy plują na wszelkie dodatki do paliwa i oleju a nawet najmniejszej wiedzy na ten temat nie mają. Ja też kiedyś nie miałem o nim bladego pojęcia o ceramizerze i mimo wszystko zaryzykowałem. Wlałem go do silnika 1,9 TDI (VW) który miał nalatane 300 tyś. i był ledwo żywy (opinia mechaników którzy go badali i szczerze odradzali jego kupno). Zalałem tam ceramizera do: 1. oleju (wtedy jeździł na 15w40) 2. do skrzyni 3. do układu wspomagania 5. do paliwa I co się stało? Mianowicie, mechanicy jak usłyszeli silnik po miesiącu od osłuchania to pytali się dlaczego nie u nich wymieniałem silnik. Poza tym skrzynia która w tamtym momencie nadawała się do wymiany (zgrzytała przy 2 i 3 biegu i nie dawano jej nawet 1000 km). Efekt ceramizera jest taki ze auto ma w tej chwili najechane 440 tyś. i zmieniane są w nim tylko klocki hamulcowe. Olej nie wycieka i nie ma za bryką kłębów dymu (a przeszedł niedawno na 10w40). A skrzynia dalej zgrzyta i nic dalej się z nią nie dzieje. Poczytałem trochę o ceramizerze i jego właściwościach i teraz dopiero wiem że na taki przebieg silnika i stan powinienem do oleju dodać dwie dawki preparatu. Jedno jest pewne - ceramizer tak utwardza powierzchnię metalu że noże tokarskie nie mają z nią szans i tej powierzchni nie skrawają (następuje złamanie węglików) Efek utrzymuje się około 100 tyś. Z tego co wiem to ten VW miał niedawno znowu aplikowany ceramizer wszędzie gdzie to możliwe. Ale ja tu piszę tylko o ceramizerze, wszystkie moto-doktory na bazie teflonu są tylko wyjściem doraźnym (zalać i silnik przestaje cieknąć i na giełdę ze złomem). W życiu bym żadnego motor-lifa nigdzie nie zalał. Żenada :laghing2: :laghing2: :laghing2: :laghing2: :laghing2: :laghing2: polew z Ciebie, nic nie wiesz ale się mądrujesz. BRAWO tu nie chodzi o to by ktoś uwierzył ale by uruchomił mózg i poszukał informacji w necie (czasami po angielsku a czasami po rosyjsku, ale ostatnio i po polsku jest dużo) No z tym się zgadzam,trzeba jeszcze umieć czytać a do rosji to nam jeszcze daleko
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się