Skocz do zawartości
Zdrowych i spokojnych Świąt dla Ciebie i rodzinki 🙌🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Audi (łac. audi = słuchaj, tryb rozkazujący od audio,ire) :wink4:

  • Odpowiedzi 18.4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
1265743968_by_Sniecha_500.jpg
Opublikowano

http://www.motofakty.pl/artykul/benzyna_czy_diesel.html

poczytajcie komentarze :naughty:

a tu cytat w "techniki jazdy"

– Osoba, która przesiadła się z pojazdu napędzanego benzyną na pojazd z silnikiem diesla może początkowo odczuwać dyskomfort i potrzebować czasu, aby przyzwyczaić się do innej techniki jazdy – wyjaśnia ekspert z Auto-Boss – Pojazd z silnikiem diesla może gasnąć, ponieważ potrzebuje wyższych obrotów i mocniejszego wciśnięcia pedału gazu.

Opublikowano

http://www.joemonster.org/filmy/22512/Drogie_samochody_idioci_za_kierownica

:naughty: :naughty: :naughty:[br]Dopisany: 10 Luty 2010, 12:33_________________________________________________http://www.joemonster.org/filmy/22508/Tajemnica_zwyciestwa_Pudziana

:polew: :polew: :polew:

Opublikowano

Pewnego dnia zabrałem ze sobą mojego dziadka do sklepu w centrum miasta aby kupić mu nowa parę butów.

Zatrzymaliśmy sie aby kupić sobie cos szybkiego do przekąszenia. Kiedy podchodziłem do stolika gdzie siedział dziadek, zauważyłem jak przygląda sie on nastolatkowi z nastroszonymi różnokolorowymi włosami.

Moj dziadek przyglądał mu się uważnie, aż w końcu młody chłopak bardzo wulgarnie odezwał sie do dziadka:

- Co k**wa stary dziadu, nigdy w życiu nie zrobiłeś nic zwariowanego?

Znając mojego dziadka, szybko połknąłem kawałek pizzy który miałem w ustach aby nie zakrztusić się podczas jego odpowiedzi.

Nie zawiodłem się. Bardzo spokojnie i bez zmrużenia oka odpowiedział:

- Tak....raz się tak najebałem, że wyruchałem pawia, i właśnie się zastanawiam czy nie jesteś przypadkiem moim synem... :mysli::decayed:

Opublikowano
31.jpg
Opublikowano

Zastanawialiście się może kiedyś, o ile wasze życie byłoby smutniejsze, gdybyście nie mieszkali w Polsce? Nie? Pomyślmy.

Zastanawialiście się może kiedyś, o ile wasze życie byłoby smutniejsze, gdybyście nie mieszkali w Polsce?

Każdego ranka, punkt szósta, większość z nas wstaje i udaje się do samochodu, by posłusznie stawić się w pracy. Gdybyście mieszkali w Niemczech czy Szwajcarii towarzyszyłaby temu przytłaczająca nuda - wszak co może być ekscytującego w jeździe szerokimi, dobrze oznakowanymi autostradowymi obwodnicami, z których zjechać można wprost do interesującej nas dzielnicy?

Codzienna monotonia szybko wprawiłaby nas w otępienie, w wielu przypadkach dałaby pewnie znać o sobie depresja. Na szczęście jednak, żyjemy w Polsce, dzięki czemu nikt z nas, nigdy nie może się nudzić. Codziennie rano towarzyszy nam bowiem dreszczyk emocji...

Po pierwsze, wychodząc z domu trzeba się zastanowić, czy samochód, który zaparkowaliśmy wieczorem przed blokiem jeszcze tam stoi. Stoi? Świetnie! Od pobudki minęło zaledwie 20 minut, a już wita nas pierwsza dobra wiadomość! Teraz przyjrzyjmy się tylko dokładnie czy stoi na kołach… Tak? Cudownie! Szczęście znów się do nas uśmiechnęło. Wprawdzie znikły kołpaki, ale kto by się tam przejmował kawałkiem plastiku.

Prawdę mówiąc to trzeci dobry znak tego ranka - wciąż mamy przecież lusterka! Teraz czeka nas jednak pewien sprawdzian. Jest zima, więc póki do naszych uszu nie dotrze rozbudzający klekot TDI nie możemy być pewni, czy nie trzeba się będzie przesiąść na środki masowego rażenia, zwane potocznie komunikacją miejską. Wprawdzie nasz 15 letni diesel, jak zapewniał sprzedający, ma tylko 110 tys, km przebiegu, ale z zimą nie ma żartów. Odpalił? Proszę, jaki fart! Chyba trzeba dzisiaj "puścić totka". To nie wszystko! Wiemy już, że w drodze do pracy czas umilać nam będą dźwięki płynące z głośników radia. Dacie wiarę? Od trzech tygodni tego samego!

Teraz wystarczy już tylko wytoczyć nasz wóz z parkingu i wyjechać na drogę publiczną, którą - najprawdopodobniej - uda nam się dojechać do pracy. Na szczęście, raczej nie będzie to podróż monotonna.

Opublikowano

to jest autentyczny e-mail do jednego z hoteli na wybrzeżu, potwierdzenie rezerwacji:

Nawiązując do rezerwacji pobytu w Państwa hotelu na nazwisko ***********, dla dwóch osób w dniach 13-14.02.2010r. chciałabym złożyć nietypowe zamówienie. Ponieważ w tych dniach będę z przyjacielem, chciałabym aby w miarę możliwości dołączył do nas Pan z obsługi hotelowej do towarzystwa (kamerowanie + udział w zabawie we troje) za dodatkową odpłatnością. Wiek Pana od 25 - 43 lat. Mile widziane doświadczenie w tego typu imprezach.

Ponieważ jest to sprawa b.dyskretna proszę o odpowiedź wyłącznie drogą elektroniczną, na niniejszy adres e-mailowy. Proszę o pilną informację co do tej usługi, najlepiej do wieczora dnia jutrzejszego.

Łączę wyrazy szacunku i liczę na przychylność w załatwieniu usługi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...