Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jak szybko silnik 2.0 tdi łapie temperaturę ?


MiruK

Rekomendowane odpowiedzi

W związku z mrozami jakie nastały (u mnie kilkanaście stopni mrozu) chciałem Was zapytać jak szybko silnik 2.0 tdi powinien łapać temperaturę w większe mrozy? Wcześniej nie miałem problemu, ale przy temperaturach poniżej -10 u mnie jest źle. Wczoraj przy -15 musiałem zrobić ponad 30km spokojnej jazdy zanim na blacie doszło do 90 stopni. Żeby złapał temperaturę silnik musi mieć obciążenie, jadąc chwilę z górki na blacie już temperatura spada, stojąc na wolnych obrotach tak samo, czy to normalne? samo ogrzewanie kabiny potrafi na wolnych obrotach zbić temperaturę całkowicie do jednej kropki na blacie 😕

Edytowane przez MiruK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz przywyknąc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalka. W 3.0 TDI ostatnio też dosyć długo jechałem, aby temperatura cieczy wpadła na 80°C i dpf rozpoczął regenerację. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy to jest normalne w tym samochodzie ? Na co dzień jeżdżę busem renault traffic i on łapie temperaturę duuużo szybciej i w nim nie spada, tylko tam kabina mniejsza (ma ścianę grodziowa) i obciążenie silnika większe bo budy kawał

Edytowane przez MiruK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyłącz klimatronik na chwilę, to szybciej dojdzie do 90C

  • Pomoc techniczna 1
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, H4mm3R napisał(a):

Wyłącz klimatronik na chwilę, to szybciej dojdzie do 90C

otóż to, chciałem to napisać, nie ma szybszego sposobu na rozgrzanie tdika 

ale swoją drogą pamiętam 1.9tdi w golfie 3 jak złapał 90 stopni tak nie było szans żeby spadała temperaturka w czasie jazdy czy na postoju ehh kiedyś to było 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze wrócą kartoniki przed chłodnice :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wróciły :decayed:

Widzę codziennie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oryginalnie są klapki przed wentylatorem ale wiadomo, ilu mechaników takie traktowanie, ja u siebie nie mam ani jednej - wszystkie wyłamane i przez to nawet benzyniakiem przy tych temperaturach nie potrafię zagrzać silnika po 6km jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, MiruK napisał(a):

W związku z mrozami jakie nastały (u mnie kilkanaście stopni mrozu) chciałem Was zapytać jak szybko silnik 2.0 tdi powinien łapać temperaturę w większe mrozy? Wcześniej nie miałem problemu, ale przy temperaturach poniżej -10 u mnie jest źle. Wczoraj przy -15 musiałem zrobić ponad 30km spokojnej jazdy zanim na blacie doszło do 90 stopni. Żeby złapał temperaturę silnik musi mieć obciążenie, jadąc chwilę z górki na blacie już temperatura spada, stojąc na wolnych obrotach tak samo, czy to normalne? samo ogrzewanie kabiny potrafi na wolnych obrotach zbić temperaturę całkowicie do jednej kropki na blacie

Czesc

Z praktyki sie wypowiem, bo mam takie auto jak Ty i codzien jezdze do pracy. Auto na zewnatrz.

Jezeli u Ciebie jest 30km to bardzo dziwne -  w sensie wydaje mi sie za duzo.

U mnie teraz w te mrozy najwieksze (ale to bylo chyba -13) jezeli chodzi o pelne rozgrzanie (czyli na blacie 90 stopni) to bylo tak kolo 10 - 14km. Natomiast 2 kreski na blacie to kolo 6km. Ogrzewanie juz dziala duzo szybciej oczywiscie (w MMI ustawione mam dogrzewanie).

Naprawde nie moge narzekac na dogrzewanie i ogrzewanie w mrozy. Klimatronik caly czas włączony.

 

Edytowane przez Koalakm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Muskel1 napisał(a):

Normalka. W 3.0 TDI ostatnio też dosyć długo jechałem, aby temperatura cieczy wpadła na 80°C i dpf rozpoczął regenerację. 

Muszę skorygować, miałem na myśli temperaturę oleju, nie cieczy chłodniczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to napewno normalne że temperatura na postoju spada już po nagrzaniu auta? przecież w vag ta temperatura utrzymuje się na liczniku jako optymalna (środek wskazania) w zakresie pewnie 70-100*C. napewno masz wszystko w porządku z termostatem?

 

U mnie auto nagrzewa się szybciej, bez dwóch zdań. Nie widziałem też żeby mi kiedyś temperatura spadała na postoju. Ale mogłem nie zwrócić uwagi po prostu ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wuPiotrek napisał(a):

to napewno normalne że temperatura na postoju spada już po nagrzaniu auta? przecież w vag ta temperatura utrzymuje się na liczniku jako optymalna (środek wskazania) w zakresie pewnie 70-100*C. napewno masz wszystko w porządku z termostatem?

