Niedogrzany silnik 2.0TFSI w A4 B9

[mcemsi]

 

 

Po nawet dłuższej jeździe nie ma 90st , to chyba nienajlepszy objaw?

 

 

[Muskel1]

Przy miejskiej jeździe i przy tych mrozach trwa to bardzo długo zanim temp. oleju wzrośnie. 

[pelonek1]

Godzinę temu, mcemsi napisał(a):

Po nawet dłuższej jeździe nie ma 90st

Daj się przejechać mi to na pewno będzie miał 90 st a nawet więcej

[krzychuG]

Starsze tfsi to przy normalnej jeździe miały sete.

[mcemsi]

39 minut temu, Muskel1 napisał(a):

Przy miejskiej jeździe i przy tych mrozach trwa to bardzo długo zanim temp. oleju wzrośnie. 

 

 

Nawet po 50km autostrady 140-150?

[Muskel1]

Przy jakiej temp. na zewnątrz?

[pelonek1]

1 minuta temu, mcemsi napisał(a):

Nawet po 50km autostrady 140-150?

A jaką masz temp płynu chłodniczego w tym czasie.

[pelonek1]

1 minuta temu, Muskel1 napisał(a):

Przy jakiej temp. na zewnątrz?

Plus 2 st na zegarach jest.

[Muskel1]

To powinien w sumie jakieś 90°C osiągnąć.

[mcemsi]

W B8 2.0 TFSI szybko 90 było a tutaj coś mi to nie pasuje

 

@Pelonek A gdzie mogę odczytać temp płynu?

Edytowane 18 Stycznia przez mcemsi

[Muskel1]

W blokach pomiarowych silnika. W poliftach nie ma na zegarach wskaźnika płynu chłodniczego. Inżynierowie zadecydowali, że jest niepotrzebny

[mcemsi]

Stary VCDS wystarczy?

[Muskel1]

HEX-V2 jest do B9.

[RALF76]

nie ma gwarancji?? niecałe 2 lata auto? jedź do serwisu..

[mcemsi]

Tak , gwarancja jest i przegląd niedługo ale zapytać na forum warto. Często tu są bardziej rozgarnięci ludzie niż niektóre tzw "specjalisty" w ASO

[RALF76]

to poinformuj co zdiagnozowali

[wsosniak]

ja mam A4 B9 2.0 TFSI  gen3b , kupiony w salonie pod koniec 2019 i tez to zauważyłem ze zimą  jak sie jeździ po mieście  60-100 km/h to NIGDY temp oleju nie przekroczyła mi  na  wskaźniku 90 stopni . Dopiero jazda na autostradzie (po 20-30 km jazdy min 120km/h) powoduje ze temp jest około 100 stopni.

Czym cieplej na dworze tym ta temp oleju szybciej dochodzi do 90 st , czy tez ją przekracza.

Na poczatku też mnie to zastanawiało ale po 4,5 roku jeżdzenia juz mnie to nie dziwi i jestem pewnien że to nie jest żadna wada   te silniki , od wersji GEN3B (od 2019 roku)  mają inny cykl spalania  , ktorego jednym z efektów jest  znacznie obnizona temp w tłokach (do poczytania : https://spidersweb.pl/autoblog/jak-to-dziala-2-0-tsi-ea888-gen3b/ ). Jak się komuś nie chce czytać to jednym ze zdań jest :

 

Kolejna zaleta cyklu Budacka to warunki pracy jednostki napędowej, szczególnie temperatura. W porównaniu z silnikiem Gen.3, w cylindrze jest nawet o kilkadziesiąt stopni Celsjusza chłodniej.

Edytowane 21 Stycznia przez wsosniak

[wsosniak]

W dniu 18.01.2024 o 18:55, mcemsi napisał(a):

 

 

Nawet po 50km autostrady 140-150?

no niee, po 50km jazdy autostradowej  to na bank musi byc 100stopni , nawet przy minus 10 stopniach na dworze

 

A może termostat sie zdupił i jest cały czas otwarty ?  Przejedź sie rano 2-3 km i zobacz czy rura doprowadzająca płyn do chłodnicy jest ciepła . NIe powinna. Po 2-3 km to termostat powinien  być zamkniety wiec ta  rura powinna byc zimna 

 

Edytowane 21 Stycznia przez wsosniak

[Dev]

jest ok, nie szukajcie dziury w d...e

[lcu]

Podobny objawy wiosna nowy samochód przebieg 800km, autostradowa prędkość 120-130, temperatura oleju zawsze prawie poniżej 90 stopni ciężko nagrzać ta budę. Dla porównania miałem 1.5 TFSI w A3 chwila moment silnik nagrzany, tutaj to jakaś parodia.