 

U mnie auto nagrzewa się szybciej, bez dwóch zdań. Nie widziałem też żeby mi kiedyś temperatura spadała na postoju. Ale mogłem nie zwrócić uwagi po prostu ..

to na pewno nie jest normalne ze auto na postoju traci temperature.... mysle ze moze byc padniety termostat...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest jak najbardziej normalne - przy takich temperaturach zewnętrznych i włączonym ogrzewaniu przy wentylatorze przynajmniej na średnich obrotach. Przecież nagrzewnica odbiera ciepło płynu chłodniczego jest chłodnicą, po za tym silnik zostaje też chłodzony w jakimś stopniu, zimnym powietrzem go otaczającym. 

Wzięcie pod uwagę powyższego, zrozumienie, oszczędziłoby wciąż nowych wątków, pojawiających się na Forum w okresie mroźniejszych dni zimy. 

Edytowane przez Tomnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem w życiu ponad 15 aut, nie pamiętam takiej sytuacji w żadnym sprawnym samochodzie

 

może niech się jeszcze wypowie ktoś bardziej mechanikowaty, ale od tego jest termostat żeby ta temperatura była utrzymywana, wybuch z 4 cylindrów diesla daje sporo ciepła i rozumiem że nagrzewnica spowoduje że wolniej auto się nagrzeje ale żeby schłodziła już nagrzane auto do poniżej 70* ?

Edytowane przez wuPiotrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten typ tak ma u mnie karton za wiele nie pomaga, możliwe ze wkrótce będzie rozwiązanie 😁

Zapraszam do lektury, na końcu jest link do tik toka i tam sprawę ma badać EKG Dyżur:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś było -3 stopnie i sytuacja wróciła do normy, 90 stopni na blacie miałem po około 10 kilometrach, ale w porównaniu z innymi samochodami którymi jeżdżę to i tak bardzo wolno się grzeje. Pytałem bo nie wiem czy szukać problemu, czy te typy tak mają. Dawniej miałem A4 B6 z silnikiem AVF i też tak wolno się nagrzewał, wymiana termostatu nic nie dawała. Jeżdżę głównie w terenie zabudowanym i pewnie dlatego tak jest bo więcej się jedzie z nogą spuszczoną z gazu niż na gazie. Jak wyjadę na trasę, depnę mocniej na gaz to temperatura szybciej rośnie.

Edytowane przez MiruK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko zależy jak mocno obciążony jest silnik. Ja do pracy jadę 3 km przez wioskę i wyjeżdżam na drogę expressową i po około 10 minutach od wyjazdu mam 90 stopni. W drugą stronę wyjeżdżam z pracy i mam 15 km przez miasto i wioski, to ten odcinek nieraz jadę przez 30 minut i jeszcze się nie zagrzeje na 90 stopni.  Trochę ratuje sprawę ta elektryczna nagrzewnica bo część grzania kabiny przejmuje na siebie.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Koalakm napisał(a):

Czesc

Z praktyki sie wypowiem, bo mam takie auto jak Ty i codzien jezdze do pracy. Auto na zewnatrz.

Jezeli u Ciebie jest 30km to bardzo dziwne -  w sensie wydaje mi sie za duzo.

U mnie teraz w te mrozy najwieksze (ale to bylo chyba -13) jezeli chodzi o pelne rozgrzanie (czyli na blacie 90 stopni) to bylo tak kolo 10 - 14km. Natomiast 2 kreski na blacie to kolo 6km. Ogrzewanie juz dziala duzo szybciej oczywiscie (w MMI ustawione mam dogrzewanie).

Naprawde nie moge narzekac na dogrzewanie i ogrzewanie w mrozy. Klimatronik caly czas włączony.

 

Jeśli temperatura jest wyższa niż -10 to u mnie też tak jest, ale 3 dni temu miałem -22 i jadąc do pracy 15 kilometrów pod koniec dopiero wskoczyła mi pierwsza kreseczka która znikła po przejechaniu 200m z górki bez gazu 😱

Następna sprawa to zależy czy samochód wyjeżdża z ciepłego garażu czy stoi wychłodzony na zewnątrz.

Edytowane przez MiruK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam że te silnik bardzo szybko łapie temperaturę. Poprzedni mój diesel potrzebował 2 razy dłuższej trasy. 

Nawet 1.0 ECOBOOST żony łapie temperaturę niewiele szybciej. 

W sumie grzeją go 2 chłodnice EGR i jeszcze ma pompę z przysłoną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...